Flappy Bird powróci w sierpniu z trybem dla wielu graczy

Piotr Bajda
2014/05/15 16:32

Czy uda się wskrzesić znoszącego złote jaja ptaka?

Flappy Bird powróci w sierpniu z trybem dla wielu graczy

Dong Nguyen zaskoczył na początku tego roku cały świat decyzją o wycofaniu fenomenu w postaci Flappy Bird z platform cyfrowej dystrybucji. Kontrowersyjne posunięcie tłumaczył troską o uzależnionych użytkowników, którzy dali się ponieść szałowi na grę o omijającym przeszkody ptaku ciut za daleko.

Wygląda na to, że usunięcie Flappy Bird ze Sklepu Play i AppStore pozwoliło ukoić sumienie Wietnamczyka, bo autor po ledwie ponad miesiącu zaczął przebąkiwać o powrocie gry. Parę dni później doniesienia znalazły potwierdzenie - Flappy Bird powróci, choć nie wiedzieliśmy wówczas kiedy i w jakiej formie. Nguyen zapowiadał bowiem niespodzianki. Teraz poznaliśmy szczegóły wielkiego comebacku.

Reporterka CNBC dowiedziała się od Nguyena, że powrót Flappy Bird zaplanowano na sierpień tego roku, a zapowiadaną nowością będzie tryb dla wielu graczy.

GramTV przedstawia:

Dziennikarka dowiedziała się także, że jedna z następnych gier Wietnamczyka (ten ma ponoć pełne ręce roboty) traktuje o facecie skaczącym między dachami budynków.

Drobna złośliwość: wygląda na to, że Nguyen dalej stawia na świeże pomysły.

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
15/05/2014 19:32

No tak, kasa się skończyła, to już popularność nie szkodzi. Kolejny Phil Fish.

Usunięty
Usunięty
15/05/2014 19:32

No tak, kasa się skończyła, to już popularność nie szkodzi. Kolejny Phil Fish.

Usunięty
Usunięty
15/05/2014 18:45
Dnia 15.05.2014 o 18:42, Dared00 napisał:

Czy ja wiem? Od czasu zniknięcia pojawiło się tyle kopii i klonów, że gra raczej nie odzyska popularności sprzed usunięcia. Przeciętny komórkowy konsument ma w nosie, czy gra w oryginał, czy w klona. Gdyby naprawdę zależało mu na kasie, zostawiłby appkę tak jak była i dalej ściągałby 50 tysi dziennie.

Znając życie jest taka grupa, która dowiedziała się o tej gierce, jak była już wycofana i gdy tylko się pojawi, to ją pobiorą (sam znam takie osoby;). Marka to jednak marka, robi swoje, nawet taka jak Flappy. Choć rzeczywiście, wątpię, aby sukces był aż tak spektakularny jak poprzednio.




Trwa Wczytywanie