Pojawienie się Obcych w nowym Command & Conquer twórcy gry starali się przez jakiś czas trzymać w tajemnicy. Można powiedzieć, że na próżno. Miłośnicy serii doskonale kojarzyli, że z tyberium związana jest jakaś rasa przybyszy. Niektórzy zapamiętali rozbity statek kosmiczny z Tyberian Sun, a także nazwę Obcych – Scrinowie. 
Pojawienie się Obcych w nowym Command & Conquer twórcy gry starali się przez jakiś czas trzymać w tajemnicy. Można powiedzieć, że na próżno. Miłośnicy serii doskonale kojarzyli, że z tyberium związana jest jakaś rasa przybyszy. Niektórzy zapamiętali rozbity statek kosmiczny z Tyberian Sun, a także nazwę Obcych – Scrinowie.
Nie są jednak Scrinowie pokojowo nastawieni do obecnych mieszkańców naszej planety. Co to, to nie. Może dlatego ich siły, które lądują, przypominają regularną armię. Wojska Obcych są liczne a ich sposoby walki póki co nieznane. Wydaje się też, że tyberium leczy ich i wzmacnia. Bardzo możliwe, ze Obcy mogą swobodnie przebywać w ziemskiej atmosferze tylko dzięki zastosowaniu jakichś urządzeń i maszyn.
Co ciekawe, naukowcy GDI wcale nie są pewni czy Scrinowie należą do tej samej rasy co budowniczowie statku, który został odnaleziony przed laty. Ich język zdradza pewne pokrewieństwa z tym co udało się odcyfrować z Tacitusa, ale to zdecydowanie za mało by móc powiedzieć o nich coś pewnego.
Piechota Jednostki piesze Scrinów, choć mogą przerazić wyglądem, nie należą do nadzwyczaj mocnych. Wojska Obcych lepiej radzą sobie w bezpośrednim zwarciu niż w walce strzeleckiej. Biorąc pod uwagę liczne szybkostrzelne karabiny i działka będące na wyposażeniu Ziemian, będą Scrinowie potrzebowali znacznej przewagi liczebnej aby dojść bezpośrednio do przeciwników i zaatakować ich wręcz.
To najciekawsza (lecz niekoniecznie najskuteczniejsza) jednostka w całym Command & Conquer 3. Trzmiele to ławice ostrzy i metalowych przedmiotów, które dzięki jakimś siłom telekinetycznym utrzymują się w powietrzu. Gdy w ich zasięgu pojawi się piechota nieprzyjaciela to zostanie dosłownie poszatkowana w przeciągu sekund. Co ciekawe, Trzmiele poruszają się dokładnie jak ławice ryb. Ich dodatkową zdolnością jest połączenie się z pojazdem, dzięki czemu zyskuje on dodatkową ochronę.
Cięższa i strzelająca już piechota Obcych. Dezintegratory radzą sobie zarówno z oddziałami pieszymi jak i lżejszymi pojazdami ludzi. W momencie śmierci eksplodują, zadając obrażenia wszystkim okolicznym jednostkom.
Jako, że równowaga musi być w przyrodzie, mają Obcy swojego Inżyniera. Asymilator posiada ciekawą zdolność – dopóki nie rusza się, pozostaje niewidoczny. Może on przejmować budynki wroga, naprawiać własne bazy, ale także przejmować pokonane maszyny kroczące. Co to oznacza? Kiedy upadnie taki Awatar Nodu, przez jakiś czas na ziemi pozostaje jego dymiącą skorupa. I to jest ten moment, w którym zadziałać może Asymilator.
Szturmowcy zwani są tak, gdyż to z nich składały się armie, które zaatakowały osiedla Ziemian. Piechota ta nadaje się do walki z ciężkimi pojazdami ludzi. Nie można się jednak zbyt wiele po nich spodziewać – jak wszystkie jednostki piesze Obcych są stosunkowo łatwi do zatrzymania.
W oryginale – Mastermind. W porządnym roju Obcych nie może zabraknąć jednostki, która nie nazywałaby się Władcą Umysłów czy innym, Wielkim Manipulatorem. Ten jednak odpowiada przede wszystkim za teleportowanie własnych jednostek na polu bitwy. W ten sposób może on przenosić piechotę w pobliże bazy wroga, przerzucić Szturmowców na drugą stronę rozpadliny czy muru. chodzą słuchy, że jest w stanie także przejmować kontrolę nad pojazdami i strukturami ludzi.
Pojazdy Przypominające insekty pojazdy Scrinów wyglądają nieziemsko. I to by było na tyle. Według zapewnień twórców gry są nieco mocniejsze od pojazdów Nodu, ale daleko im pancernych walców GDI.
To lekki pojazd zwiadowczy. Posiada dobre skanery do wykrywania jednostek zamaskowanych, a uzbrojony jest w wyrzutnie dysków plazmowych. Nie stanowi dużego zagrożenia.
Sic! Nazwa tak niepoetycka, że aż brzmi autentycznie. Ten mrówko-karaluch posiada jakiś rodzaj szybkostrzelnego działka, które dobrze nadaje się do zwalczania celów latających oraz piechoty.
Czołg ten posiada ciężkie działo protonowe dalekiego zasięgu. Ma także zdolność absorbowania tyberium, dzięki której zwiększa swoją siłę ognia.
Kolejna świetna nazwa. Taka....lovecraftowska. Plugawiciel tryska żrąca mazią, która może niszczyć całe oddziały piechoty oraz budynki wroga. Ten sam atak w niezwykły sposób wzmacnia jednostki Scrinów. Inspiracje ze Starship Troopers można chyba wyczuć...
Postać jak ze starego filmu science-fiction. Trójnogi kolos posiada kilka ramion z zamontowanymi i działającymi niezależnie miotaczami promieniowymi. Dzięki temu może równocześnie razić trzy różne cele. Jego odnóża są na tyle potężne, że mniejsze pojazdy zwyczajnie miażdży i depcze. Nie trzeba chyba dodawać, że to jedna z najpotężniejszych jednostek Obcych.
Jednostki powietrzne W przeciwieństwie do pozostałych dwóch frakcji, siły powietrzne Scrinów stanowią ich największą moc. Obcy posiadają zarówno bardzo liczne myśliwce, jak i ciężkie pojazdy wyposażone w broń dalekiego zasięgu. Ich floty powietrzne mogą równać z ziemią całe bazy.
Klasyczne UFO jak z historii o złych Marsjanach. Jeźdźcy burzy to małe, lecz szybkie myśliwce. Co bardzo ważne, posiadają działka zdolne atakować zarówno cele latające jak i naziemne. W dużej liczbie bywają bardzo nieprzyjemne.
Okręty bojowe Dewastator posiadają potężny miotacz dysków plazmowych, którego zasięg przewyższa możliwości broni konwencjonalnej. Dzięki temu pojazd ten może razić cele (i zadawać im poważne obrażenia) z bezpiecznej odległości. Najlepiej ustawić Dewastatory nad naturalną przeszkodą, której nie mogą przekroczyć jednostki lądowe. Wtedy można bezkarnie dziesiątkować całe armie.
Jeszcze jeden latający robal. Lotniskowiec niesie na swoim pokładzie olbrzymią ilość mniejszych myśliwców przeznaczonych przede wszystkim do walki z celami naziemnymi. Dodatkowo pojazd ten może wywoływać burze jonowe, które zwiększają jego obronę. Flota złożona z kilku Lotniskowców i Dewastatorów jest niemal nie do zatrzymania.
Kolejna niezwykła jednostka. Statek baza to olbrzymi latający pierścień z umieszczoną w jego centrum sterownią. Pojazd ten nie lata szybko. Przesuwa się majestatycznie w stronę celu. Kiedy już go osiągnie, powoli uruchamia swoje główne działo. Jednym strzałem jest w stanie zniszczyć mniejszą bazę ludzi. Nie trzeba chyba dodawać, jaką panikę wywołuje jego pojawienie się na horyzoncie.
Bazy Scrinów 
Zdolności Obcych Scrinowie posiadają szereg specjalnych i niezwykłych zdolności zapewniających im przewagę na polu bitwy. Najważniejszą wśród nich jest technologia tarcz energetycznych oraz otwierania czarnych dziur.
Sondy rekonstrukcyjne. Dowódca Scrinów może wezwać specjalne sondy, które zajmą się naprawą uszkodzonych jednostek. Mogą operować nawet podczas bitwy!
Tarcza hipostatyczna. Dzięki tej zdolności Scrinowie mogą chronić swoje największe i najpotężniejsze jednostki – Trójnogi, Dewastatorów, Lotniskowce. To bardzo, bardzo nie fair.
Teleport. Jeśli Władca Umysłu znajduje się w pobliżu tyberium (uwaga! Może to być nawet zapas tego surowca w silosie wroga), to jest w stanie przeteleportować grupę własnych jednostek. Inny wariant tej zdolności pozwala piechocie Scrinów teleportować się niezwykle szybko po całym polu bitwy.
Szczelina. Szczelina to w zasadzie rodzaj czarnej dziury, którą Obcy otwierają we wskazanym miejscu na mapie. Wszystko w okolicy Szczeliny zostaje wciągane do środka – ludzie, pojazdy, lżejsze budynki. Przerażająca sprawa..
I to by było na tyle. W cyklu artykułów przedstawiliśmy wam przegląd trzech frakcji z ich najważniejszymi jednostkami i zdolnościami. W Command & Conquer 3 istnieją też postacie i budynki niezależne, ale nie wypada przecież zdradzać wszystkiego. Pozostaje życzyć miłej zabawy i wielu zwycięstw.
