Dotychczas seria MGS zaistniała na PSP w formie dwóch odsłon Metal Gear Acid, połączenia turowej gry taktycznej i karcianki. W samej rozgrywce niespecjalnie przypominały one wersje z dużych konsol. Czy kolejna będzie w końcu "pełnoprawnym" MGS-em, rozbudowaną fabularnie skradanką z elementami akcji? Wygląda na to, że nie.
Jak bowiem informuje Kojima, w grze przyjdzie nam kontrolować ograniczoną liczbę żołnierzy, zwiększającą się w miarę wygrywania kolejnych bitew. Te ostatnie mają być bardzo wymagające - m.in. dzięki temu, że strata każdego z żołnierzy oznaczać będzie wyeliminowanie go już do końca gry. Nie będziemy więc mieli do czynienia z możliwą do poświęcenia wielką armią, ale z jednostkami, o które trzeba będzie naprawdę dbać i jak najlepiej wykorzystywać ich możliwości.
Pytanie najważniejsze w tego typu zapowiedziach - kiedy gry spodziewać się można w sklepach? O tym Kojima niestety nic nie powiedział. Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na kolejne informacje!
Hideo Kojima, ojciec serii Metal Gear Solid, zapowiedział jej kolejną odsłonę na kieszonkowe PSP. Tym razem będzie to gra akcji, a fabuła rozpocznie się w sześć lat od zakończenia trzeciej części cyklu.