Znamy pierwsze oceny Dragon Age II

Patryk Purczyński

2011/03/08 12:33

Brytyjski PC Gamer i PSM3 wydały już werdykty w sprawie Dragon Age II. Nowa produkcja BioWare'u wychodzi bez szwanku, jawiąc się jako "być może najlepszy RPG dekady".

- Mroczniejszy, bardziej przepełniony seksem, lepszy - tak najkrócej Dragon Age'a II ocenia PC Gamer. Recenzent docenia przede wszystkim system walki, określając go jako najlepszy w historii gatunku RPG. A czy sama gra wybija się ponad wszystkie inne tytuły ze swojej półki i zasługuje na miano RPG-a dekady? - Dziewięć najbliższych lat przyniesie odpowiedź, ale w tej chwili - tak - dodaje redaktor wspomnianego czasopisma. Tekst kończy się notą 94/100.

Nieznacznie niżej, bo na 90 punktów, produkcję BioWare'u ocenia PSM3. Recenzent, choć walkę wciąż ocenia jako bardzo dobrą, zauważa, że system nie zawsze jest precyzyjny. Poza tym, - Czuć, że Dragon Age II zbudowany jest z myślą o PC. Namierzenie wybranego przeciwnika nie jest rzeczą łatwą, a brak trybu kompletnie swobodnej kamery oznacza, że złapanie odpowiedniego ujęcia na pole walki jest trudniejsze niż być powinno - dodaje.

GramTV przedstawia:

Dragon Age II w Polsce zadebiutuje 11 marca. Już teraz zachęcamy do lektury naszej recenzji. Zdradźmy od razu, że Myszasty daleki jest od zachwytów, o jakich możecie przeczytać powyżej.

Komentarze

149

Usunięty

13/03/2011 16:26

Ten knot nie ma szans na bycie najlepszym RPG dekady ani nawet najlepszym rpg roku.

Usunięty

12/03/2011 12:20

Dnia 08.03.2011 o 21:37, Tenebrael napisał:

Dokładnie. Był świetną grą AKCJI. I nie mam nic przeciw ocenom tegoż tytułu na poziomie 9/10. Bo na nie w pełni zasługuje.

A ja uważam, że nie i góra 8/10 to dobra ocena (a najlepiej 7, 7+). W pewnym momencie lepiej bawiłem się przy jedynce, niż przy dwójce... Powodem tego jest fakt, że ME2 zbudowane jest na zasadzie CTRL+C, CTRL+V, niewiele tu urozmaiceń w rozgrywce, a do tego kilka misji pobocznych to kpina i paskudne zmarnowanie ich sporego potencjału. Przykłady?

Spoiler

Misja z wrakiem, który w każdej chwili może spaść - najlepsze jest to, że nie spadnie w ogóle do momentu ukończenia misji i równie dobrze mogliby zamiast niej dać filmik. Jedyne, co wyklucza taką opcję to szukanie surowców. A można przecież było dodać kilka ścieżek, którymi można by się poruszać, może jakieś zdradliwe fragmenty wraku, które spadają i mogą nas zabić, konieczność ostrożnego poruszania się i mielibyśmy naprawdę niezłą misję. Inny taki przykład to zadanie, w którym zdobywamy mecha FENRIS i musimy dostarczać mu baterie, by przebił się do sporego złoża surowców. Misja jest banalna i w jej trakcie atakują nas tylko dwa varreny... Inny przykład to misja rozgrywająca się na mglistej planecie, gdzie atakuje nas po kilku wrogów naraz w dużych odstępach czasu i jakieś śmieszne potworki, które specjalnie wymagające nie są.

Gdzie się podziały takie numery jak z Gears of War, w którym byle przeciwnik stanowił zagrożenie?Tyle jeśli chodzi o Mass Effect, teraz coś może o DA2. W jedynkę jeszcze nie grałem i nie wiem, czy się za to zabiorę (zazwyczaj przechodziłem wszystkie gry BioWare, jakie dostałem w łapę poza Baldur''s Gate i MDK2, ale dużo tego znowu nie było), a dwójka zdaje się być wyjątkowo głupia. Widziałem ją w akcji na konsoli, średnio to wygląda, a do tego jeśli dialogi są badziewne, to BW naprawdę nisko upadło - mimo wszelkich przywar studia bardzo ceniłem ich pisarzy, bo zazwyczaj dialogi były naprawdę świetnie napisane.

Usunięty

12/03/2011 11:25

Dnia 09.03.2011 o 17:41, Tenebrael napisał:

> A to ciekawe, oceny użytkowników na metacritic mówią coś innego (średnia 4/10) Obecnie już 3,4/10. Ale to porównanie jest naprawdę świetne. Świetnie pokazuje, jak różna jest opinia GRACZY od opinii recenzentów. No bo rozumiem, jeśli średnia w recenzjach jest 80%, a graczy 73%. Luz. Ale jak różnica jest 83% vs 34% ??!!

Może to różnica między opinią bydła, czyli mas, a doświadczonymi recenzentami? A może teraz recenzenci stali się bydłem i oceniają grę po marce, tak jak do niedawna większość z was? ;P. Podobno zrobili slashera, mnie takie rzeczy nie bawią, zdecyduje więc fabuła. Na razie jednak nie spieszę się z kupnem.

Trwa Wczytywanie