Sony krytykowane za marketing Horizon Forbidden West. Aktualizacja problemem dla firmy

Na początku bieżącego tygodnia w sieci pojawiły się przedpremierowe recenzje Horizon Forbidden West. Sądząc po pierwszych ocenach dziennikarzy mamy do czynienia z mocnym kandydatem do tytułu gry roku. Pomimo wysokiej średniej ocen w takich serwisach jak Metacrtic i Opencritic, Sony musi radzić sobie z małym kryzysem związanym z darmową aktualizacją gry z PS4 do PS5. Przez pewien okres w PlayStation Store można było kupić dwie wersje gry, gdzie edycja na starszą konsolę firmy była nieco tańsza. Dopiero niedawno Sony usunęło droższą wersję na PS5, pozostawiając w swoim sklepie możliwość kupna jednej wersji dla obu konsol. Sprawie przyjrzał się Richard Hoeg z kancelarii Hoeg Law, zarzucając firmie „zwodniczy” marketing.Prawnik oskarżył Sony o chciwość, zarzucając korporacji promowanie droższej wersji, gdy tańsza zawierała bezpłatną aktualizację. Odkrył również, że firma zablokowała możliwość wyszukania w sklepie na PlayStation 5 wersji na starszą konsolę.

Dla osób, które nie śledzą tego na bieżąco, Sony oferuje wersję PS4 z darmową aktualizacją dla PS5 za 60 dolarów oraz wersję PS5 z dołączoną kopią PS4 za 70 dolarów. Ten sam pakiet. Dwie różne ceny. Z jedną ofertą bardziej eksponowaną, niż drugą. […] Jest coraz gorzej. Wersja na PS4 w ogóle nie jest oferowana w sklepie na PS5, niezależnie od tego, czy szukasz tylko wersji na PS4 czy nie.

Hoeg postanowił szerzej zająć się problemem i sprawdził, czy Sony informuje w oficjalnym FAQ-u gry o darmowej aktualizacji. Okazuje się, że na stronie wciąż widnieją przestarzałe komunikaty, które wprowadzają graczy w błąd.

Do diabła, nawet nie zaktualizowali swoich FAQ (które są kompletnym kłamstwem). Jak zwykli nabywcy mają się w tym zorientować? To tak, jakby chcieli być pozwani.

Prawnik zastanawia się, czy takie praktyki marketingowe mogą narazić Sony na problemy z Federalną Komisją Handlu, która chroni konsumentów, atakując nieuczciwe i zwodnicze praktyki marketingowe. Przyznał, że kwestia zgłaszania firmy za wprowadzanie graczy w błąd należy do samych klientów, gdyż Federalna Komisja Handlu ma ograniczone zasoby i przygląda się większym sprawom, niż tej związanej z Horizon Forbidden West.

Hoeg nie jest również pewny, czy gracze próbujący walczyć z Sony zainteresują swoją sprawą prawników specjalizujących się w pozwach zbiorowych. Wskazuje, że kwota rekompensaty byłaby zbyt niska, żeby sprawa przyciągnęła najlepszych specjalistów, którzy wygraliby z prawnikami japońskiej firmy.

Przypomnijmy, że Horizon Forbidden West zadebiutuje na PlayStation 4 i PlayStation 5. Sony wyznaczyło premierę gry na 18 lutego.

• Recenzja Horizon: Forbidden West – Zakazany rozwój