Netflix nie przestaje kasować swoich seriali. Ogłoszono kolejną anulowaną produkcję

W ostatnich dniach Netflix skasował swoje dwa oryginalne seriale animowany. Na kontynuację nie mogą liczyć fani Korporacji Konspiracji, a także uwielbianego przez widzów Martwego punktu: Paranormalny park. Tym razem pod netflixowy topór trafił aktorski serial Singiel w Nowym Jorku od twórcy Emily w Paryżu, Darrena Stara i Jeffreya Richmana, producenta Współczesnej rodziny.

Singiel w Nowym Jorku skasowany przez Netflixa

Skasowanie serialu z Neil Patrick Harris w roli głównej nie jest jednak zaskoczeniem. Produkcja zadebiutowała 29 lipca ubiegłego roku, plasując się dopiero na szóstym miejscu najpopularniejszych anglojęzycznych seriali tygodnia na Netflixa z wynikiem 26,5 mln godzin. W kolejnym tygodniu serial całkowicie wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Platformie nie pozostało więc nic innego, jak skasować nierentowną produkcję, która nie zdołała przyciągnąć widzów.

Twórcy serialu poznali decyzję Netflixa jeszcze pod koniec zeszłego roku. Star i Richman próbowali znaleźć nowy dom dla swojego serialu. Pierwotnie zainteresowana była sieć Paramount Global i Showtime, ale negocjacje z obiema firmami ostatecznie upadły.

Singiel w Nowym Jorku opowiada historię Michaela Lawsona, który jest przekonany, że kontroluje całe swoje życie. Ma świetną pracę jako agent nieruchomości, wspierającą rodzinę, bliskich przyjaciół i kochającego partnera Colina, z którym spędził wspaniałe ostatnie siedemnaście lat życia. Jednak gdy w przeddzień swoich 50. urodzin Colin niespodziewanie wyprowadza się od Michaela, mężczyzna musi na nowo zmierzyć się z byciem samotnym gejem w Nowym Jorku.