Constantine 2 powstanie za późno? Gwiazdor obawia się hollywoodzkiej akcji w kontynuacji

Radosław Krajewski
2022/12/05 12:20
0
0

Aktor z pierwszej części ma pewne obawy, czy we współczesnych realiach jest jeszcze miejsce na takie projekty jak Constantine.

We wrześniu Warner Bros. potwierdził świetną wiadomość dla wszystkich fanów Constantine’a granego przez Keanu Reevesa. Wytwórnia dała zielone światło dla kontynuacji filmu z 2005 roku, nad którą będą pracować ci sami twórcy, którzy stworzyli oryginał. Reżyser Francis Lawrence niedawno wspominał, że tworzą produkcję, która nie zostanie ograniczona niższą kategorią wiekową i będzie to film wyłącznie dla dorosłych widzów. Jeszcze nie wiadomo, czy Warner Bros. wyrazi zgodę na brutalniejsze i bardziej krwawe widowisko od pierwszej części, ale widzowie mogą odetchnąć z ulgą, że wizja twórców na drugą część będzie wierna oryginalnym komiksom. Jednak nie wszyscy cieszą się z powrotu Constantine’a i aktor występujący w pierwszej części wyraził obawy, czy aby nie jest za późno, aby kontynuować tę serię.

Constantine 2 powstanie za późno? Gwiazdor obawia się hollywoodzkiej akcji w kontynuacji

Constantine 2 nie będzie tak dobry jak pierwsza część?

Peter Stormare wcielający się w Lucyfera w rozmowie ze Screen Rant potwierdził, że wielokrotnie rozmawiano o kontynuacji Constantine’a po premierze pierwszej części. I żałuje, że projekt nigdy nie doszedł do skutku, gdyż teraz uważa, że ciężko będzie twórcom wyprodukować taki film, jaki by chcieli, bez nacisków producentów z Warner Bros., którzy woleliby film wypełniony kolorową akcją pełną wybuchów, a nie prosty film opowiadający o kolejnych losach tytułowego bohatera.

Jeśli robisz kontynuację, powinieneś zrobić to wcześniej. Ale jeśli mamy tego samego reżysera, tego samego scenarzystę, tę samą obsadę, może uda nam się to zrobić. On [Keanu Reeves] i ja jesteśmy całkiem blisko, jedyny, którego naprawdę znam ze społeczności aktorów w Hollywood, on po prostu chciał utrzymać to w tej samej formule, jak sądzę. Ale także studia są tutaj dziwne, ponieważ chcą „boom, crash, bang” i aby zrobić kontynuację Constantine’a, jestem pewien, że będzie milion razy więcej efekty specjalne i tyle. Myślę, że Keanu im powiedział: „Chcę zachować atmosferę pierwszego filmu. Prostą historię opartą na postaciach, a nie na efektach specjalnych”.

Aktor kontynuował swoją wypowiedź, w której podał za przykład Ojca chrzestnego III, który zadebiutował szesnaście lat po premierze drugiej części i nie zyskał wiernego grona fanów, jak dwie pierwsze odsłony.

To jest problem ze stworzeniem Constantine’a 2, może być po prostu za późno. Dobrze, jeśli Keanu może wyrazić własne zdanie i powiedzieć: „Wchodzę w to lub nie”. Ale jeśli Francis Lawrence jest reżyserem, a scenarzyści napiszą to jak pierwszy film, z kilkoma innymi wyborami, z kilkoma nowymi zwrotami akcji i innymi poprawkami, może to być dobre, ale myślę, że jeśli zrobimy to po prostu w stylu wielkiej akcji z wybuchami, to nie zadziała. Nikt nie będzie chciał tego oglądać. Dobrym przykładem jest Ojciec chrzestny III. Nie znam nikogo, kto kocha Ojca chrzestnego III. Myślę, że jeśli to trwa zbyt długo, wszystko się popsuje, bo tak jest na świecie i jak mówi stare powiedzenie wikingów, trzeba kuć żelazo, póki gorące.

GramTV przedstawia:

Szczegóły dotyczące Constantine’a 2 nie są jeszcze znane. Warner Bros. nie wyznaczył daty premiery filmu.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!