Lionsgate rezygnuje z Nieśmiertelnego, by zainwestować w Zmartwychwstanie Chrystusa Mela Gibsona

Dopiero co informowaliśmy, że Lionsgate wycofało się z finansowania nowej wersji Nieśmiertelnego z Henrym Cavillem, który na szczęście znalazł już nowy dom. Teraz wiemy, na rzecz jakiego projektu studio dokonało tego zaskakującego zwrotu. Okazuje się, że Lionsgate postawiło na kontynuację Pasji Mela Gibsona – Zmartwychwstanie Chrystusa.

Zmartwychwstanie Chrystusa pod egidą Lionsgate

Wytwórnia ogłosiła w czwartek, że to właśnie ona zajmie się dystrybucją sequela jednego z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem kasowych filmów religijnych w historii. Projekt określono jako „dla wielu najbardziej oczekiwane wydarzenie kinowe od pokolenia”. Jak informowaliśmy wcześniej, zdjęcia mają rozpocząć się we wrześniu w legendarnych włoskich studiach Cinecittà.

Pasja, która zadebiutowała w 2004 roku, zarobiła 612 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym zaledwie 30 milionów. Film zyskał status fenomenu popkultury, mimo licznych kontrowersji i oskarżeń o antysemityzm. W kontynuacji, która ma m.in. opowiedzieć o podróży Jezusa przez piekło, do roli powróci Jim Caviezel, a za kamerą ponownie stanie Mel Gibson.

Warto dodać, że Pasja z 2004 została sfinansowana niezależnie – głównie przez samego Mela Gibsona i jego firmę producencką Icon Productions. Sequel jednak znalazł jednak duży dom, co jest dla filmu dobrym prognostykiem.

Ruch wokół filmu może świadczyć o tym, że Zmartwychwstanie Chrystusa może trafić do kin na Wielkanoc 2026 roku. Przy obecnym harmonogramie zdjęć i religijnym wymiarze filmu, taka data premiery wydaje się więcej niż symboliczna – może być po prostu idealna.