Całkiem możliwe, że seria gier Shenmune będzie kontynuowana. Jej twórca, Yu Suzuki rozważa powstanie czwartej części, która będzie prequelem.
Gry Shenmune to jedna z tych serii, która mimo rzeszy oddanych fanów, nigdy nie odniosła komercyjnego sukcesu. Na trzecią część przyszło ludziom czekać niemal dwie dekady i wydawało się, że może to być zakończenie historii. Tymczasem Yu Suzuki, twórca kultowej serii, wyraził chęć kontynuowania jej kontynuowania i można powiedzieć, że ma już pomysł jak to zrobić.
Zdaniem japońskiego twórcy, najnowsza część musi odejść od poprzedniego schematu i stać się mniej hermetyczna, a wtedy chętniej sięgną po nią nowi gracze. Suzuki planuje również włączenie poprzednich wydarzeń do głównej gry i rozważa uczynienie z niej prequelu serii.
Myślę, że odtworzenie ulic Dobuita z nowoczesną grafiką na nowym silniku byłoby bardzo ciekawe. Nawiązuje to również do tematu, a nie tylko powiększania rozmiaru. Stworzenie jeszcze bardziej szczegółowej Dobuity niż oryginalne Shenmue to ciekawy pomysł, zwłaszcza jeśli nie jest to remake, ale prequel z nową historią.
Można powiedzieć, że już Shenmune 3 było pierwszym krokiem w kierunku wprowadzenia ułatwień dla nowych graczy. To właśnie w tej części pojawił się film podsumowujący wydarzenia z poprzednich części, dzięki któremu nowi gracze mogli szybko wdrożyć się w fabułę. Tym razem Suzuki chciałby uczyć nowicjuszy fabuły z poprzedniczek przez gameplay przeplatający nowe i stare wydarzenia. Dzięki retrospekcjom nowi gracze mogliby bez problemu poznać wcześniejsze dzieje.
Pomysł jest naprawdę zacny, jednak, póki co są to jedynie marzenia Suzukiego. Dopóki nie znajdą się wydawcy, chcący sfinansować produkcję nowej gry, pozostanie ona jedynie ciekawym pomysłem. Wiadomo jednak, że talent tego twórcy się nie marnuje, bo krążą pogłoski o kilku innych projektach, w które jest zaangażowany.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!