GramTV - Carmageddon: Reincarnation, część druga

Paweł Pochowski
2014/04/01 16:30
7
0

Wczoraj zaprezentowaliśmy Wam pierwszą część zarejestrowanych przez nas materiałów z Carmageddon: Reincarnation. Dziś czas na kolejne dwa filmiki.

GramTV - Carmageddon: Reincarnation, część druga

Tym razem prezentujemy Wam dwie nowe, udostępnione pod koniec zeszłego tygodnia trasy. Pierwsza to wiejska "Countryslide", z mnóstwem krów do przejechania, czego nie omieszkaliśmy ominąć na naszym gameplay'u. Na drugim filmie natomiast możecie podziwiać "diabelskie doki" - trasę znacznie krótszą, ale za to z większą ilością spacerujących ludzi, którzy zupełnie "przypadkowo" dostać mogą się pod koła rozpędzonego samochodu. Trzeba "uważać".

GramTV przedstawia:

Przypominamy, że obydwa filmy są uzupełnieniem tekstu o naszych pierwszych wrażeniach z Carmageddon: Reincarnation, który opublikowaliśmy w zeszłym tygodniu.

Komentarze
7
Usunięty
Usunięty
02/04/2014 10:09

W gierkę nie grałem, obejrzałem tylko kilka filmików (te tutaj oraz jakieś z YT), które nasuwają mi kilka pytań:Jest to remake pierwszej części gry, więc przypuszczam, że upgradów samochodów w niej nie ma?Na filmikach zauważyłem, że dostaje się dużo sekund za rozjechanie przechodnia/krowy - czy w takim razie w tej części są "dopalacze" robiące prawdziwą rzeź na dużą skale rażąc/odpychając/podpalając przechodniów? (Nawet bez tego gra wygląda na strasznie łatwą)W Carmageddonach byłem przyzwyczajony do tego, że jak silnik padnie, to się przegrywa, Czy w tej części jest tak samo?

Usunięty
Usunięty
01/04/2014 23:31

> otwarta alpha zaczęła się niecały tydzien temu a ty już płaczesz ze żal i opuszczony> niedokonczony projekt?Dwa lata roboty i otrzymujemy TO. Czyli jakąś pseudo alfę... na który zebrali pieniądze i.. teraz chcą kosić za dostęp do TEGO 25 Euro.... 225 tys Funtów górką (przy zbiórce) a im nadal mało! Skok na kasę. Boję się pomyśleć jakby to wyglądało, gdyby zebrali "jedynie" zakładane 400 tys zamiast 625 tys. Dokoła świata za te pieniądze jeździli i wzięli się do roboty w zeszłym miesiącu? Żeby to jeszcze była gra wymagająca, a to jest czysta arcadówka. Daleko nie muszę szukać wystarczy przyrównać to do NEXT CAR GAME, które mimo braku sukcesu na Kicku radzi sobie znacznie lepiej. W Dodatku wypuszcza techniczne demko za darmo... które pod pewnym względami prezentuje się lepiej niż carmagniot.> Posiadam też parę gier które opuściły już EA.> Jest w tym jakiś sensOk, jest sens. Sam mam kilka EA, ale uważam co wybieram. Wstrzymałem się na przykład z Wasteland 2, bo nie spełnia moich oczekiwań. Problem w tym, że niedługo twórcy zaczną brać pieniądze i wydawać gnioty. Zbiorą 625K a stworzą coś za 25K i każą Ci się cieszyć. Nie mów, że tak nie będzie, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto to wykorzysta. Chodzi o to, że EA jest za drogie. 25 Euro za zalążek gry, która jako finalny produkt powinna kosztować max 20 Euro:P.>Mam podobne odczucia, za które zostałem już pojechany więc uważaj ;)Spoko Afgncap, pojazdów się nie boję - zwłaszcza takich cienkich jak te z Carmageddonu: Reincarnation.;-)

Usunięty
Usunięty
01/04/2014 21:47

> Jakieś to takie... bez wyrazu.> Wszystkim, którzy będą bronić tej produkcji, powołując się na wczesną wersję gry (pre-alpha)> przypominam, że bodajże w czerwcu miną DWA lata od momentu zakończenia zbiórki na ten> tytuł na Kickstarterze. Proces tworzenia gry trwa, ale to Carmageddon!> Fabuła? No jakoś nie widzę tych tysięcy stron maszynopisu:P, to może jakiś koncept graficzny?> JEST od 17 lat. Auta i trasy - przynajmniej w dużej części są wzorowane na pierwszej> części - przeca to remake. Co oni tam robią? Pamiętam, że jakiś czas temu chwalili się> odwzorowaniem fizyki i działania podwozia... fajnie, tylko po co to w Carmageddonie?> W tej wersji nawet auta nie rozsypują się jak należy.>> W takich chwilach zaczynam wątpić w idee Early Access, kickstarterów itp.> Niedługo będzie jak z developerami mieszkań: Każą sobie płacić za coś, pod co jeszcze> nie kupili działki...a potem zostajesz na lodzie. Boję się, że z grami wkrótce będzie> tak samo: Zapłać, za wczesny dostęp 20 Euro a po 3 miesiącach zdziwisz się, że studio> nie rozwija produktu. Po co? Hajs zgarnięty, grę dostałeś. Nie podoba się? Twój problem.>> Możecie mówić co chcecie, ale TDR2000 był lepszy iż to kiedykolwiek będzie;/Mam podobne odczucia, za które zostałem już pojechany więc uważaj ;)




Trwa Wczytywanie