W 2011 roku nikomu nieznany reżyser Gareth Evans zachwycił świat jednym z najlepszych i najoryginalniejszych filmów akcji. Indonezyjskie Raid spodobało się zarówno widzom, jak i krytykom, za realizację rewelacyjnych scen walk, zaś dla Iko Uwaisa produkcja okazała się przepustką do kariery w Hollywood. Jednak jak to w USA bywa, amerykańscy twórcy od razu zapragnęli stworzenie własnej wersji. O planach na remake słyszeliśmy od kilku lat, ale projekt nigdy nie dochodził do etapu produkcji. W końcu się to zmieni i już wkrótce ruszą prace nad amerykańską wersją Raid, która powstaje dla Netflixa.
Pomysł na reaktywowanie projekty wyszedł od agencji artystycznej WME, która kupiła prawa do remake’u po ich niedawnym wygaśnięciu. Produkcję zaproponowali swoim klientom, czyli Michaelowi Bayowi oraz Patrickowi Hughesowi, którzy zainteresowali się filmem. Hughes znany z Niezniszczalnych 3 oraz dwóch części Bodyguarda Zawodowca, wyreżyseruje projekt. Jednym z producentów będzie Michael Bay, który wraz z twórcą oryginału, Garethem Evansem, będą sprawowali pieczę nad filmem.
Amerykański Raid przeniesie nas do Filadelfii, a konkretniej dzielnicy okrytej złą sławą przez rozkwit narkobiznesu. W filmie będziemy śledzić losy członków elitarnej tajnej grupy operacyjnej DEA, która kontaktuje się z kolejnymi informatorami z kartelu, aby złapać nieuchwytnego króla półświatka. Data premiery nie jest jeszcze znana.
