Capcom podzielił się z internetem filmem dokumentalnym I am Street Fighter, który wcześniej oficjalnymi kanałami poznali tylko najwięksi wielbiciele serii. Dla nich to seans obowiązkowy. Dla reszty to świetna okazja na bliższe poznanie jednej z najważniejszych marek nie tylko bijatyk, ale i całego medium.
I am Street Fighter był wcześniej częścią wycenionego na 150 dolarów wydania świętującego 25-lecie serii. Obejrzenie kolekcjonerskiego kąska bez zakupu zestawu nie stanowiło większego problemu (jak to w internecie), ale dopiero teraz można to zrobić oficjalnie i za przyzwoleniem Capcomu. Film umieszczono na oficjalnym kanale Street Fightera na YouTube.
I am Street Fighter to wywiady z twórcami i graczami. Spojrzenie na serię oraz jej prężnych fanów. To próba uchwycenia fenomenu w oku kamery. Całkiem udana.
