Lara Croft and the Guardian of Light ma kosztować 1200 punktów Microsoftu, czyli ok. 10 funtów (niecałe 50 zł). Taką właśnie cenę właścicielom platform cyfrowych (tylko za ich pośrednictwem będzie dystrybuowana gra) zaproponowało studio Crystal Dynamics. "Chcemy podnieść poprzeczkę w kwestii wydawania 10 funtów" - stwierdza brand manager, Karl Stewart.
Poprzeczka ta ostatnimi czasy była zawieszona jednak nad wyraz nisko. Taką samą kwotę zażyczyło sobie bowiem Activision za słynny już Stimulus Package - zestaw map do Modern Warfare 2. Nie powstrzymało to graczy przed zakupem tej paczki. W świetle jej ogromnej popularności analityk Jesse Divinich stwierdził nawet, że wydawca mógł z powodzeniem ustalić cenę na jeszcze wyższym poziomie.Wracając jednak do nowej Lary... Wiadomo, że gra ma ukazać się latem tego roku. Dokładniejszy termin wydania nie jest na razie znany, ale Crystal Dynamics chce zrobić wszystko, by doszło do równoległego debiutu na wszystkich platformach. Ostateczne decyzje mają zapaść po targach E3. W ciągu miesiąca od imprezy nowe przygody pani archeolog mają już być skończone i gotowe do udostępnienia. "Wówczas wszystko zależeć będzie już od Microsoftu i Sony" - mówi Stewart. "Dla pecetów sami wybierzemy datę, ale oczywiście będziemy zabiegać o możliwie bliską siebie premierę na wszystkich trzech platformach" - dodaje.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!