Blizzard niezbyt chrześcijański z betą StarCrafta II

Patryk Purczyński

2010/02/25 16:04

Nie dzielcie się z innymi swoimi kontami w becie StarCrafta II - napomina Blizzard. Za złamanie tej zasady grozi nawet wyrzucenie z testów.

Jeśli myślicie, że możecie robić wszystko ze swoim dostępem do beta-testów StarCrafta II, to srogo się mylicie. Pierwsza rzecz, którą należy wykreślić, to dzielenie się kontem z innymi. "Może to prowadzić do zawieszenia dostępu do bety" - ostrzega menedżer ds. społecznościowych, Stefanie Gwinner.

"Zawieszenie" nie brzmi co prawda tak złowieszczo, jak "ban" (można przez to rozumieć czasowe, a nie całkowite odcięcie od możliwości testowania StarCrafta II; Gwinner nie wdawała się w bliższe szczegóły), jednak radzimy dostosować się do zalecenia Blizzarda. Przynajmniej tym, którzy nie chcą na jakiś czas pożegnać się z gorącym RTS-em.

Beta-testy StarCrafta II ruszyły w ubiegłym tygodniu. Termin pojawienia się ostatecznej wersji Wings of Liberty w sklepach nie został dotąd podany.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Bambusek

Gramowicz

26/02/2010 22:16

... Rozumiem, że emotka to było za mało żeby pokazać, że nie piszę serio? 0.o

Usunięty

25/02/2010 22:53

Dnia 25.02.2010 o 20:03, Bambusek napisał:

> A co tu jest niechrześcijańskiego? A bo Bóg kazał się dzielić. Podobno ;)

Zacznijmy od tego, że nikomu nic nie kazał. Twoja wolna wola oraz to jak z niej korzystasz. Natomiast generalnie dzielenie się uważane jest za coś dobrego i pozytywnego, a chrześcijaństwo, podobnie jak inne religie, na tym właśnie się opiera... na szerzeniu i propagowaniu wokół siebie dobra i miłości.Tak czy inaczej widzę, że sposób ujęcia tytułu tematu miał zachęcić do jego przeczytania lub wzbudzić kontrowersje... na szczęście, jak widzę, to drugie się nie udało.Nie tędy droga panowie redaktorzy.A co do tego nie dzielenia się kontami bety. Ja myślę, że to jest tak jak z kontami WoWa. Niejednokrotnie Blizz ostrzega w newsach lub tipsach ukazujących się tu i ówdzie w grze, że dzielenie się z kimś kontem może, jak to blizzard zgrabnie ujmował, "compromise its security"... nie potrafię tego sensownie przetłumaczyć, ale generalnie wtedy łatwiej takie konto stracić.To samo z kontami bety SC2. Raczej nie traktowałbym tego jak jakiś zakaz czy postawę wrogości... wręcz przeciwnie, chęć uczulenia graczy na pewne kwestie i pomocy im. Jak widać dość restrykcyjnie, ale IMO z pewnymi ludźmi (i tutaj ze szczególnym zwróceniem uwagi na słowo "ludźmi") po prostu inaczej się nie da... bo są niereformowalni i tylko bat nad głową może im uzmysłowi głupotę ich działań.Przynajmniej tak ja to widzę.Pozdrawiam.

Usunięty

25/02/2010 20:05

Dnia 25.02.2010 o 18:37, Choinix napisał:

I co to w ogóle ma do "idei Battle.netu" skoro jest to darmowa, zamknięta beta? Na niezgodność z ideą możesz narzekać po zakupieniu gry, a nie po otrzymaniu bezpłatnego klucza do testów.

Nic, absolutnie nic, bowiem taki sam proceder Blizzard stosuje w przypadku innych swoich gier i to nie wersji beta, a wersji retail. Jedno konto = 1 osoba. Tylko jak to wykryć? Nijak. Bo można grać np w pracy (jak ktoś ma fajną pracę), potem w domu, a od biedy gdzieś w kafejce internetowej bądź w potrzebie na laptopie, gdzie w każdym przypadku IP będzie/może być inne i nie zawsze musi chodzić o to, że na jednym koncie gra więcej osób. Battle.net to to samo co przykładowo Steam, we wszystkim chodzi tak na prawdę o to abyś mógł grać w swoje gry gdziekolwiek jesteś bez żadnych płyt i kluczy.

Trwa Wczytywanie