Netflix pracuje nad jeszcze jedną aktorską ekranizacją kultowego anime

Radosław Krajewski
2022/12/15 12:25
4
0

Fani adaptacji japońskich animacji będą mieli co oglądać.

W ostatnim czasie Netflix kasuje wiele swoich seriali, ale również zamawia nowe. Dopiero co dowiedzieliśmy się, że jedno z najpopularniejszych anime ostatnich lat otrzyma aktorską ekranizację, a okazuje się, że platforma pracuje nad jeszcze jedną adaptacją kultowej japońskiej animacji z aktorami. Wybór serwisu padł na City Hunter stworzonego przez Tsukasę Hojo w latach 80. ubiegłego wieku.

Netflix pracuje nad jeszcze jedną aktorską ekranizacją kultowego anime

City Hunter doczeka się aktorskiej ekranizacji

W roli głównego bohatera Ryo Saeby zobaczymy czołowego japońskiego aktora Ryohei Suzuki (Tokyo MER, Seagodon). Produkcję wyreżyseruje Yuichi Sato (Kisaragi, The End of the Tiny World). Netflix opisał projekt jako „współczesną zaktualizowana wersję mangi, osadzoną na tętniących życiem ulicach Shinjuku w Tokyo”.

Ryohei Suzuki przyznał, że jest podekscytowany zagraniem głównej roli w City Hunter, ale również czuje dużą presję związaną z kultową dla japońskiej kultury postacią. Aktor powiedział, że adaptacja zostanie stworzona w celu znalezienia odpowiedniej równowagi między realizmem a fantazją, wykorzystującą ton z lat 80. i współczesności.

GramTV przedstawia:

Historia opowie o Ryo Saebie, specjaliście od brudnej roboty, którego partner Makimura zostaje zabity. On i Kaori, siostra Makimury, łączą siły, aby odkryć prawdę stojącą za śmiercią bliskiej im osoby. Razem tworzą nowy niepokonany duet.

Premiery City Hunter możemy spodziewać się najwcześniej w 2024 roku.

Komentarze
4
Kresegoth
Gramowicz
15/12/2022 16:30
Silverburg napisał:

To dopiero będzie klapa. Żarty, które były tam stosowane, dla obecnej, hamerykańskiej społeczności będą nie do przyjęcia.

Ten fragment tekstu powinien rozwiać wszelkie wątpliwości :)

"Netflix opisał projekt jako „współczesną zaktualizowana wersję mangi..."

Słowa klucze: współczesna i zaktualizowana :)​

MisticGohan_MODED
Gramowicz
15/12/2022 15:43

Uffff... wyjdzie gorzej niż Cowboy Bebop ;/

dariuszp
Gramowicz
15/12/2022 13:41
Silverburg napisał:

To dopiero będzie klapa. Żarty, które były tam stosowane, dla obecnej, hamerykańskiej społeczności będą nie do przyjęcia.

Ale to będzie Netflix Adaptation. Tam żartów po prostu nie będzie a jak coś będzie to nie będzie śmieszne. Też kompletnie spartolą materiał źródłowy jak to było w wypadku wszystkich innych adaptacji. A później będą winić nas za to że nam sie nie podoba.

Ja do teraz pamiętam jak bardzo skopali Notatnik Śmierci.




Trwa Wczytywanie