Twórcy ulepszonych wersji GTA pozwani przez Take-Two. Sprawa trafia do sądu

Radosław Krajewski
2021/09/04 20:00
3
0

Take-Two nie zamierza poprzestawać na usuwaniu modów i żąda zadośćuczynienia od ich twórców.

Grand Theft Auto Remastered Trilogy wydaje się już pewne, pomimo tego, że Rockstar Games wciąż oficjalnie nie zapowiedział zbiorczego wydania odświeżonych odsłon GTA III, GTA: Vice City i GTA: San Andreas. Wcześniej informowaliśmy, że gra prawdopodobnie ominie ten rok i pojawi się dopiero w przyszłym. Zmiana daty premiery sprawi, że nie tylko deweloperzy będą mieli jeszcze więcej czasu na ulepszenie trzech produkcji, ale również Take-Two na kolejne sądowe batalie. Przed miesiącem prezes firmy chwalił się wysoką skutecznością w kasowaniu modów do starszych odsłon Grand Theft Auto, a teraz okazuje się, że korporacja na tym nie poprzestaje i walczy z twórcami modyfikacji na drodze sądowej.Twórcy ulepszonych wersji GTA pozwani przez Take-Two. Sprawa trafia do sąduAutorzy ambitnych modów re3 i reVC, które stanową fanowskie odświeżenie GTA III oraz GTA: Vice City pomimo żądania wystosowanego przez Take-Two o zaprzestaniu dalszych prac i usunięciu projektów, wciąż rozwijają swoje modyfikacje. Ich prace wróciły do serwisu GitHub, z których można je pobrać. Korporacja również pozostaje nieugięta i pozwała twórców modów, aby rozstrzygnąć kwestię ich projektów w sądzie.

Zgodnie z oficjalnymi dokumentami dotyczącymi pozwu, Take-Two chce „zatrzymać działalność grupy osób, które próbowały bezprawnie kopiować, adaptować i rozpowszechniać publiczne kody źródłowe dwóch klasycznych tytułów GTA bez autoryzacji i zgody firmy”. Co więcej, korporacja twierdzi, że autorzy modów wyrządzili „nieodwracalną szkodę” poprzez odtwarzanie i dystrybucję tych gier. Przypomnijmy, że oba projekty wykorzystują inżynierię wsteczną, która pozwala im rozbudować GTA III oraz GTA: Vice City o nowe elementy oraz znacząco ulepszyć oprawę graficzną obu tytułów, dzięki którym gry działają lepiej na najnowszych urządzeniach. Zdaniem autorów re3 i reVC ich sposób wykorzystania inżynierii wstecznej nie wykorzystuje żadnych ujawnionych źródłem ani zasobów chronionych prawem autorskim, które należy do Rockstara i Take-Two.

GramTV przedstawia:

Komentarze
3
wolff01
Gramowicz
06/09/2021 09:18
koNraDM4 napisał:

Robi się to z różnych powodów - dla jednych to świetny wpis do CV,

Fakt, dobra uwaga.

Natomiast nie wiem jak to jest później postrzegane że koleś robił moda do gry a teraz ma sprawę sądową. W Stanach jak ktoś ma "kartotekę" to ma później trudności...

koNraDM4
Gramowicz
05/09/2021 16:43
wolff01 napisał:

Nigdy nie zrozumiem modderów. W sensie rozumiem jakieś małe poprawki, usprawnienia czy balans gier. Ale kurczę przepalać tyle czasu dla jednej gry (a jest tyle innych które można w tym czasie ograć), robić to za friko i jeszcze ryzykować właśnie takimi sprawami sądowymi...

Nie lepiej ten czas poświęcić na tworzenie własnej gry? Nakład pracy chyba podobny?

Robi się to z różnych powodów - dla jednych to świetny wpis do CV, inni mają sporo frajdy z tego ale nie koniecznie chcą same w sobie gry robić ale uwielbiają kiedy ich chwalą, a jeszcze inni lubią jakiś tytuł i chcą go poprawić lub zmienić, a warto nadmienić, że tworzenie gier samych w sobie jest dużo droższe niż modów do nich więc niektórzy traktują to jako trening lub stworzenie tytułu, który spełni ich oczekiwania jako, że twórcy gier takowych nie spełniają (czyli remake'i czy remastery z prawdziwego zdarzenia albo produkcje z innego uniwersum na zasadach danej gry jak np. świetny The Last Days Of The Third Age do Mount and Blade Warband, który na zasady gry przenosi świat wykreowany przez Tolkiena, a nie muszę chyba wspominać, że od dawna nie było porządnej gry z tego uniwersum po za shadow of war i shadow of mordor)

wolff01
Gramowicz
05/09/2021 13:05

Nigdy nie zrozumiem modderów. W sensie rozumiem jakieś małe poprawki, usprawnienia czy balans gier. Ale kurczę przepalać tyle czasu dla jednej gry (a jest tyle innych które można w tym czasie ograć), robić to za friko i jeszcze ryzykować właśnie takimi sprawami sądowymi...

Nie lepiej ten czas poświęcić na tworzenie własnej gry? Nakład pracy chyba podobny?




Trwa Wczytywanie