W Internecie panuje pewne zamieszanie wokół tego, jaką technologię symulacji głębi stosuje Kinect. Chociaż Microsoft wchłonął jakiś czas temu firmę 3DV, która zajmowała się podobnym zagadnieniem, to w finalnej wersji Kinecta znajdą się rozwiązania izraelskiego PrimeSense. Warto to wyjaśnić.

Jako zewnętrzny partner Microsoftu, PrimeSesne zachowuje nadal swoją biznesową autonomię. A to pozwala firmie z Tel Avivu na wprowadzanie na rynek własnych urządzeń podobnych do Kinecta i do tego przeznaczonych na inne platformy. Jak zapowiedział Adi Berenson, prezes PrimeSense, system rozpoznawania gestów dla pecetów trafi do sklepów już latem przyszłego roku. Mało tego - Izraelczycy planują dogadać się z producentami telewizorów, aby technologia PrimeSensor stała się z czasem standardem i być może wyparła tradycyjne piloty. Ten pomysł oczywiście popieramy rękami i nogami - nic tak nie denerwuje, jak konieczność zamieniania się w Indianę Jonesa przeszukującego każdy centymetr salonu tylko po to, aby zmienić kanał lub ściszyć reklamy.
Należy zaznaczyć, że technologia PrimeSense nie oferuje 100% możliwości Kinecta. Układ lokalizowania i rozpoznawania źródła głosu jest dziełem Microsoftu, więc w PrimeSensorze wykorzystany nie będzie.
Czyżby MS faktycznie planował ofensywę na rynek pecetowy? Zapowiedź PrimeSense zdaje się być w jakiś sposób powiązana z mailem, o którym pisaliśmy wczoraj.
Przy okazji przypominamy, że sklep gram.pl zaczął zbierać zapisy na pre-ordery Kinecta. Jeżeli nie dla urządzenia, to przynajmniej zajrzyjcie pod ten adres dla samej stronki, bo jest niesamowicie sexy...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!