EVE Online pobija kolejny rekord

Dnia 13.01.2010 o 00:24, Afgncap napisał:

W sumie bardzo lubię EVE ale zgadzam się z Bora, tu się trzeba mocno angażować, śledzić co się dzieje (...) Trzeba mieć bardzo dużo czasu na takie granie.

A nic podobnego. Można na grę spokojnie przeznaczyć nawet 3-4 godz. w tygodniu i radzić sobie naprawdę nieźle. Jest cała masa graczy, którzy grają jeszcze mniej i też im się świetnie wiedzie. A już polityka w 0.0 to zupełnie jest niepotrzebna (z punktu widzenia konieczności bycia na bieżąco z jej aktualnym status quo), jeśli się w tym 0.0 ("nie npc-owskim") nie zasiaduje. Ale nawet wtedy nie w takim zakresie, by w sposób istotny wpływać na zaangażowanie w grę. Poważne zaangażowanie to może najwyżej konieczne jest u dyrektorów zarządzających w korporacjach i sojuszach (choć i tak nie wiem, czy aż takie, by trzeba było koniecznie poświecić kilka godzin na grę).

Przyczyn takiego oblężenia serwerów doszukiwałbym się gdzie indziej niż w jakiś drobnych ofertach na Steamie. Ostatnie tygodnie z null to bardzo ciekawy czas i bitwy w Y2, 49U, SV5, ROIR przyciągały setki i tysiące graczy. Po ostatnim dodatku niestety jakość tych walk obniżyła się przez gwałtowne emanacje laga, który utrudnia normalną grę. Oby (tak jak miało to zawsze miejsce do tej pory) CCP szybko przywróciło odpowiednią przepustowość na TQ.

Heh pamietam te czasy jak cieszyli sie jak stuknelo 20k :)... teraz to czekam az dojda do 100k i zaczne twierdzic ze WoW i reszta przestaly byc MMO :) a jeno wielkimi multi :)