Agatha Christie - The ABC Murders - już graliśmy

Agatha Christie - The ABC Murders na pierwszy rzut oka zapowiada się na tradycyjnego przedstawiciela gatunku z interfejsem point and click, dialogami i koniecznością szukania przedmiotów w celu użycia ich w odpowiednich miejscach. Do tych klasycznych rozwiązań dorzuca od siebie jednak wiele innych, które sprawiają, że rozgrywka jest bardzo zróżnicowana i niezwykle angażująca. Nie powiedziałbym, że dzięki niej możemy poczuć się jak prawdziwy detektyw, ale na pewno szukanie sprawcy przy użyciu środków, jakie udostępnili autorzy gry, sprawia mnóstwo frajdy.

Nie brakuje również zwykłych przesłuchań - w Agatha Christie - The ABC Murders sami możemy wybrać, o co chcemy zapytać naszego rozmówcę (zdobyte informacje pojawiają się w notesie). Tylko od nas zależy, czy przyciśniemy go, czy też powoli wysłuchamy co ma do powiedzenia. Rozmówca, w zależności od naszego wyboru, będzie zachowywał się nieco inaczej w stosunku do Herculesa Poirota.

Agatha Christie - The ABC Murders pozwala również dobrze przyjrzeć się znalezionym przedmiotom. Kiedy jakaś rzecz okazuje się bardzo istotna, zajmuje większą część ekranu, a my możemy ją dowolnie obracać. Świetnym przykładem jest torba znaleziona na miejscu zbrodni - w środku może znajdować się coś podejrzanego, bowiem z dołu wypływa całkiem sporo czerwonej cieczy. Kiedy jednak zajrzałem do środka, sprawa szybko się wyjaśniła - ktoś podrzucił truskawki do sklepu.

Na koniec śledztwa Hercules Poirot zajmuje się rekonstrukcją wydarzeń. To kolejny ciekawa mechanika gry Agatha Christie - The ABC Murders. Oglądamy kolejne fragmenty zbrodni i sami decydujemy o tym, co się dalej wydarzyło, wybierając jedną z dwóch możliwości. Nie działamy na chybił-trafił, lecz w oparciu o zebrane informacje.