Dlaczego warto zagrać w Warhammera Online?

pepsi
2008/09/19 08:15

Mark Jacobs opowiedział w jednym z ostatnich wywiadów, co powinno skłonić graczy do rozgrywki w Warhammera Online. Jeśli ktoś nie zna odpowiedzi na to zasadnicze pytanie ma najlepszą szansę by się tego dowiedzieć.

Od wczoraj Warhammer Online dostępny jest w sprzedaży w całej Polsce. Produkcja studia Mythic Entertainment to poważne zagrożenie dla aktualnego lidera gatunku MMO, World of Warcraft. Najlepiej świadczą o tym liczby dotyczące zamówień gry na dzień pierwszy. Do sklepów na premierę dostarczono 1,5 miliona egzemplarzy, co jest nieczęsto spotykanym rezulatatem. Dlaczego warto zagrać w Warhammera Online?

Jeśli to nie jest wystarczający powód, dla którego fani masówek powinni zasmakować WOJNY w wydaniu Mythic Entertainment, prezes tego studia, Mark Jacobs, odpowiedział na pytanie jakie bodźce jego zdaniem skłonią graczy do zakupu Warhammera Online. "Jeśli szukasz najlepszego trybu RvR (Realm vs Realm) decydujesz się na Warhammera" - powiedział Jacobs w wywiadzie dla bloga MTV Multiplayer.

O trybie Realm vs Realm szef Mythic Entertainment mówił dużo i wyłącznie dobrze. "Jeśli szukasz najnowszego i najlepszego trybu RvR w jakimkolwiek MMO, musisz spróbować naszej gry" - zachęcał. Laikom warto rozjaśnić, że ten rodzaj rozrywki to swoiste połączenie trybów Player vs Player i Player vs Environment. Celem jest podbicie stolicy należącej do przeciwnika.

RvR to zdaniem Jacobsa oczywiście nie jedyny powód, dla którego warto spróbować rozgrywki w Warhammerze Online. "Spędziliśmy mnóstwo czasu i zużyliśmy masę zasobów na pracach nad PvE" - kontynuował szef Mythica. "Włożyliśmy tam tyle różnych elementów, że każdy gracz okazjonalny powinien tego spróbować. Jedną z rzeczy, którą pewne gry zrobiły - i nie będę tutaj wymieniał tytułów - to próba powrotu do starej szkoły, gdzie użytkownicy byli zmuszani do cięższej pracy, przez co rozgrywka stawała się mniej przyjemna. My takiego czegoś nie zrobimy. Chcemy, by gracze czerpali jak najwięcej radości z naszej produkcji, chcemy by czuli, że coś dopełniają. Nie zaczniesz grać by po chwili stwierdzić, że jeśli nie spędzisz na rozgrywce czterech godzin, będziesz się czuł okropnie" - wyjaśniał rzeczowo Jacobs.

Sama jakość rozgrywki to jedno - drugie to rzecz jasna konkurencja. Rynek MMO przeżył ostatnimi laty prawdziwy boom. Powstają najrozmaitsze produkcje umiejscowione w różnorakich uniwersach. Niektóre odnoszą większe sukcesy, inne nieco mniejsze, jeszcze inne w mgnieniu oka znikają w mrokach dziejów. A wszystko na dobre zaczęło się od wspominanego już numeru 1, World of Warcraft. Jacobs nie zamierza krytykować wyrobów konkurencji, twierdzi jedynie, że wszystko ma swój czas, który w pewnym momencie przemija.

GramTV przedstawia:

"Dołącz do nas, jeśli jesteś zmęczony WoW-em" - zachęcał Jacobs - "I nie chodzi mi wcale o to, że z WoW-em jest coś nie tak. Wszystkie gry sieciowe mają określoną długość życia. To czysty fakt nie podlegający temu, czy grasz w Ultimę Online, Everquesta, Dark Age of Camelot czy w WoW-a. Żadna z tych gier nie będzie trwała wiecznie. Taka jest właśnie ludzka natura, dlatego nie tworzymy niczego na zawsze" - kontynuował.

A mimo to World of Warcraft trzyma się świetnie. Oczywiście na jego utrzymanie wędrują niebotyczne kwoty (ostatnio Blizzard "pochwalił się", że od premiery w listopadzie 2005 roku wydał na swoje jedyne dotąd MMO 200 milionów dolarów), ale biorąc pod uwagę liczbę subskrybentów, dochodzącą w tej chwili do 11 milionów, zdecydowanie warto łożyć takie sumy. A gracze już przestępują z nogi na nogę w oczekiwaniu na drugi dodatek do WoW-a, Wrath of the Lich King. Warto też wspomnieć, że pierwsze rozszerzenie do dzieła Zamieci, The Burning Crusade już pierwszego dnia sprzedało się w liczbie 2,4 miliona egzemplarzy. Jest to wynik, do którego Warhammerowi Online ciężko się nawet zbliżyć. Poczekajmy jednak na dane z dnia premiery, które pokażą ile z półtora miliona dostarczonych do sklepu sztuk trafiło w ręce klientów.

Mimo tak znakomitych osiągów WoW-a Jacobs wierzy, że baza graczy zgromadzonych wokół tego tytułu zapragnie Warhammera Online. "Myślę o wielu graczach skupionych wokół WoW-a, jak i innych produkcji, którzy szukają innych doświadczeń - nawet jeśli nie są zainteresowani trybem RvR" - konkludował szef Mythic Entertainment. Jego zdaniem nowe dzieło jego ekipy ma do zaoferowania mnóstwo elementów niespotykanych w innych tytułach przeznaczonych do masowej rozgrywki sieciowej. "Dlatego warto do nas dołączyć" - zakończył Jacobs.

Komentarze
36
Usunięty
Usunięty
22/09/2008 15:41

Na pewno powodów dla których warto zagrać w Warhammera Online jest mnóstwo. W końcu nie bez przyczyny w ten tytuł zagrywa się aktualnie dziesiątki , albo i setki tysięcy graczy , a z czasem może będzie ich jeszcze więcej. Na pewno znajdą się tacy gracze , którzy przerzucą się z World of Warcraft na Warhammer Online , ale popularnością to jednak ten drugi tytuł , WoW-a raczej nie przebije.

Usunięty
Usunięty
20/09/2008 00:35
Dnia 19.09.2008 o 12:37, TTBoS napisał:

Hmm tylko że ci twoi raiderzy równie dobrze moga grac w PVP wiec o co maja się pluć ? że nie potrafią zdobyć jakiegoś itemu z pvp ?

Chciałeś powiedzieć wyfarmić. Bo niestety BG w Wowie nie wymagają zbyt dużych umiejętności. Czyli poświęcając trochę czasu (i tylko go) można dość łatwo dorobić się dobrego gearu (s2). Fakt, że można to rozumieć jako odskocznie na arenę.

Dnia 19.09.2008 o 12:37, TTBoS napisał:

bo areny to nie taka zwykła nawalanka bez techniki nie ma co tam zaglądać :P.

No arena to już zupełnie inna bajka ;)

Usunięty
Usunięty
19/09/2008 18:41

Hm, to o czym mówią twórcy wygląda obiecująco.Podoba mi się postawa Marka Jacobsa, czyli prezesa studia. Nie wychwala swojej pozycji w niebiosa, nie mówi, że inne produkcje są gorsze od Warhammera Online. Rzeczy o których opowiedział wyglądają naprawdę bardzo fajnie i w rzeczywistości muszą one spisywać się nieźle. Sam, gdybym był fanem gatunku MMO z ogromną chęcią spróbowałbym Warhammera Online. Niestety, ten gatunek w ogóle nie przypadł mi do gustu, zwyczajnie mnie on nie kręci. Nie twierdzę jednak, że gry takie jak World of Warcraft i WAR są słabe, bo są to naprawdę bardzo dobre produkcje, w które warto zagrać! ;-)




Trwa Wczytywanie