PlayStation 4 świętuje ogromny sukces sprzedażowy w Stanach Zjednoczonych

Sony ma niemałe powody do dumy – konsola japońskiego giganta przekroczyła kolejny okrągły wynik w Stanach Zjednoczonych.

Jeszcze w lipcu pisaliśmy o rekordowym wyniku sprzedaży wszystkich wariantów PlayStation 4, która wówczas przekroczyła okrągłe 100 milionów sztuk. Zwróćmy uwagę na to, że konsola zadebiutowała na rynku w 2013 roku, więc taki wynik udało jej się osiągnąć po 5 latach i 7 miesiącach – tym samym Sony oficjalnie pobiło zarówno Nintendo Wii, jak i swoje PlayStation 2. Teraz natomiast Japończycy pochwalili się kolejnym kamieniem milowym w Stanach Zjednoczonych.

Według doniesień Daniela Ahmada, starszego analityka w firmie Niko Partners, konsola japońskiego giganta przekroczyła wynik 30 milionów sztuk na rynku Stanów Zjednoczonych. To tylko potwierdza ogromne zainteresowanie graczy konsolą Sony w USA – ci stanowią bowiem prawie 30% całej sprzedaży.

GramTV przedstawia:

Ciekawiej robi się też, gdy porównamy ten wynik do wyników sprzedaży japońskiej korporacji na innych czołowych rynkach – dotychczas w Japonii sprzedało się 8,3 mln konsol, 7,2 mln w Niemczech i 6,8 mln w Wielkiej Brytanii. Różnica jest wręcz porażająca. Jeśli zaś przypomnimy sobie, że jeszcze w tym roku oraz na początku przyszłego czeka nas sporo wielkich tytułów ekskluzywnych dla PlayStation 4…

Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis.pl

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!

Komentarze

Argael

Gramowicz

17/09/2019 15:07

koNraDM4 napisał:

W Japonii mi się zawsze zdawało, że to jednak konsola nintendo bardziej przemawia do ludzi. Ot bardziej pod ich zainteresowania oferuje tytuły.

Fakt Nintendo to kwintesencja japońskości w grach.

Ale pierwsze i drugie PlayStation były w Japonii szalenie popularne. To Sony wygryzło Segę z konsolowego biznesu. Dopiero przy PS3 sytuacja zaczęła się zmieniać. Mam wrażenie, że ta konsola była zbyt nowoczesna i rozbudowana dla przeciętnego Suzukiego. Grafika HD przekraczała możliwości finansowe wielu japońskich studiów. Sporo serii, które miały swoje odcinki na PS2, przeniosło się nie na PS3, ale na PSP. Która to konsola była w Japonii dużo bardziej i dużo dłużej popularna niż na Zachodzie. Na japońskim PlayStation Store wciąż można kupić gry na PSP. Nawet się zastanawiałem, czy Vita nie powstała głównie po to, żeby dać wiernym Sony japońskim developerom sprzęt, na którym nie trzeba robić grafiki HD. Myślę, że słaba specyfikacja techniczna (przynajmniej od strony grafiki) to jedna z przyczyn popularności Nintendo w Japonii.

koNraDM4

Gramowicz

17/09/2019 10:24

Argael napisał:

W USA mieszka kilka razy więcej ludzi niż w Niemczech czy Wlk. Brytanii, więc nie ma się co dziwić, że konsole się lepiej sprzedają. Zastanawiać może kiepski wynik Japonii, ale z drugiej strony, tam królują symulatory randek i staroświeckie, robione na jedno kopyto od czasów PS2 RPG, przy których taki Switch sprawdza się dużo lepiej.

W Japonii mi się zawsze zdawało, że to jednak konsola nintendo bardziej przemawia do ludzi. Ot bardziej pod ich zainteresowania oferuje tytuły.

Argael

Gramowicz

17/09/2019 02:46

W USA mieszka kilka razy więcej ludzi niż w Niemczech czy Wlk. Brytanii, więc nie ma się co dziwić, że konsole się lepiej sprzedają. Zastanawiać może kiepski wynik Japonii, ale z drugiej strony, tam królują symulatory randek i staroświeckie, robione na jedno kopyto od czasów PS2 RPG, przy których taki Switch sprawdza się dużo lepiej.

Trwa Wczytywanie