Nadchodzi nowy XCOM

Łukasz Odziewa
2010/04/14 11:35

Ekipa 2K Games ujawniła, że pracuje nad kolejną częścią kultowej w pewnych kręgach serii, XCOM. Tym razem jednak nie dostaniemy tytułu strategicznego a FPSa z elementami taktycznymi.

Nadchodzi nowy XCOM

W oświadczeniu 2K Games możemy przeczytać, że firma pracuje nad kolejną częścią cyklu XCOM. Tym razem nie będzie to, jak wcześniej, strategia turowa, ale FPS z elementami strategicznymi. Czy 2K Games stanie na wysokości zadania i przywróci serii dawny blask? O to możemy być spokojni - nad nowym XCOM pracuje bowiem ekipa odpowiedzialna za Bioshock 2, czyli zespół złożony z byłych pracowników Irrational Games, pracujących przy poprzednich odsłonach XCOM. W sieci została udostępniona oficjalna strona nowego XCOM. Gra zmierza na PC oraz Xboksa 360 i nie będzie standardowym FPSem, a czymś w rodzaju połączenia strzelanki i strategii.

GramTV przedstawia:

XCOM to kultowa gra strategiczna, która swego czasu sporo namieszała w świecie elektronicznej rozrywki. Świeże podejście do turowych strategii spowodowało, że tytuł z miejsca znalazł rzeszę fanów. Czym wyróżniał się XCOM? Połączenie obserwowania terenu działań z walką w systemie turowym było swego czasu naprawdę nowatorskim rozwiązaniem. Fabuła gry opierała się na walce z najeźdźcami z obcej planety. Pierwsza część serii ukazała się na rynku w 1994 roku.

Komentarze
37
Usunięty
Usunięty
18/04/2010 20:09

kolejny wplyw konsol na klasyki:( oldskool umarl:(

Lordpilot
Gramowicz
15/04/2010 10:49
Dnia 15.04.2010 o 10:17, S1G napisał:

> Hirołsi, disciplesi>Right, ale nie są to już nowe tytuły...> ps jeśli twór który przeczy zarówno zdrowemu rozsądkowi jak i "głównym questom" z 1 częsci

Dnia 15.04.2010 o 10:17, S1G napisał:

gry nazywasz fabułą no cóż twoja sprawa. >

Cytujesz mnie bardzo wybiórczo i wyrywasz zdania z kontekstu. Zaznaczyłem wyraźnie, że główny wątek wysokich lotów nie był (niemniej - tak nadal nazwę to fabułą). Ale jeśli miałbym się już czepiać, to poprzednikom też by się dostało:- część pierwsza: znajdź water chip''a- część druga: znajdź GECK- część trzecia: znajdź ojcaTakże Bethesda nie zaszokowała... ale śp. Black Isle również.> pps poprzednie fallouty faktycznie aż "kipiały" od fantasy: smoków, elfów itd ;) To odnosiło się do całości gatunku - nie łap mnie za słówka ;-) A jeśli już wspominać historię - to Fallouty (te z lat 90-tych) ujęły mnie właśnie uniwersum i świeżym podejściem do tematu - post apo + feeling jak z lat 50-tych XX w. Rzekłbym że na PC było to w latach 90-tych jedyne tak świeże uniwersum, gdyż 90% ukazujących się ówcześnie cRPG to było głównie heroic fantasy, wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza (delikatne elementy SCI-Fi były bodajże w M&M, Wizardry 7 i Thunderscape). W pewnym momencie zbierało mi się już na wymioty jak widziałem elfy/smoki/kościejów/zombie... I wtedy Interplay wydał Fallouta. Z perspektywy czasu widać też, że gra była też prekursorem kilku rozwiązań, które zaczynają dominować w grach dziś - np. mimika postaci podczas rozmów. Dziś jest to rzecz naturalna w ME, Vampire:The Masquarade Bloodlines, Dragon Age i innych grach. Ale Fallout wprowadził to pierwszy - niektóre NPC to były "talking heads" i wyrażały emocje (gniew, śmiech, itp.) w zależności od tego jak poprowadziliśmy dialog. Ówczesna technika nie pozwalała na więcej i dziś te "talking heads" mogą budzić co najwyżej uśmiech - ale patrząc z perspektywy czasu był to kamień milowy: Interplay/Black Isle pierwsze sięgnęło po tak naturalną w dzisiejszych grach "filmowość". Przykro się potem patrzyło (mnie) że Bethesda dysponując znacznie lepszą techniką w ogóle tego pomysłu nie ulepszyła - "talking heads" w Fallout 3 są tak samo sztywne jak w F1 i F2. Z jedną różnicą - w starych Falloutach ta sztywność była wynikiem ograniczeń ówczesnych komputerów, w F3 jest to efekt lenistwa programistów Bethesdy.Ale to już tak offtopowo. I na marginesie - jednak udowodniłem Ci że F3 to nie shooter. Ha :)

Usunięty
Usunięty
15/04/2010 10:17
Dnia 15.04.2010 o 08:53, Lordpilot napisał:

Jeśli miałbym obstawiać że coś zdechło to raczej wskaże na turówki - rtsy wyparły je prawie całkowicie. Marne szanse na to, że kiedyś zobaczę coś podobnego do Panzer General jako tytuł typu AAA (wiem, że są niszowe produkcje, ale to jednak nie to samo).

Hirołsi, disciplesi, gry od Sida Meiera Akurat strategie kiepsko "portują" się na konsole (a ściślej pada) więc jakoś się trzymają.ps jeśli twór który przeczy zarówno zdrowemu rozsądkowi jak i "głównym questom" z 1 częsci gry nazywasz fabułą no cóż twoja sprawa.pps poprzednie fallouty faktycznie aż "kipiały" od fantasy: smoków, elfów itd ;)




Trwa Wczytywanie