Podczas wystąpienia na konferencji DICE szef Activision wypowiedział się w sprawie Harmonix. Podobno żałuje, że nie wykupił tego dewelopera.
Bobby Kotick jest osobą, która wzbudza bardzo negatywne emocje wśród graczy. Szef Activision postanowił tym razem opowiedzieć o branży gier muzycznych. Podczas wystąpienia na imprezie DICE odniósł się też do losu studia Harmonix.
Kiedy kupowaliśmy Guitar Hero i studio RedOctane, twórców Guitar Hero, wiedzieliśmy o Harmonix. Znaliśmy ich, jako lekko podupadłych twórców gier muzycznych. Zawsze mieli dobre pomysły, ale do czasu Guitar Hero nic, co odniosłoby sukces komercyjny. Od razu pomyśleliśmy też, że to dobry kawałek oprogramowania, ale jeśli damy to Neversoft, to oni podbiją nim rynek.
W dalszej części swej wypowiedzi Kotick mówił, że gdyby wykupił Harmonix, to historia Guitar Hero potoczyłaby się inaczej. Jak pamiętamy Harmonix rozstało się z tą marką po drugiej części i skupiło się na tworzeniu Rock Band. Tymczasem Neversoft wprowadziło na rynek Guitar Hero III: Legends of Rock, które było pierwszą grą w historii, która zarobiła miliard dolarów.
Czy w świetle ostatnich problemów Harmonix, takie wypowiedzi mogą oznaczać powrót do współpracy? Przekonamy się o tym pewnie niedługo. Tymczasem w tym roku pojawi się przynajmniej jedna odsłona zarówno Rock Band, jak i Guitar Hero.
