Dlaczego Adam Driver nie zagra w Fantastycznej Czwórce? Aktor miał jeden powód

Pod koniec maja wydawało się, że po wielu miesiącach oczekiwań obsada Fantastycznej Czwórki nareszcie została wybrana. Ale zaledwie miesiąc później pojawiły się doniesienia, że ze względu na zbyt wysokie oczekiwania dotyczące wynagrodzenia, Marvel zdecydował się nie zatrudniać Adama Drivera oraz Margot Robbie w głównych rolach i poszukać aktorów, przy których mogliby zaoszczędzić na gaży. Teraz dziennikarz Jeff Sneider w podcaście The Hot Mic poinformował, że to nie kwestie finansowe zdecydowały o rezygnacji z Drivera, ale to sam aktor postanowił odrzucić tę rolę z konkretnego powodu.

Adam Driver odrzucił rolę Reeda Richardsa z powodu niezrozumienia tej postaci

Marvel chciał obsadzić Adama Drivera w roli Reed Richardsa w Fantastycznej Czwórce, ale aktor sam zdecydował, że nie weźmie udziału w tym projekcie. Sneider ujawnił, że aktor otrzymał jedną z wersji scenariusza, ale po przeczytaniu postanowił, że nie zagra Pana Fantastycznego, gdyż nie rozumie tej postaci. Nie przyjął więc roli, a studio zostało zmuszone do poszukania nowego odtwórcy tej roli.

Adam Driver nigdy tak naprawdę nie był w to zaangażowany. Przesłali mu scenariusz jakiś czas temu, a on powiedział, że nie znalazł połączenia z tą postacią, nie zrozumiał jej… Odszedł z produkcji na bardzo wczesnym etapie.

Sneider poinformował, że angaż Adama Drivera wciąż jest możliwy, ale aktor musiałby najpierw zaakceptować zmiany dotyczące Pana Fantastycznego w nowej wersji scenariusza od Josha Friedmana. Nie wiadomo jednak, czy Marvel wciąż jest zainteresowany jego udziałem w projekcie.

Przypomnijmy, że Fantastyczna Czwórka ma zadebiutować w kinach dopiero 2 maja 2025 roku.