Oświadczenie twórców Six Days in Fallujah

Patryk Purczyński
2009/08/07 13:05
3
0

Atomic Games w wyniku kłopotów finansowych będzie działać w okrojonym składzie. Zespół nie rezygnuje jednak ze swego kontrowersyjnego projektu, kryjącego się pod tytułem Six Days in Fallujah.

Wczoraj informowaliśmy o opuszczeniu ekipy Atomic Games przez Juana Benito, szefa zespołu. Zrodziło to plotki o ostatecznym porzuceniu strzelaniny, przedstawiającej wydarzenia z irackiego miasta Faludża. Losy Six Days in Fallujah były tym bardziej tajemnicze, że nikt wtajemniczony nie pokusił się o skomentowanie sprawy. Dziś możemy już jednak zacytować fragmenty oficjalnego oświadczenia Atomic Games, co też poniżej czynimy: Oświadczenie twórców Six Days in Fallujah

"Z uwagi na różne obawy związane z podenerwowaniem wokół Six Days in Fallujah, a także niską sprzedaż gier w okresie letnim, nie byliśmy w stanie pozyskać całego finansowania dla tego projektu od znaczącego wydawcy. Spowodowało to redukcję zatrudnienia w naszym studiu. Produkcja w Atomic Games będzie jednak trwała, tyle, że w mniejszym zespole. Niezbędne środki pozyskamy od naszej siostrzanej spółki, Destineer".

"Wszyscy pracownicy (75) zostali z nami aż do tego tygodnia. To testament nie tylko dla ich przywiązania do Six Days in Fallujah, ale także dla ich charakteru, gdy przyszło im się zmierzyć z niepewną przyszłością na gruncie finansowym".

GramTV przedstawia:

Atomic Games raz jeszcze wyraziło również swe przywiązanie do Six Days in Fallujah i podkreśliło przyczyny, dla których z takim uporem próbuje doprowadzić projekt do szczęśliwego finału - półek sklepowych. "Chcemy zapewnić dziesiątki weteranów, którzy poświęcili tej produkcji setki godzin, że pomimo ciężkiego okaleczenia, będziemy o nią walczyć. Historie o odwadze i poświęceniu Waszych braci w Faludży muszą zostać opowiedziane światu".

Źródło:
Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
07/08/2009 22:00

Odkąd przeczytałam o tej kontrowersyjnej grze w CDA to zaczęła mnie naprawdę interesować i to nie tylko ze względu, że lubię shootery, ale m. in. dlatego, że jest dość kontrowersyjna i ciekawe co z tego będzie. Oby tylko nie skończyło się na tym, że twórcy zrobią grę, a nikt nie będzie chciał tego wydać, bo to wtedy będzie klapa na całej linii.

Usunięty
Usunięty
07/08/2009 14:27

Z tą grą i tak są same problemy...

Usunięty
Usunięty
07/08/2009 13:36

"Chcemy zapewnić dziesiątki weteranów, którzy poświęcili tej produkcji setki godzin, że pomimo ciężkiego okaleczenia, będziemy o nią walczyć. Historie o odwadze i poświęceniu Waszych braci w Faludży muszą zostać opowiedziane światu".Amen, bracia z Atomic games- łączymy się w żalu z powodu straty okazji do zarobienia kasy, i na pewno wszyscy zawiedzeni weterani trzymają kciuki (jeśli je mają).




Trwa Wczytywanie