Jednym z najważniejszych punktów tegorocznych targów E3 było z pewnością ogłoszenie Projektu Natal - nowej technologii Microsoftu, która ma zrewolucjonizować sposób sterowania w grach. Dzięki specjalnej kamerze każdy ruch wykonywany przez użytkownika zostanie zarejestrowany. Będzie to oczywiście odzwierciedlone w wirtualnej rzeczywistości.

Oprócz tych ogólnikowych informacji gigant z Redmond nie podzielił się szczegółami na temat swego nowego urządzenia. Zagadką pozostaje m.in. termin wydania Natala, ale także jego cena. Swoje zdanie w tej ostatniej kwestii ma znany analityk rynkowy, Michael Pachter. Twierdzi on, że technologia pojawi się na rynku w cenie nieprzekraczającej 50 dolarów.
Zdaniem Pachtera Microsoft pójdzie w ślady Nintendo, które dzięki niewysokiej cenie rozpowszechniło Wii na ogromną skalę. Podobnie stanie się według niego z Natalem. Kwota poniżej 50 dolarów ma obejmować zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie.
Czy te przepowiednie okażą się prawdziwe? Na rozstrzygnięcie tej kwestii będzie trzeba jeszcze trochę zaczekać. Microsoft już wcześniej zapowiadał bowiem, że termin wydania, jak i cena Natala zostaną ujawnione w stosownym czasie.