Tydzień z AMD: Karty graficzne Radeon z serii R9

Adam "Harpen" Berlik
2014/02/28 18:45

Wczoraj pochyliliśmy się nad Radeonami z serii R7, a dziś przyglądamy się mocniejszym układom. Sprawdźcie, co oferują Radeony R9, najbardziej wydajne karty graficzne od AMD.

Tydzień z AMD: Karty graficzne Radeon z serii R9

W skład linii Radeon R9 wchodzi aż pięć kart graficznych, począwszy od najmocniejszych, czyli modeli 290X i 290, przez układ oznaczony jako 280X, a skończywszy na 270X i 270. Poszczególne karty różnią się od siebie specyfikacjami, o których przeczytacie w kolejnych akapitach, ale łączy je jedno - wszystkie wykorzystują unikatowe technologie firmy AMD. Dzięki nim użytkownicy mogą liczyć na niesamowitą wydajność w grach wideo (np. Battlefield 4, Thief, Tomb Raider, Call of Duty: Ghosts, Assassin's Creed IV: Black Flag), cieszyć się obrazem w wysokiej rozdzielczości, nierzadko wyświetlanym nie na jednym, lecz wielu ekranach jednocześnie.

Karty graficzne AMD Radeon z serii R9 zostały stworzone z myślą o sympatykach elektronicznej rozrywki oczekujących najwyższej wydajności – oferta skierowana jest do tych, którzy chcą grać, a nie oglądać pokaz slajdów lub płynną animację kosztem zmniejszenia jakości tekstur bądź rozdzielczości. Właśnie dla nich przygotowano architekturę GCN, na której bazują Radeony 290X, 290, 280X, 270X i 270 - mikroukłady gwarantują, że w trakcie obcowania z ulubionymi grami będziemy mogli cieszyć się największą wydajnością i obrazem o niespotykanej dotąd jakości. O jakiej dokładnie rozdzielczości mowa?

Czterokrotnie większej (Ultra HD, czyli 4k pikseli) niż w przypadku HD (High Definition, 720p), która wynosi 1280 na 720 pikseli. Jeżeli w obudowie Twojego komputera znajdzie się karta graficzna AMD Radeon z serii R9, to możesz być pewny, że będziesz miał do czynienia z największą wydajnością. Ponadto otrzymasz najwięcej funkcji adresowanych do graczy. Jedną z nich jest AMD TrueAudio (dotyczy wyłącznie modeli 290X i 290). Technologia ta zadebiutuje w grze Thief (następnie pojawi się w Murdered: Śledztwo zza grobu oraz Lichdom) i zapewni niesamowicie realistyczny dźwięk, co z pewnością docenisz, gdy nie będziesz widział strażników, a spróbujesz ich usłyszeć. Cały czas należy pamiętać, że nic nie zostało tutaj zaoferowane kosztem jakości i wydajności. Dlatego też nie można zapominać, że producenci gier optymalizują je pod kątem Mantle, kolejnego nowoczesnego wynalazku AMD. To specjalna technologia (posługująca się językiem architektury GCN), polegająca na bezpośredniej komunikacji gry z rdzeniem karty graficznej. Dzięki temu producenci gier mogą wykorzystując całą moc GPU!

Karty graficzne AMD Radeon z serii R9 robią także użytek z technologii AMD Eyefinity, która - jak już wspomnieliśmy na początku - pozwala generować obraz na wielu ekranach jednocześnie, co sprawia, że doznania z rozgrywki są większe niż w przypadku korzystania z jednego monitora. Wyobraźcie sobie, że gracie w Crysis 3 na trzech monitorach , gdzie widzicie znacznie większy obszar, albo gracie w League of Legends i możecie szybciej zobaczyć, jak jednostki wroga zbliżają się do waszej bazy, albo – wreszcie – w DiRT 3 widzicie, co czeka was za tuż za zakrętem. Panoramiczne środowisko wizualne można sobie zaserwować podczas grania w gry wideo i wtedy, gdy potrzebujemy więcej przestrzeni roboczej. AMD Eyefinity to pierwszy krok w stronę rozdzielczości Ultra HD – koszt zakupu trzech monitorów generujących obraz HD może wynosić około 1500 złotych.

Warto także zwrócić uwagę na AMD App Acceleration. To specjalna funkcja, która zwiększa wydajność aplikacji w trakcie wykonywania standardowych czynności na naszym pececie, czyli codziennie, przy każdej okazji. Korzystając z niej zaobserwujemy bardziej płynne działanie aplikacji biurowych, przeglądarki internetowej czy też szybsze renderowanie wideo. Warto pamiętać również o dobrodziejstwach, jakie zapewnia AMD PowerTune. Technologia ta w inteligentny sposób monitoruje moc i - w razie potrzeby - zwiększa częstotliwość taktowania zegara. Wszystko w trosce o użytkownika, który nieustannie liczy na największą, możliwą wydajność.

W najmocniejszych Radeonach dostępnych obecnie na rynku, czyli układach z serii R9, nie mogło zabraknąć obsługi technologii CrossFire. W skrócie polega ona na tym, że system widzi, ile kart graficznych zainstalowanych jest na płycie i sumuje ich moc w grze, oferując często niemal dwukrotny wzrost wydajności. Jest to także efekt dopracowania architektury GCN pod kątem łączenia mocy wielu układów. Naturalnie, jak w innych przypadkach, tutaj także nie chodzi wyłącznie o gry wideo - z funkcji tej można korzystać wykonując szereg skomplikowanych operacji, których przeprowadzenie nie jest możliwe na mniej zaawansowanych układach. Mało? To dodajmy do tego także technologię AMD HD3D, pozwalającą na granie w gry, oglądanie filmów Blu-Ray i edytowanie zdjęć (na monitorze, telewizorze lub projektorze) w pełnym trójwymiarze.

Trzeba ponadto wspomnieć, że przy jednoczesnym dbaniu o niesamowitą jakość obrazu oraz wydajność, AMD nie zapomina również o zmniejszeniu mocy karty graficznej z rodziny R9 w momencie, gdy ta znajduje się w stanie spoczynku. To zasługa technologii ZeroCore, która sprawia, że gdy nie pracujemy, to zużycie prądu jest minimalne, a co za tym idzie, możemy liczyć na mniejszy rachunek za energię. Przykład? Gdy gramy w Battlefield 4 chcemy, by nasz układ wykorzystywał całą moc, bo nie możemy sobie pozwolić na spadek płynności animacji, ale nie potrzebujemy aż tak mocnej karty wówczas, gdy oglądamy film lub przeglądamy strony internetowe, prawda?

GramTV przedstawia:

Wszystkie karty graficzne AMD Radeon z serii R9 zostały wykonane w architekturze 28nm. Układy te, korzystające z PCI Express 3.0, obsługują zarówno DirectX 11.2, jak i OpenGL w wersji 4.3. Najmocniejszy jest R9 290X z GPU z zegarem do 1 GHz, przepustowością pamięci do 320 GB/s, z maksymalnie 4 GB pamięci GDDR5 na pokładzie i liczbą procesorów strumieniowych dochodzącą do 2816. To karta graficzna z najwyższej półki, która poradzi sobie z uruchomieniem gier na najwyższych detalach. Zarówno tych, które są już dostępne na rynku (np. Thief), jak i tych, które dopiero zmierzają w stronę sklepów – mowa na przykład o trzeciej odsłonie Wiedźmina.

Niewiele gorzej wypada model 290 (GPU do 947 MHz, przepustowość pamięci także do 320 GB/s, też do 4 GB GDDR5, liczba procesorów strumieniowych do 2560) adresowany również do wymagających użytkowników, którzy liczą na płynną rozgrywkę. Konkurencyjny okazuje się również układ 280X z zegarem taktowanym częstotliwością do 1 GHz, przepustowością pamięci do 288 GB/s, max. 3 GB GDDR5 oraz liczbą procesorów strumieniowych nieprzekraczającą 2048. Zarówno w 290X, 290, jak i 280X można podłączyć maksymalnie sześć ekranów dzięki technologii AMD Eyefinity. Wówczas granie będzie jeszcze bardziej komfortowe.

A co mają do zaoferowania 270X i 270, czyli dwie ostatnie karty graficzne z linii Radeon R9? Te układy również nie mają się czego wstydzić i z pewnością spełnią oczekiwania użytkowników szukających dużej wydajności, choć ich specyfikacja jest uboższa niż w przypadku modeli opisywanych powyżej. 270X posiada GPU z częstotliwością taktowania do 1,05 GHz, przepustowość pamięci wynosi maksymalnie 179,2 GB/s, zawiera także do 3 GB GDDR5 i nawet 1280 procesorów strumieniowych. Z kolei 270 może pochwalić się GPU taktowanym do 925 Mhz, przepustowością pamięci do 179,2 GB/s, do 2 GB GDDR 5 i tą samą liczbą procesorów strumieniowych, co 270X.

Tydzień z AMD jest wspólną akcją promocyjną firm AMD i gram.pl.

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
01/03/2014 19:18

Karty dobre, tylko jakoś nigdy nie miałem szczęścia do firmy Sapphire. Miałem od nich karty 9800 pro i x850 obie padły. No, ale wydajne były jak piorun :)

Usunięty
Usunięty
01/03/2014 12:05
Dnia 01.03.2014 o 10:50, RobsonAmbro napisał:

R9 - Niestandardowe chłodzenie karta jest trochę chłodniejsza ale jak na mój gust 70-80 stopnie to trochę za dużo przy 3 wiatrakach na karcie które są strasznie głośne.

Że co proszę...? Strasznie głośne? To są 3 wentylatory z 1500 RPM. Ja przy otwartej obudowie tego nie słyszę (ba, w moim przypadku to nawet nie obudowa a po prostu półmetrowy kosz bo 3 GPU do płyty głównej nie upchnę).Ale dobra, żeby nie było że tak tylko mówię: http://pclab.pl/art55928-20.html http://puu.sh/7eFKK.png http://puu.sh/7eFL5.png http://puu.sh/7eFNX.pngCzyli niereferencyjna karta jest cichsza od GTX 780 i ma niższe od niego temperatury. Poza tym - cudów nie ma, natury nie oszukasz. Te karty będą się grzać bo biorą po 200W mocy. GTX 480 grzał się do 105 stopni Celsjusza i niektórzy gotowali sobie na nim kolację: ( http://www.youtube.com/watch?v=PD-mCG6-Lro). Ja naprawdę nie widzę nic złego w 70-80 stopniach. KAŻDA high-endowa karta od 5 lat tyle ma: http://pclab.pl/art49195-16.html - GTX680 - 80C. HD7970 - 72C. http://pclab.pl/art43801-5.html - GTX580 - 80C. HD5870 - 82C. http://pclab.pl/art41241-26.html - GTX480 - 91C. GTX285 - 80C.Mam wymieniać dalej? High-end od zawsze miał takie temperatury, nieważne czy Nvidia czy AMD. A jeśli coś miało więcej to po to właśnie pojawiają się układy niereferencyjne żeby zbić te temperatury do okolic 80.

Dnia 01.03.2014 o 10:50, RobsonAmbro napisał:

Biorąc pod uwagę poprzednie serie AMD uważam że seria R9 to kompletny niewypał.

Tylko jeśli już są to "niewypały" to pokaż linki do testów które to wykazują. A nie "bo mi się tak wydaje". Jedynym niewypałem jest referencyjny układ chłodzenia R9 290 i 290X. 280tki referencyjnej i tak nie kupisz a wszystkie pozostałe mają po 2-3 wentylatory, począwszy od najtańszego Sapphire Dual-X za 1100 zł. Za to w przypadku kart za 1600-2000 zł - ot, dopłacasz 50 zł i masz ciszę i spokój. Co zresztą dowodzą realne testy. Ale jak masz takie które wykazują inne wyniki - pokaż, poczytam, zrewiduję poglądy. Ja jestem otwarty na dyskusję jeśli jest poparta linkami pełnymi rzeczowych faktów.A jeśli już patrzeć pod kątem wydajności - R9 290 jest równie szybki co GTX780 a o 200-300 zł tańszy nawet jeśli dopłacić do wersji niereferencyjnej... A i podkręca się jak diabli wtedy - 1000 MHz na rdzeniu, 1500 MHz na pamięciach i jedyną konkurencją dla niego staje się GTX780Ti. 290X ustępuje dopiero GTX780Ti, 280X ma identyczną wydajność co GTX770... więc co niby z nimi jest nie tak?Słabsze zaś, R9 270 i R9 270X, biorą 2x mniej prądu i grzeją się, co logiczne, o wiele mniej. Im jeden wentylator często starcza. Tak samo ciężko narzekać na ich wydajność i temperaturę.

Usunięty
Usunięty
01/03/2014 11:59

> Moja wypowiedzi jest poparta doświadczeniem z kartami serii R9. Nie jestem fanem zielonych> bo poprzedni model mojej karty to seria 6000 HD AMD. Przy zakupie/opinii nie kierują> mną pobudki typu "nie lubię AMD" lub "nie lubię Nvidia".>> R9 - Standardowe chłodzenie to porażka gdyż karta się grzeje niesamowicie oraz jest głośna> R9 - Niestandardowe chłodzenie karta jest trochę chłodniejsza ale jak na mój gust 70-80> stopnie to trochę za dużo przy 3 wiatrakach na karcie które są strasznie głośne.>> Biorąc pod uwagę poprzednie serie AMD uważam że seria R9 to kompletny niewypał.Kompletny niewypał to za dużo powiedziane, chyba zapomniałeś że AMD jest bardzo metodyczne w tym co robiSerie 3,5 i 7 są chłodne a serie 4,6 i następca siódmej czyli R9 to małe piekarniki co nie przeszkadza im osiągać bardzo dobrej wydajności




Trwa Wczytywanie