Nasz cykl artykułów podsumowujących mijające 12 miesięcy kończymy tym, co dopiero przed nami. Przedstawiamy dziesiątkę zaplanowanych na przyszły rok premier, które już teraz podnoszą nam temperaturę.
Nasz cykl artykułów podsumowujących mijające 12 miesięcy kończymy tym, co dopiero przed nami. Przedstawiamy dziesiątkę zaplanowanych na przyszły rok premier, które już teraz podnoszą nam temperaturę.
Czytasz właśnie propozycje redakcji gram.pl do tytułu gry roku. Oddaj głos na swojego faworyta w naszym wielkim plebiscycie i wygraj laptopa!
Gry do zestawienia najbardziej oczekiwanych tytułów 2012 roku wybraliśmy z tego, co już zostało ogłoszone i musimy przyznać, że nie był to wybór łatwy. Zapewne zdziwi Was absencja kilku pozycji, ale to tylko kolejny dowód na to, jak obiecująco zapowiada się przyszły rok już u swego progu.
Podobnie jak w przypadku wszystkich pozostałych kategorii, gry uszeregowaliśmy na podstawie wyników demokratycznego głosowania od miejsca najniższego (w tym przypadku jest to pozycja 10.) do najwyższego. Ostateczne rozstrzygnięcia zależą jednak od naszych Czytelników, dlatego zachęcamy wszystkich do głosowania. Wybierzcie z nami najbardziej oczekiwaną grę przyszłego roku!
Fani Agenta 47 zostali wystawieni na ciężką próbę. Od 2006 roku, czyli premiery Hitman: Blood Money, seria nie dawała oznak życia. Po sieci krążyło wiele plotek na temat kolejnej części, ale ich potwierdzenie nadeszło dopiero ostatniej wiosny. Hitman: Absolution od razu znalazł się jednak w gronie najbardziej oczekiwanych tytułów przyszłego roku. Nie sposób było go zatem pominąć i w niniejszym zestawieniu.
Nie ma wątpliwości, że z Hitman: Absolution związane są spore oczekiwania, na barki ekipy IO Interactive spada zatem olbrzymi ciężar odpowiedzialności. Twórcy odważnie deklarują jednak, że nie zamierzają zrobić z grą wszystkiego, czego domagają się gracze. Pierwsze kontrowersje wzbudziła funkcja szóstego zmysłu, pozwalająca przewidzieć Agentowi 47 zbliżające się niebezpieczeństwo. Fani, którzy nie życzą sobie podobnych uproszczeń, będą mogli tę opcję wyłączyć. Ponadto, w Hitman: Absolution doczekamy się tajemniczych trybów sieciowych.
Czasu na ujawnienie bardziej szczegółowych informacji na temat nowej odsłony słynnej serii jest jeszcze sporo. Gra zmierza na platformy PC, PS3 i X360, a jej termin wydania nie został dotąd doprecyzowany.
Kiedy za jedną grę zabierają się ojciec sukcesu pierwszej części Deus Ex i Thiefa, projektant Half-Life'a 2 oraz studio odpowiedzialne za Arx Fatalis, tytuł ten po prostu musi przyciągać uwagę. A takie tuzy pod jedną strzechą zgromadziło Dishonored, przy którym dłubią Harvey Smith, Viktor Antonov i ekipa Arkane Studios. Produkcja ta będzie stanowić nietypowe połączenie gry akcji, skradanki i RPG-a - i właśnie to może okazać się jej największą siłą.
Gracz wcieli się w rolę Corvo, byłego strażnika, który zostaje wrobiony w morderstwo carycy. Aby udowodnić swą niewinność główny bohater wykorzysta nie tylko umiejętność radzenia sobie z przeciwnikiem w otwartych starciach czy eliminowania go po cichu, by nikt się nie zorientował. Będzie on także władał niezwykłymi mocami nadprzyrodzonymi. Jeżeli do tego doliczyć system chaosu - wraz z rosnącą skalą krwawych dokonań postaci przewodniej wzmagać się będzie panika - Dishonored jawi się jako jeden z bardziej nietuzinkowych, a przez to intrygujących tytułów.
Arkane Studios przygotowuje swą nową grę z myślą o platformach PC, PS3 i X360. Dokładna data premiery nie została na razie ujawniona.
The Last of Us zostało dopiero co zapowiedziane, jednak nie sposób tego tytułu w naszej dziesiątce pominąć, nawet zważając na fakt, że czeka na niego węższa niż w przypadku pozostałych propozycji grupa. Gra zmierza bowiem wyłącznie na PlayStation 3 - właściciele pozostałych platform już mogą żałować, że produkcja ta nie zmierza na ich sprzęt. Dlaczego ten survival od pierwszych chwil swego istnienia w naszej świadomości jest tak elektryzujący? Ponieważ stoi za nim Naughty Dog, studio, które trzema odsłonami Uncharted dowiodło, że na tworzeniu przygodowych gier akcji zna się jak mało kto.
Ziemię owładnęła epidemia, którą zdołali przetrwać tylko nieliczni. Gracz wciela się w jednego z ocalałych - Joela. W walce o przetrwanie towarzyszyć mu będzie Ellie, kilkunastoletnia, nad wyraz dojrzała emocjonalnie jak na swój wiek, dziewczyna. Twórcy podkreślają, że w opowiadanej historii chcą się skupić na ukazaniu kształtującej się między dwojgiem bohaterów relacji, wspomniana epidemia ma zaś stanowić jedynie tło. Ellie ma być "jedyną szansą na odkupienie" Joela, znanego ze swej bezkompromisowości.
The Last of Us powstaje już od ponad dwóch lat, jest zatem spora szansa, że zdąży zadebiutować w przyszłym roku. Zapowiedziany wstępnie termin wydania to końcówka 2012 / początek 2013.
Tomb Raider to kolejna już seria, której twórcy zdecydowali się na powrót do samego początku. Crystal Dynamics pragnie stworzyć grę, która ukaże losy 21-letniej Lary Croft podczas jej pierwszej wyprawy w nieznane. Przygoda, w trakcie której życie słynnej pani archeolog zawiśnie na włosku, ma uczynić z młodziutkiej dziewczyny dojrzałą i znaną z dotychczasowych odsłon zdobywczynię. Twórcy zapowiadają, że nie będą stronić od drastycznych, zrealizowanych wręcz w naturalistycznym nurcie scen.
Zmieni się także - a w zasadzie przede wszystkim - główna bohaterka. Lara z nowego Tomb Raidera nie będzie seksbombą z nad wyraz skutecznie przyciągającymi uwagę męskiego oka krągłościami i wybotoksowanymi ustami. Sami producenci przyznają zresztą, że panna Croft nie ma być symbolem pożądania, a realistyczną, podatną na wszelkie zagrożenia postacią. - Chcieliśmy sprawić, by czuło się, że ona jest prawdziwym człowiekiem, a jej ewolucja w bohaterkę jest ciężko okupiona - mówił w jednym z wywiadów szef działu kreacji w Crystal Dynamics, Noah Hughes.
O tym, czy zmiana ta wyszła Larze i całej grze na dobre, będziemy mogli przekonać się w przyszłym roku. Tomb Raider zmierza na pecety, PlayStation 3 i Xboksa 360.
Któż nie czeka na Mass Effect 3, na wielkie, spektakularne i doniosłe zwieńczenie opowieści o heroicznym boju komandora Sheparda i jego sprzymierzeńców z brutalnym najeźdźcą? Któż nie chce poznać końca tej dramatycznej opowieści? Z pewnością w tym gronie jest niewiele osób, które miały do czynienia z dwiema poprzednimi częściami serii BioWare'u. Jedna z najpopularniejszych marek ostatnich lat w gatunku RPG jak już kogoś do siebie przyciągnie, to raczej nie wypuści.
Mass Effect 3 to nie tylko ostatni akt opowieści o komandorze Shepardzie i jego staraniach, mających na celu uchronienie Ziemi od nadchodzącej zagłady. To także nowe tryby zabawy, wśród których na czoło wysuwa się moduł wieloosobowy. Przedstawiciele BioWare'u nie ukrywają, że multiplayer chętnie widzieliby w Mass Effect od samego początku, jednak okoliczności były niesprzyjające, a producenci nie chcieli żadnych kompromisów w kampanii dla pojedynczego gracza. Kompromisów tych nie będzie także w "trójce", a zaimplementowanie multiplayera było możliwe, gdyż, jak tłumaczy Casey Hudson, "tutaj toczy się międzygalaktyczna wojna, a to nie było przedmiotem poprzednich części".
Multiplayer, jak i inne tryby rozgrywki w Mass Effect 3 będzie można przetestować już 9 marca 2012 roku. Tego dnia gra zadebiutuje na platformach PC, PS3 i X360.
Jak dobra była pierwsza część Borderlands? Była bardzo dobra! W innych okolicznościach Borderlands 2, o którym wiadomo na razie bardzo niewiele, tak wysoko w naszym rankingu najbardziej oczekiwanych gier 2012 roku tak wysoko by nie zaszło. Twórcy, mówiąc ogólnie, zapowiadają chęć rozbudowania i poprawienia wszystkich aspektów, które wystąpiły w części pierwszej i takich działań wymagają. Oprócz kampanii dla jednego gracza dzieło Gearbox Software zawierać będzie multiplayer, który skupi się jednak na działaniu zespołowym, czyli popularnej kooperacji.
Największą zaletą Borderlands 2 może okazać się świat gry. Już teraz wiadomo, że ma być on żywy, pełen cieszących oko szczegółów i różnorodny. Twórcy oprowadzą nas po rozmaitych zakątkach Pandory. Trzeba się zatem przygotować na takie elementy krajobrazu, jak wulkany, połacie trawiaste i powierzchnie skute lodem. Sam świat ma być o 1/3 większy niż w przypadku pierwszej części, a według zapowiedzi twórców będzie on zwarty. Oznacza to, że nie powinniśmy narzekać na dłużyznę wynikającą z przemieszczania się po pustych terenach.
Borderlands 2 nie ma jeszcze konkretnego terminu wydania. Wiemy za to, że, podobnie jak część pierwsza, trafi na pecety, PlayStation 3 i Xboksa 360.
O tej grze zostało powiedziane bardzo dużo zanim w ogóle została ogłoszona. Powstanie GTA V, czyli kolejnej części jednej z najbardziej dochodowych serii wszech czasów, mieliśmy bowiem jak w banku. Powstawało tylko jedno pytanie: kiedy? Rockstar nieco zaskoczył, ponieważ nie zapowiedział tego tytułu ani na E3, ani na żadnych innych targach, ani nawet własnej imprezie, zorganizowanej specjalnie na tę okazję. O GTA V dowiedzieliśmy się ze strony internetowej, na której po kilkudziesięciu długich godzinach oczekiwań od potwierdzenia powstawania samej gry pojawił się jej trailer.
Ten krótki, niespełna półtoraminutowy materiał, to na razie wszystko, co fanom gangsterskiej serii musi wystarczyć. Rockstar niechętnie dzieli się bowiem nowymi szczegółami dotyczącymi nowego Grand Theft Auto. W notatce prasowej producent mówi jedynie o wyrazistym, nowym kierunku w kwestii wolności w otwartym świecie, nacisku położonym na fabułę, opowieści skupionej wokół "pogoni za wszechmocnym dolarem" i rozgrywce opartej na misjach. Wiadomo też, że GTA V będzie miał multiplayer - i to na razie niestety wszystko.
Nie wiemy nawet, na jakie platformy trafi ta gra. Na dobrą sprawę nie możemy nawet zagwarantować, że ukaże się ona w przyszłym roku. Nasza wiara, że do jej debiutu dojdzie w ciągu najbliższych 12 miesięcy jest jednak silna, dlatego GTA V trafia do naszego zestawienia najbardziej oczekiwanych gier 2012 roku.
W naszym pamiętnym ubiegłorocznym głosowaniu na najlepszą grę pierwszej dekady XXI wieku Bioshock znalazł się na samym szczycie listy stu wyselekcjonowanych przez nas tytułów. Pominięcie Bioshock: Infinite w gronie najbardziej oczekiwanych pozycji 2012 roku byłoby zatem nie tylko niekonsekwencją, ale wręcz grzechem - tym bardziej, że za tę odsłonę (w przeciwieństwie do Bioshock 2) ponownie odpowiada Ken Levine i jego wizjonerska ekipa Irrational Games.
Bioshock: Infinite zachwyca za każdym razem, gdy tylko w sieci pojawiają się nowe materiały związane z tą produkcją. Z podwodnego świata Rapture, zamieszkiwanego przez Big Daddys i Little Sisters, gracze przeniosą się w przestworza, gdzie czekają na nich równie niezwykli bohaterowie i zapierające dech w piersiach lokacje. Sam Ken Levine w jednym z wywiadów potwierdzał zresztą, że najważniejszą postacią w Infinite nie będzie nic innego, jak świat przedstawiony. - Podobnie było z Rapture, teraz chcemy podtrzymać tę tradycję - deklarował. Gra raczej nie doczeka się trybu wieloosobowego, ale za to w kampanii mają pojawić się bardziej zróżnicowane zadania.
Czy Bioshock: Infinite okaże się grą na miarę nadzwyczaj ciepło przyjętej pierwszej części? Czy Ken Levine raz jeszcze obnaży przed nami swój geniusz? Na razie wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. Premiera w przyszłym roku na PC, PS3 i X360.
Na tę grę nie można nie czekać. Dzwony w kościołach już biją, bo król slasherów powraca. Powraca po jedenastu latach niebytu - już ponad dekada minęła, odkąd na rynku zawitało Diablo II: Lord of Destruction. Akcja trzeciej części rozpoczyna się 20 lat po wydarzeniach przedstawionych w poprzedniej odsłonie, kiedy to Diablo, Mefisto i Baal zostali odesłani do piekieł. Do decydującej walki doszło w katedrze w Tristram. Teraz, dokładnie w to miejsce, z którego niegdyś pan piekieł przedostał się do świata, spada kometa i świat ponownie zalewają siły zła. Do boju ruszą barbarzyńca (jedyny, który pamięta wydarzenia sprzed dwóch dekad), witch doctor, wizard, mnich i łowca demonów.
Diablo III oficjalnie zostało zapowiedziane w czerwcu 2008 roku. Od tej pory Blizzard systematycznie raczy nas nowymi informacjami na temat tej gry. Wśród nowości warto wymienić system craftingu broni. Znalezione łupy będzie można dopieścić dzięki trzem rzemieślnikom: kowalowi, mistykowi i jubilerowi. Tuż po ogłoszeniu emocje wzbudzała zbyt "cukierkowa" grafika - producenci nie ugięli się jednak pod krytycznymi opiniami fanów i Diablo III nie będzie tak mroczne, jak chcieliby tego niektórzy. Dziś mało kto już o tym mówi, gdyż wszyscy w zniecierpliwieniu oczekują na premierę.
Dokładny termin wydania Diablo III nie został jeszcze ujawniony, ale na osłodę Blizzard pokazał intro z gry. Hack'n'slash powinien zadebiutować w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Z tym tytułem również związane są lata oczekiwań - i między innymi dlatego ląduje on na samym szczycie naszej redakcyjnej listy. Nie ulega jednak wątpliwości, że za Max Payne 3 stoją silne argumenty. Po pierwotnych zapowiedziach wiernym fanom dwóch pierwszych części towarzyszyły mieszane nastroje. Rockstar postanowił bowiem zamienić mroczny i deszczowy Nowy Jork na słoneczną Brazylię. Zmienia się też wizerunek głównego bohatera - z faceta z gęstą czupryną, odzianego w gustowny, powiewający pod wpływem podmuchów wiatru płaszcz zmienia się w nieogolonego łysola w zabrudzonym i zaplamionym podkoszulku. Jakim cudem po takiej transformacji można jeszcze czekać na tę grę?!
Ano takim, że ostatnie informacje rzucają nowe światło na Max Payne 3. Znamy zarys fabularny i wiemy, że gra po raz kolejny powinna zaoferować trzymającą do końca w napięciu opowieść. Rozgrywka powraca na dawne tory - będzie Bullet Time i charakterystyczne nurkowanie Maksa - choć zostanie okraszona pewną dozą nowości. Twórcy starannie podchodzą do tematu fizyki, pieczołowicie odwzorowując schematy zderzeń z przeszkodami czy następstwa napotkania ich w locie. Będzie wreszcie fabularny multiplayer, który przynajmniej w zapowiedziach brzmi intrygująco. Czego chcieć więcej? Ciężkiego klimatu, z którego znana jest seria. Jeżeli ten aspekt zostanie należycie zrealizowany przez Rockstar, to ta produkcja z pewnością będzie postrzegana jako jeden z kandydatów do gry roku 2012.
O tym, czy Max Payne 3 spełnia pokładane w nim nadzieje, będziemy mogli przekonać się już niebawem - gra ma zaplanowany termin wydania na marzec. Jej platformami docelowymi są PC, PS3 i X360.
Na zakończenie przypominamy, że to od Was, naszych Czytelników, zależy ostateczna kolejność powyższej dziesiątki. Swoimi głosami możecie wywindować jeden tytuł, a drugi z czołowych lokat spuścić gdzieś w dolne rejony. Wybierzcie z nami najbardziej oczekiwaną grę 2012 roku!
