Microsoft zachwala Xbox Game Pass. Firma wskazuje różnicę między nowym PS Plus

Radosław Krajewski
2022/03/30 12:15
5
0

Gigant z Redmond postanowił wykorzystać ogłoszenie Sony, aby podkreślić największe różnice między obiema usługami.

Wczoraj Sony oficjalnie zapowiedziało wielkie zmiany w PlayStation Plus. Usługa zyska dwa nowe poziomy subskrypcji, które zaoferują kolejne korzyści. Zdaniem prezesa SIE, Jima Ryana, firma zapewniła sobie produkcje największych wydawców, których gry będą pojawiały się w ofercie PS Plusa. CEO japońskiej korporacji podkreślił jednak, że w usłudze zabraknie premierowych tytułów, gdyż zaszkodziłoby to wydawanym przez nich grom. W ramach konkurencji Microsoft postanowił zareagować i na profilu Xbox Game Pass opublikowali post z wyliczeniami korzyści płynącymi z ich abonamentu.

Microsoft zachwala Xbox Game Pass. Firma wskazuje różnicę między nowym PS Plus

Firma podkreśliła, że „kochają opcje”, po czym wyszczególnili, że Xbox Game Pass zapewnia nowe gry w dzień ich premiery, które są zarówno blockbusterami, jak i mniejszymi produkcjami od indie deweloperów. Ponadto w usłudze możemy znaleźć gry wewnętrznych studiów Xboxa, ale w ofercie znajdują się także inne produkcje, w tym gry od Electronic Arts. Do promowania Game Passa przyłączyło się również oficjalne konto ID@Xbox, które promuje gry mniejszych producentów. W komentarzu napisali „niektórzy mogą powiedzieć graj w dniu premiery to nowe kocham cię”.

Wczytywanie ramki mediów.

Zalety wynikające z usługi Microsoftu skomentował również Aaron Greenberg, szef marketingu Xboxa, który skupił się na udostępnieniu gier wewnętrznych studiów w dzień ich premiery.

Uwielbiamy wartość, jaką oferujemy naszym fanom, zapewniając im granie we wszystkie nasze własne tytuły na konsolach i komputerach osobistych w momencie premiery!

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

W sieci nie brakuje komentarzy, że nowe poziomy PlayStation Plus są zwyczajnie zbyt drogie w porównaniu do konkurencyjnego Xbox Game Pass, które oferuje jeszcze więcej korzyści. Jim Ryan we wczorajszym wywiadzie zaznaczył, że branża gier dynamicznie się zmienia i nie wyklucza żadnego scenariusza, ale na razie firma nie przewiduje zmian swojej polityki. Tym samym subskrybenci PS Plusa nie będą mogli liczyć na premierowe tytuły w usłudze.

Komentarze
5
Kafar napisał:

Game Pass i Playstation + to jest to samo, dlatego w każdym rodzaju abonamencie PS+ wypada BARDZO słabo. Też nie wiem po co jest to Games with Gold, jednak jest to dodatek do abonamentu Game Pass a nie osobna subskrypcja. Nie ma już z tego co mi wiadomo Golda, jest po prostu Game Pass.

Noooo właśnie nie - Games With Gold nadal możesz wykupić osobno. Masz GWG, XGP i XGP Ultimate ;)

I uwązam że Game Pass to świetna usługa i dla firmy bardziej opłacalna niż sprzedaż normalna gier. Kiedyś robiłem obliczenia i wyszło mi że przeciętny gracz wydaje więcej na Game Passa (płacąc cały rok) niż by wydał na gry.Jednak chodziło mi o to że gry first party są u Sony duzo lepsze i też tu nie piszę o gustach, ale ich poziom zaprojektowania i realizacji oraz włożonego "serca" jest na dużo wyższym poziomie. Zresztą te gry mają też dużo większe budżety. Co nie zmienia faktury że jak wyżej napisałem dla graczy mniej opłacalne finansowo jest posiadanie abonamentu niż kupowanie gier. Co za tym idzie i pewnie Sony z first party gier może i by w dłuższej perspektywie wyciągnęło więcej.

To znaczy chyba bardziej opłaca się abonament niż kupowanie gier i po prostu wpadł jakiś chochlik ;) 

Nie mniej jednak tak, opłaca się bardziej. Ja tego nie neguję, bo jak ktoś nawet nastackował sobie tego XGP za 4 zł, to ma grania na długo... tylko właśnie, jeszcze wszystko zależy od tego komu pasuje jaka forma konsumowania gier. Nie mówię, że moja jest najlepsza, bo nie jest, ale jedni wolą kupować jedno pudełko na jakiś czas, a drudzy mieć abonament i duży wybór w zależności od miesiąca. Kwestia gustu. Po prostu zauważyłem u siebie to, że po początkowym zachwycie XGP i ogrywaniem wszystkiego co popadnie (zwłaszcza gier z serii Gears of War) wpadł totalny marazm i w ostatnich miesiącach zagrałem w może z 2-3 gry, bo w resztę albo gralem, albo średnio mi pasuje. 

Z drugiej strony natomiast gram w wiele gier, które wychodzą na bieżąco i nie pojawiają się w XGP na premierę i gram na PS5. Po prostu się nie zgrywamy i tyle.

Po prostu, co za dużo gier to nigdy nie oznacza że lepiej.

Super że będą gry nawet z PSP. Na premierę z PS4/PS5 mają byc spider-many czy death stranding. Jeszcze raz, widzę potencjał w tych usługach, ale lepiej by gracz sobie te gry już taniej kupił niż nagle dostał dostęp do nie wiem 400 gier. Bo żadnej pewnie nie ogra albo.. ogra tą jedną.

Oczywiście, dlatego po prostu jestem ciekawy tego, jaką bibliotekę zaoferuje Sony. Jakie tytuły będą dochodziły z czasem, bo na bank będzie biblioteka rozszerzana z czasem. Zresztą, trzeba też pamiętać o tym, że w przypadku Xboxa program wstecznej kompatybilności ma zwolnić czy czasem nie wyhamować totalnie i nawet to MS ogłaszało, więc pytanie brzmi czy się uda Sony pewne temu dorównać.

Co prawda najlepiej byłoby w tym wypadku dać możliwość emulacji gier z PSX/PS2/PS3 i tak dalej na PS5, sprzęt jest do tego zdolny, ale biorąc pod uwagę fakt, że część mojej biblioteki z tamtych lat zaginęła w akcji... to akurat to rozwiązanie pasuje mi bardziej.

Kafar
Gramowicz
30/03/2022 23:59
Muradin_07 napisał:

​W sumie jedna rzecz, którą zauważyłem jakiś czas temu i to nawet nie jest hejt w kierunku Game Passa jako takiego - bardzo często łapałem się na tym, że mówiłem "dobrze, że jest w gamepassie, bo pewnie kasy bym nie wydał na to, bo to takie średnie dość". I właściwie to o ile XGP ma wiele naprawdę miodnych gier, które rotują przez cały czas, tak zdarzają się też średniaki. Trochę jak śliwki robaczywki na Netflixie, gdzie raz trafi się perełka (Project Wingman), a raz kupa (w sumie konsolowy port Serious Sam 4).

Bez przesady patrząc na Games with Gold, które powinno zostać już dawno zaorane z mojego punktu widzenia i przemorfowane w głównego XGP. Natomiast bardzo mnie interesuje to, jaka biblioteka gier będzie day one nie tylko jeśli chodzi o gry PS4/PS5, ale ogólnie całość. Tych gier będzie jednak trochę, wcale to nie oznacza, że mogą być one słabsze od oferty XGP. Tu jest zbyt wiele niewiadomych, nawet jeśli chodzi o usługę PS Plus Deluxe dla nas, bo nie wiemy ile z tych gier będzie dostepnych poza krajami z PS Now (co ogólnie uważam za skandal, że nadal Sony jest głęboko w czterech literach z wprowadzeniem tego na innych rynkach).

Game Pass i Playstation + to jest to samo, dlatego w każdym rodzaju abonamencie PS+ wypada BARDZO słabo. Też nie wiem po co jest to Games with Gold, jednak jest to dodatek do abonamentu Game Pass a nie osobna subskrypcja. Nie ma już z tego co mi wiadomo Golda, jest po prostu Game Pass.I uwązam że Game Pass to świetna usługa i dla firmy bardziej opłacalna niż sprzedaż normalna gier. Kiedyś robiłem obliczenia i wyszło mi że przeciętny gracz wydaje więcej na Game Passa (płacąc cały rok) niż by wydał na gry.Jednak chodziło mi o to że gry first party są u Sony duzo lepsze i też tu nie piszę o gustach, ale ich poziom zaprojektowania i realizacji oraz włożonego "serca" jest na dużo wyższym poziomie. Zresztą te gry mają też dużo większe budżety. Co nie zmienia faktury że jak wyżej napisałem dla graczy mniej opłacalne finansowo jest posiadanie abonamentu niż kupowanie gier. Co za tym idzie i pewnie Sony z first party gier może i by w dłuższej perspektywie wyciągnęło więcej.

Po prostu, co za dużo gier to nigdy nie oznacza że lepiej.

Super że będą gry nawet z PSP. Na premierę z PS4/PS5 mają byc spider-many czy death stranding. Jeszcze raz, widzę potencjał w tych usługach, ale lepiej by gracz sobie te gry już taniej kupił niż nagle dostał dostęp do nie wiem 400 gier. Bo żadnej pewnie nie ogra albo.. ogra tą jedną.

Kafar napisał:

Spójrzmy prawdze w oczy, produkcje Sony są DUUUŻO lepsze i mają duuużo większe budżety niż te day one gry od Microsoftu, co nie zmienia faktu że game pass ma jeden abonament (do tego jakieś inne abonamenty w tym) i jest to na xbox i co WAŻNE.. na PC.

​W sumie jedna rzecz, którą zauważyłem jakiś czas temu i to nawet nie jest hejt w kierunku Game Passa jako takiego - bardzo często łapałem się na tym, że mówiłem "dobrze, że jest w gamepassie, bo pewnie kasy bym nie wydał na to, bo to takie średnie dość". I właściwie to o ile XGP ma wiele naprawdę miodnych gier, które rotują przez cały czas, tak zdarzają się też średniaki. Trochę jak śliwki robaczywki na Netflixie, gdzie raz trafi się perełka (Project Wingman), a raz kupa (w sumie konsolowy port Serious Sam 4).

Ogólnie PS+ jest słaby w każdej formie. Co nie zmienia faktu że rozumiem brak premier o Sony dnia pierwszego.

Bez przesady patrząc na Games with Gold, które powinno zostać już dawno zaorane z mojego punktu widzenia i przemorfowane w głównego XGP. Natomiast bardzo mnie interesuje to, jaka biblioteka gier będzie day one nie tylko jeśli chodzi o gry PS4/PS5, ale ogólnie całość. Tych gier będzie jednak trochę, wcale to nie oznacza, że mogą być one słabsze od oferty XGP. Tu jest zbyt wiele niewiadomych, nawet jeśli chodzi o usługę PS Plus Deluxe dla nas, bo nie wiemy ile z tych gier będzie dostepnych poza krajami z PS Now (co ogólnie uważam za skandal, że nadal Sony jest głęboko w czterech literach z wprowadzeniem tego na innych rynkach).




Trwa Wczytywanie