W Wiedźminie jedną z postaci czeka marny los? Wielkie spoilery z drugiego sezonu

Radosław Krajewski
2021/02/11 12:45
4
2

Pojawiły się nowe informacje z drugiego sezonu Wiedźmina, które gwarantują ogromne emocje fanom książkowego pierwowzoru.

W Wiedźminie jedną z postaci czeka marny los? Wielkie spoilery z drugiego sezonuJeszcze przez około miesiąc będą trwać zdjęcia do drugiego sezonu Wiedźmina. Pierwotnie prace na planie miały zakończyć się w lutym, ale przez kontuzje Henry’ego Cavilla, plany musiano zweryfikować i podjęto decyzję o przedłużeniu produkcji serialu o dodatkowy miesiąc. Pozwoliło to twórcom na zatrudnienie kolejnych firm odpowiedzialnych za efekty specjalne oraz nowych aktorów, w tym do roli króla Henselta, władcy Kaedwen. Teraz za sprawą portalu Redanian Intelligence dowiedzieliśmy się, że jedna z postaci otrzyma niezwykle dramatyczny wątek.

Uwaga! Poniżej znajdują się ogromne spoilery dotyczące fabuły drugiego sezonu Wiedźmina

Zdaniem serwisu jeden z wiedźminów polegnie w walce niedaleko Kaer Morhen. W październiku ubiegłego roku Henry Cavill wcielający się w Geralta oraz Paul Bullion grający Lamberta nakręcili scenę z wilkami. Jeden z wilków miał być pochylony nad niezidentyfikowanym ciałem mężczyzny, jedząc jego zwłoki. Redanian Intelligence skontaktował się ze swoim źródłem w tej sprawie, które ujawniało im, że zwłoki to Eskel grany przez Basila Eidenbenza. Podczas ceremonii pogrzebowej wilki karmione są jego ciałem. Prawdopodobnie to symboliczny rytuał, jako że wiedźmin pochodził ze Szkoły Wilka.

Nie wiadomo jak Eskel miał umrzeć. Wcześniej podawano, że w warowni wiedźminów dojdzie do wielkiej sceny bitewnej, w której udział weźmie Geralt, Ciri, Vesemir, Lambert, Eskel i inni łowcy potworów. Inną wskazówką jest pojawienie się Leszego w drugim sezonie Wiedźmina, którego spotkanie miałoby mieć „poważne konsekwencje”. Wskazuje więc na to, że Eskel zostanie pozbawiony życia przez jednego z potworów, albo w walce o Kaer Morhen z nieujawnionym jeszcze przeciwnikiem.

GramTV przedstawia:

Zastanawiająca jest również sama decyzja o uśmierceniu tak ważnej dla Geralta postaci. W książkach Andrzeja Sapkowskiego nigdy do takiego zdarzenia nie doszło, a wspomnienia Ciri z warowni wiedźminów są zawsze miłe i pozbawione przykrych momentów. Twórcy najwyraźniej chcą opowiedzieć własną historię, która będzie oderwana od tych z literackiego pierwowzoru. Dlatego potrzebują silnych emocji wywołanych wśród widzów, stąd wielka bitwa oraz śmierć jednej z postaci. Wygląda więc na to, że Basil Eidenbenz, który został nowym Eskelem po rezygnacji z tej roli Thue Rasmussena nie zagrzeje długo miejsca w obsadzie serialu.

Drugi sezon Wiedźmina zadebiutuje jeszcze w tym roku. Premiery możemy spodziewać się jesienią.

Komentarze
4
Khalid
Gramowicz
12/02/2021 16:47
TytyMagSwag napisał:

nie zesraj się prawaczku, wiedźmin to tylko pulpowe fantasy, nie Pan Tadeusz żeby go z taką zaciekłością bronić przed """"zlewaczeniem""""

Khalid napisał:

Najważniejsze żeby wszyscy byli czarni. Amen. Do tego całe szczęście, że Lauren wymyśliła dużo nowych postaci, bo Andrzej wymyślił ich tak mało i były one tak płytkie, że trzeba było dodać nowe.

Czekam na czarnego żyda albinosa który uśmierca Geralta widelcem. Brawo Netflix !!!

Sam sie nie zesraj pizdo !

Ray
Gramowicz
12/02/2021 08:41

Akurat Lambert i Eskel w książkach ... po prostu byli a za dużo nie zrobili. Nie dziwię się że w adaptacji próbują uśmiercić jednego z nich żeby nadać trochę więcej dramy.

TytyMagSwag
Gramowicz
11/02/2021 19:23
Khalid napisał:

Najważniejsze żeby wszyscy byli czarni. Amen. Do tego całe szczęście, że Lauren wymyśliła dużo nowych postaci, bo Andrzej wymyślił ich tak mało i były one tak płytkie, że trzeba było dodać nowe.

Czekam na czarnego żyda albinosa który uśmierca Geralta widelcem. Brawo Netflix !!!

nie zesraj się prawaczku, wiedźmin to tylko pulpowe fantasy, nie Pan Tadeusz żeby go z taką zaciekłością bronić przed """"zlewaczeniem""""




Trwa Wczytywanie