Katastrofa ekonomii USA - czy znacząco wpłynęła na przemysł growy?

Zaitsev
2008/09/30 23:32

Największe firmy przemysłu growego są zlokalizowane w Stanach Zjednoczonych. Zatem i one powinny paść ofiarą kryzysu na Wall Street. Czy tak sie stało?

Do katastrofy ekonomicznej w Stanach Zjednoczonych przyczyniła się m.in. niezbyt odpowiedzialna polityka kredytowa banków. Nie będziemy się jednak w to zbytnio zagłębiać - rozgryzanie tego zagadnienia zostawimy bardziej kompetentnym w tej materii portalom finansowym. Jednak czy powstały przez to kryzys odbija się na największych tuzach przemysłu growego? Sprawdźmy. Katastrofa ekonomii USA - czy znacząco wpłynęła na przemysł growy?

Wczorajsze ceny akcji największych firm "growych" wyglądały tak:

  • Microsoft - 25,01 USD (spadek o 8,72% z 27,4 USD)
  • THQ - 11,48 USD (spadek o 7,04% z 12,35 USD)
  • Electronic Arts - 36,00 USD (spadek o 9,15% z 39,63 USD)
  • Sony - 30,76 USD (spadek o 5,09% z 32,41 USD)
  • Activision Blizzard - 14,12 USD (spadek o 13,79% z 16,38 USD)

Jak widać straty były, ale oprócz ActiBlizza żadna z firm nie zanotowała spadku wartości akcji większego niż 10 procent. Jak natomiast wyglądają obecnie ceny akcji tych firm?

  • Microsoft - 26.69 USD, czyli skok o 1,68 USD (6,72%)
  • THQ - 12,04 USD, czyli skok o 0,56 USD (4,88%)
  • Electronic Arts - 36,99 USD, czyli skok o 0,99 USD (2,75%)
  • Sony - 30,87, czyli skok o 0,11 USD (0,36%)
  • Activision Blizzard - 15,43 USD, czyli skok o 1,31 (9,28%)

Z kolei w Europie, ceny akcji Ubisoftu spadły z poziomu 51,98 Euro do zaledwie 45,50 Euro - po przeliczeniu jest to różnica aż 17,92 USD!

GramTV przedstawia:

Jak widać sytuacja była zła, ale zaczyna się poprawiać. Nawet jeżeli kryzys w USA będzie się pogłębiał, to jest to dobry znak dla "naszego" przemysłu. Historia pokazała bowiem, że w najgorszych czasach to właśnie firmy zajmujące się branżą rozrywkową radziły sobie najlepiej. Działa tu prosta psychologia - aby uciec od problemów ludzie szukają substytutów smutnej rzeczywistości.

Komentarze
28
Usunięty
Usunięty
03/10/2008 14:52

Niezbyt dobrze się na tym znam , ale jest to dla mnie straszne , że jakiekolwiek kryzys , czy też katastrofa ekonomiczna (i nie tylko) w takim zidiociałym narodzie jakim są amerykanie , ma aż tak ogromny wpływ na przemysł finansowy całego świata i to nie zależnie od tego jakiego rodzaju jest to przemysł...

Jan_Czarny
Gramowicz
01/10/2008 15:55
Dnia 01.10.2008 o 09:59, god of dump napisał:

> Od ameryki jest uzależnione pół świata , co do giełdy amerykańskiej , można się spodziewać > kolejnego spadku > i mogą być skutki uboczne dla nas zwykłych ludzi :P a ja powiem, ze caly swiat jest uzalezniony od Chin :P jak tam sie kiedys zaczna strajki i protesty to sie dopiero zacznie :P wroca czasy, gdy w sklepach pusto bylo ;)

wiesz większość rzeczy made in china , ma jeden efekt uboczny :P , po czasie zabije :PChiny też są imperatorem , ale niebezpiecznych produktów :P

sahib123
Gramowicz
01/10/2008 13:52
Dnia 01.10.2008 o 12:57, Vojtas napisał:

> Kryzys to jedno - paskudna afera z DRM w Spore i pozwem sądowym to drugie :) Zgadza sie. Jestem ciekaw, jaki wpływ ma afera, a jaki ów kryzys. Nie mylić z Crysisem.

Wystarczy powiedzieć, że jeszcze przed kryzysem, a po premierze Spore, notowania akcji EA spadły o +10%. Prosta matematyka :)




Trwa Wczytywanie