Chwali się przede wszystkim humor i przemyślane zagadki.
Dziś debiutuje nowa odsłona legendarnej serii przygodówek od Rona Gilberta. Return to Monkey Island jest już dostępne na pecetach i Switchu. Okazuje się, że pomimo wcześniejszego zamieszania związanego z nową oprawą wideo tytuł ma się świetnie i zbiera dobre oceny. W momencie pisania tego newsa wersja pecetowa ma w serwisie Metacritic.com średnią 88 procent (na podstawie 16 opinii).
Ogólnie jako zalety przygodówki wylicza się wspaniały humor, dobrze napisaną historię i przyjemność płynącą z grania. I tak chociażby redaktor TheGamer napisał, że tytuł to "wszystko, czego chciał, a nawet coś więcej”. Zdaniem dziennikarza Return to Monkey Island jest zabawne i ma łamigłówki, które "tak samo frustrują, jak i zachwycają". Przedstawiciel portalu ma nadzieję, że na kolejną część nie będzie trzeba czekać już trochę krócej, niż na tę – i daje RtMI 4,5/5. Natomiast portal IGN.com oprócz tego zachwyca się “zabawnymi dialogami i postaciami, które pamięta się na długo”. Redaktor ocenia przygodówkę na 9/10.
Najniższa w tej chwili nota pokazana w Metacritic.com to 7,5 od CheckpointGaming.net. Przedstawiciel portalu chwali przygodówkę za dopasowany styl artystyczny, zbalansowane zagadki i praktyczny system podpowiedzi. Natomiast wśród minusów wylicza zakończenie i fakt, że "łamigłówki nie pozostają w pamięci".
