1. Sprzedaż aktywów THQ
Rok 2013 naznaczony został przede wszystkim debiutem nowych konsol, ale nie jest to jedyne ważne wydarzenie branżowe. Te najistotniejsze tradycyjnie przypominamy tuż przed wystrzeleniem korków od szampana.
Najważniejsze wydarzenia 2013 roku
Sprawa ma swój początek jeszcze w roku ubiegłym, a jeśli chcemy być bardzo dokładni - to nawet wcześniej, gdy zaczęły się problemy THQ. Już ponad 12 miesięcy minęło odkąd stało się jasne, że znanemu amerykańskiemu wydawcy wybił już ostatni dzwon. W tym roku pozostało tylko dopełnić formalności, które jednak w sposób szczególny interesowały graczy. Chodziło oczywiście o przyszłość studiów i marek, które należały do THQ. W pierwszej turze udało się sprzedać m.in. Relic wraz z marką Company of Heroes, THQ Montreal, Volition w pakiecie z Saints Row, Homefront, Metro i nowy South Park. Głównymi nabywcami okazali się Koch Media, SEGA i Ubisoft. Dopiero w czerwcu spory pakiet pozycji, w tym Darksiders, Red Faction, Juiced, MX vs. ATV, Destroy All Humans! czy Supreme Commander nabyła firma Nordic Games. O pierwszych efektach już słyszeliśmy, ale na konkrety trzeba będzie jeszcze poczekać. Warto sobie również odświeżyć historię samego THQ.
2. Odejście Johna Riccitiello
Informacja o tym, że piastujący od 2007 roku stanowisko dyrektora wykonawczego Electronic Arts John Riccitiello rozstaje się z firmą spadła na branżę jak grom z jasnego nieba w pierwszej połowie marca. - Wygląda na to, że rok fiskalny zakończymy poniżej prognoz, które przedstawiliśmy na giełdzie, nie udało nam się także zrealizować założonego przed rokiem wewnętrznego planu. I za to jestem w stu proc. odpowiedzialny - pisał w liście pożegnalnym główny bohater całej sprawy. Gorsze wyniki w obliczu bessy całego przemysłu nie przekonywały jednak analityków, którzy przyczyn odejścia dopatrywali się gdzie indziej. Według Michaela Pachtera to wpadki z Medal of Honor: Warfighter czy Star Wars: The Old Republic, odejście kluczowych ludzi z BioWare'u, a wreszcie kryzys w sektorze gier społecznościowych mogły być trudne do przełknięcia dla zarządu jednego z największych wydawców w branży. Miejsce Riccitiello tymczasowo zajął Larry Probst. Do ogłoszenia pełnoprawnego nowego dyrektora wykonawczego "Elektronicy" wstrzymywali się aż do września, gdy ogłoszono, że następcą Riccitiello będzie Andrew Wilson. Decyzja ta pociągnęła za sobą dalsze przetasowania na kluczowych pozycjach w firmie. O całej sprawie pisaliśmy szerzej w artykule Zmiana warty w Electronic Arts.
3. Zamknięcie LucasArts
W LucasArts od długiego czasu nie działo się dobrze. Gdy studiu odpowiedzialnemu za gry osadzone w uniwersum Gwiezdnych wojen udało się już dokończyć jakąś produkcję, to nie była ona najwyższych lotów (vide obie części The Force Unleashed). Innym, jak nowej odsłonie Battlefronta, w ogóle nie udało się ujrzeć światła dziennego. Nadzieje rozbudzało zapowiedziane na E3 2012 Star Wars 1313, ale wraz z decyzją o zamknięciu LucasArtsu dalszy los projektu stał się wysoce niepewny. Studio przestało istnieć decyzją Disneya, który w zeszłym roku przejął cały LucasFilm. Gry spod znaku Star Wars oczywiście nie zginą, o czym zresztą niedługo później się przekonaliśmy, ale nie ulega wątpliwości, że pewien rozdział w branży został zamknięty. Historię LucasArtsu wspominaliśmy w okolicznościowym artykule.
4. Restrukturyzacja Square Enix
O fatalnej kondycji Square Enix dowiedzieliśmy się przy okazji ogłaszania raportu podsumowującego ostatni rok fiskalny. Prezes Yoichi Wada od razu ustąpił ze swojego stanowiska, a włodarze firmy niebawem ogłosili, że w większym stopniu skupią się na mniejszych projektach, ograniczając jednocześnie inwestycje w tytuły wysokobudżetowe. To pokłosie rozczarowujących wyników ostatnich gier japońskiej spółki z segmentu AAA. Sleeping Dogs, Hitman: Rozgrzeszenie, Tomb Raider - żadna z tych pozycji nie osiągnęła zakładanej liczby sprzedanych egzemplarzy. Ostatecznie jednak Square Enix nie wycofało się ze wspierania wielkich produkcji, na co najlepszym dowodem są chociażby wciąż powstający Thief, Sleeping Dogs: Triad Wars, nowo ogłoszony Murdered: Soul Suspect czy kolejny Tomb Raider, przy którym niemal na pewno dłubie już Crystal Dynamics. W kuluarach szepcze się również, że Eidos Montreal przystąpił do prac nad nową odsłoną Deus Ex.
5. Gry spod znaku Star Wars dla EA
Przyroda nie znosi próżni, dlatego ledwie miesiąc po ogłoszeniu zamknięcia LucasArts Disney zapowiedział, że nowym ośrodkiem odpowiedzialnym za gry osadzone w uniwersum Gwiezdnych wojen będzie Electronic Arts. Dla amerykańskiego wydawcy nie jest to pierwszyzna, wszak wystarczy wspomnieć MMO Star Wars: The Old Republic, stworzone dla "Elektroników" przez BioWare. Wspomniane studio, wraz z DICE (twórcy serii Battlefield) i Visceral Games (wcześniej Dead Space, ostatnio mniej udane Army of Two), mają przez najbliższe lata tworzyć najważniejsze gwiezdnowojenne produkcje. Pierwszą już znamy: to Battlefront, powstający w DICE. To jednak dopiero początek, tym bardziej, że licencja zdobyta przez EA obowiązywać będzie przez kolejną dekadę.
6. Rekord GTA V
GramTV przedstawia:
Powiedzieć, że na przybycie Grand Theft Auto V czekała cała branża, byłoby oczywiście sporym nadużyciem, ale nie sposób nie wskazać właśnie tego tytułu jako najważniejszej tegorocznej premiery na rynku gier. To, jak wiele osób przestępowało z nogi na nogę w oczekiwaniu na debiut nowej produkcji Rockstara pokazują wyniki: 800 milionów dolarów w ciągu 24 godzin, miliard w trzy dni, co jest absolutnym rekordem jeśli chodzi o tempo dotarcia do tej granicy wpływów w przemyśle rozrywkowym, siedem rekordów Guinnessa ustanowionych w niecały miesiąc od premiery i wreszcie jedna z najwyższych w historii średnia ocen: 97/100. Rekordowo długo kazaliśmy Wam również czekać na naszą recenzję GTA V, ale jeśli jakaś gra potrzebuje do jednorazowego pełnego ukończenia 85 godzin, a "Lucas the Great" postanowił przejść ją od deski do deski kilkakrotnie, to takie są tego następstwa.
7. Nowy dyrektor wykonawczy Microsoftu
Gdy istniejąca blisko 40 lat firma, gigant w branży elektronicznej, zapowiada odejście dopiero drugiego dyrektora wykonawczego w swojej historii, to informacja ta nie może zostać przemilczana. W sierpniu Microsoft ogłosił planowane odejście Steve'a Ballmera w ciągu następnych 12 miesięcy. Ekscentryczny szef giganta z Redmond pozostanie na swoim stanowisku tylko do czasu wybrania swojego następcy. Zarząd spółki już od kilku miesięcy prowadzi bardzo zintensyfikowane poszukiwania nowego dyrektora wykonawczego. W pewnym momencie wydawało się, że uda się je zakończyć jeszcze w tym roku kalendarzowym, ale nic bardziej złudnego. Nieoficjalnym doniesieniom pośrednio zaprzeczył John W. Thompson informując w połowie grudnia, że grono kandydatów zawęziło się do około 20 osób. Wcześniej wśród faworytów do objęcia posady po Stevie Ballmerze wymieniano: szefa Ford Motor Co Alana Mullaly'ego, byłego dyrektora wykonawczego Nokii Stephena Elopa, pracującego w Microsofcie Satyę Nadellę i byłego dyrektora wykonawczego Skype'a Tony'ego Batesa.
8. Kryzys wielkich marek
GTA V może i poszalało w drugiej połowie września, zmiatając wręcz poprzednie rekordy należące do Call of Duty: Black Ops II, ale na tym rewelacyjnych wyników sprzedaży najpopularniejszych marek koniec. Okres przedświąteczny jak zwykle obfitował w masę gorących tytułów, jak FIFA, Battlefield, Assassin's Creed czy wspomniane Call of Duty, ale żadna z tegorocznych odsłon wymienionych serii nie zbliżyła się do osiągnięć poprzedniczek, a niejednokrotnie mówiono wręcz o bardzo wyraźnych spadkach. Konsumenci wykazali się większą wstrzemięźliwością w zakupach, gromadząc fundusze na zakup konsol nowej generacji. Wszak właśnie debiut Xboksa One i PlayStation 4 był największym tegorocznym wydarzeniem w branży elektronicznej rozrywki.
9. Premiera konsol nowej generacji
Wyjątkowo długo Microsoft i Sony kazały nam czekać na przybycie nowych konsol. Kolejna generacja w drugiej połowie listopada wreszcie jednak nastała, a w sklepach pojawiły się PlayStation 4 i Xbox One. Kolejne egzemplarze pojawiały się w nich równie szybko, jak znikały. Znakomite otwarcie w mateczniku Xboksa zanotował konkurent z dalekiej Azji. Xbox One nie został co prawda dłużny, ale to PS4 pozostawiło po sobie lepsze wrażenie, notując podobny wynik na mniejszej liczbie rynków. Konsola Microsoftu co prawda nadrabiała za oceanem w Czarny Piątek, ale trzeba mieć na uwadze, że korzystała na niedostatkach w dostawach PS4. Analitycy już wieszczą, że to maszyna Sony zwycięży w tej generacji, jeśli gigant z Redmond nie zdecyduje się na rychłą obniżkę ceny Xboksa One. Dla nas dobrze by było, gdyby dokonała się ona jeszcze zanim konsola stanie się dostępna w Polsce. W cieniu tych wszystkich wydarzeń pozostaje wciąż niewielkie zainteresowanie Wii U. Wzmianka należy się jeszcze konsoli Ouya - to pierwsza maszyna sfinansowana przez swoich nabywców, która trafiła na rynek.
10. Definitywne odejście Johna Carmacka z id Software
W sierpniu John Carmack został mianowany dyrektorem technologicznym w Oculus VR, firmie tworzącej gogle Oculus Rift. Przez znakomitą większość swojej burzliwej kariery związany z id Software nie chciał opuszczać macierzy, ale rychło okazało się, że trzymanie dwóch srok za ogon jest ponad siły twórcy Dooma i Quake'a. Legendarny projektant ostatecznie rozstał się z id Software pod koniec listopada, zostawiając - jak zapewniają szefowie studia - swoją załogę w dobrej kondycji. W Oculus VR z pewnością trudno będzie mu przebić wszystkie dokonania, jakie stały się jego udziałem w id na przestrzeni ponad dwóch ostatnich dekad, ale taka zmiana zawsze rodzi nowy impuls do działania. Oby wynikło z niego coś wielkiego, bo właśnie do wielkich rzeczy John Carmack jest stworzony.
Odeszli
W 2013 roku pożegnaliśmy kilka zasłużonych - w bardziej lub mniej bezpośredni sposób - dla branży osób. Na pierwszym miejscu wymienić należy Hiroshiego Yamauchiego, wieloletniego szefa Nintendo, który wprowadził japońską firmę w branżę elektronicznej rozrywki. Opuścił nas także Tom Clancy, zasłużony głównie na polu literatury, acz mający niebagatelny wkład w branżę gier. Jego dokonania podsumowaliśmy w felietonie Co Tom Clancy pozostawił grom wideo. W ostatnich dniach dobiegła nas z kolei wieść o śmierci Michaiła Kałasznikowa, twórcy karabinu, bez którego trudno wyobrazić sobie większość FPS-ów osadzonych we współczesnych i historycznych realiach.
Komentarze
4
Zaloguj się
Usunięty
Usunięty
01/01/2014 12:21
Usunięty
Usunięty
01/01/2014 10:32
Usunięty
Usunięty
01/01/2014 02:48
Trwa Wczytywanie
