Szef Unity, John Riccitiello, „odchodzi na emeryturę” kilka tygodni po kontrowersyjnych decyzjach cenowych

Krzysztof Żołyński
2023/10/10 12:35
0
0

Unity ogłosiło odejście swojego dyrektora generalnego, Johna Riccitiello, zaledwie kilka tygodni po tym, jak firma rozpętała burzę, proponując nowy model cen silników graficznych.

Pod koniec ubiegłego miesiąca Unity ogłosiło radykalne zmiany w swoim modelu biznesowym Unity Engine, które miały wymusić na twórcach dodatkowe, miesięczne opłaty, za każdym razem, gdy gra zostanie zainstalowana. To wszystko oczywiście poza istniejącą już opłatą licencyjną. Reakcja branży była natychmiastowa i intensywna, a Unity ostatecznie ogłosiło znaczące zmiany w swoich początkowych planach, ale niesmak pozostał, a reputacja firmy z pewnością ucierpiała.

Szef Unity, John Riccitiello, „odchodzi na emeryturę” kilka tygodni po kontrowersyjnych decyzjach cenowych

Unity ogłosiło, że John Riccitiello, dyrektor generalny, który nadzorował niszczące reputację zmiany cen, „odejdzie” ze wszystkich swoich stanowisk w firmie – prezesa, dyrektora generalnego, prezesa i członka zarządu – ze skutkiem natychmiastowym.

John Riccitiello odchodzi z Unity. W tle jego kontrowersyjna decyzja o zmianie cen

Unity nie wspomina ani słowem o swoich niedawnych problemach, za to dowiadujemy się, że rozpocznie „kompleksowy proces poszukiwań” w celu znalezienia zastępczego dyrektora generalnego. James M. Whitehurst będzie pełnił funkcję tymczasowego dyrektora generalnego, prezesa i członka zarządu do czasu zakończenia tego procesu, a Riccitiello w dalszym ciągu będzie doradzać spółce „w celu zapewnienia płynnego przejścia”.

To był zaszczyt kierować Unity przez prawie dekadę i służyć naszym pracownikom, klientom, programistom i partnerom, a wszyscy oni odegrali kluczową rolę w rozwoju firmy. - napisał Riccitiello w swoim oświadczeniu o odejściu.

GramTV przedstawia:

Riccitiello dołączył do Unity w 2014 r. Wcześniej piastował stanowisko dyrektora generalnego EA. Był człowiekiem kontrowersyjnym i kilka razy udało mu się zaskarbić nienawiść środowiska. W zeszłym roku wywołał oburzenie, a później przeprosił, nazywając twórców aplikacji mobilnych „jednymi z największych pieprzonych idiotów” za to, że nie traktowali priorytetowo monetyzacji swoich gier na smartfony.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!