W samo południe, przygotowując kosmiczny grunt

redakcja gram.pl
2007/11/06 13:00

Wczoraj, przy okazji newsa o ogłoszeniu przez THQ przejęcia praw do tytułu Homeworld, Naczelny rozpoczął sesję wspominkową z forumowiczem Graffisem - zrodził się z tego plan napisania felietonu dotyczącego gier toczących się w kosmosie. Czy ten plan udało się zrealizować? Dlaczego pojawiło się godzinne opóźnienie? Sprawdźcie...

Jak zwykle nikt Wam nie każe zgadzać się z przedstawionym w tekście punktem widzenia. Można i nawet trzeba wygłaszać na forum własne opinie... Najpierw jednak wypadałoby zapoznać się z treścią felietonu:

Ludzkość od początku swego istnienia fascynowała się bezkresem wszechświata – nawet gdy jeszcze nie miała pojęcia, że wszechświat istnieje. Ot, nasi niedouczeni z astronomii, kudłaci przodkowie wpatrywali się w nocne niebo i migotanie gwiazd. Nie było mnie oczywiście z nimi, ale swoje przekonanie opieram na tym, że zbliżone zachowania potrafią wykazać nawet zwierzęta. Można wręcz rzec, że ta wielka pustka w jakiś sposób nas wzywa, przyciąga, mami.Nic dziwnego zatem, że od dziesięcioleci ludzką wyobraźnię karmią opowieści o podróży do gwiazd, zwane kiedyś po prostu science fiction, a od jakiegoś czasu katalogowane jako hard s-f i space opera. Ten drugi podgatunek ma w pewnym sensie więcej wspólnego z fantasy, ale przecież umysł ludzki nie tworzy opowieści ściśle przylegających do przegródek gatunkowych, więc większość historii o podróżach kosmicznych leży w poprzek owych przegródek.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
25
kindziukxxx
Gramowicz
21/02/2010 08:51

Ten cykl felietonów, jest naprawdę dobry, a na pewno przewyższa obecne publikacje, szkoda że nie ma już "w samo południe" i "za pięć dwunasta". A co do samego felietonu, to naturalnym jest że ludzie od zawsze chcą odkrywać, ba zdobywać ciągle coś dla siebie, a jak ziemia jest już jako-tako podzielona to co pozostaje, nadzieja na podróże i tam działanie w typowo ludzkim stylu.

Usunięty
Usunięty
15/11/2007 20:08
Dnia 06.11.2007 o 16:13, Graffis napisał:

> Świetna praca, krótka ale naprawdę treściowa. Tyle, ze nie moja, autorem jest Lucas the Great. Ja uczestniczyłem jedynie w procesie budowania inspiracji, nic więcej :)

Od inspiracji się zaczyna ;) I zwracam w takim razie honor Lucasowi, rzeczywiście jest Great ;D

Usunięty
Usunięty
10/11/2007 16:28

O żadnym zanudzaniu nie mam mowy, juz czekam z ciekawością na następny felieton.




Trwa Wczytywanie