Sony robi cięcia. Spore.

Grzegorz Bonter
2008/12/09 17:17

Światowy kryzys dotknął także Sony. Zarząd firmy zdecydował się na zrobienie sporych cięć w wydatkach i ma zamiar pozbyć się aż 8 tys. pracowników.

W październiku Sony zapowiadało, że wkrótce firma będzie zmuszona poczynić pewne cięcia w związku z pogarszającym się stanem ogólnoświatowej gospodarki. To "wkrótce" już nadeszło - w kolejce do zwolnienia czeka aż 8 tys. pracowników (co stanowi 5% ogólnej siły roboczej "S")! Ponadto zarząd japońskiego giganta planuje wycofanie się nieprzynoszących zyski segmentów rynku. Sony robi cięcia. Spore.

Głównym celem takiej strategii jest zmniejszenie kosztów firmy o 100 miliardów jenów (1,1 miliarda USD) do marca 2010 roku. Oznacza to, że słowacka fabryka telewizorów Bravia nie zwiększy produkcji, wydatki na półprzewodniki się zmniejszą, a liczba fabryk zostanie uszczuplona o 10%.

GramTV przedstawia:

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
15/12/2008 19:53
Dnia 15.12.2008 o 17:35, Namaru napisał:

No tak, na pewno w branżach gdzie do zakupu potrzeba kredytu 10000+

Problem w tym, że nie tylko. O tych wysokich kredytach nawet nie pomyślałem. Chodziło mi o najzwyklejszy w świecie detal w niektórych branżach. Rozmawiałem jednak z właścicielami takich małych firm i jeśli przewidują jakiś znaczący wpływ kryzysu na swoje obroty to zdaniem ich zacznie się to na początku roku 2009.

Usunięty
Usunięty
15/12/2008 17:35
Dnia 10.12.2008 o 15:47, hallas napisał:

> Gdzie widać? Chyba w tvn24 (no i po spadkach na giełdzie ale to już od dawna) ;) Na ostatnim szczeblu drabinki handlowej. Dane niestety są objęte tajemnicą handlową więc szczegółów podać nie mogę. Ludzie po prostu mniej kupują (jednak jak napisałem - nie wszędzie, nie w każdej branży - przykładowo komórki nadal mają się dobrze).

No tak, na pewno w branżach gdzie do zakupu potrzeba kredytu 10000+

Usunięty
Usunięty
11/12/2008 18:49

Widzę , że Sony szaleje i to na całego , a to wszystko przez ten światowy kryzys finansowy... Oby Sony nie groziło zbankrutowanie , bo to by było straszne dla rynku konsolowego. Microsoft nie miałby groźnej konkurencji i robiłby to na co tylko miałby ochotę , włącznie z absurdalnym podwyższaniem cen swoich produktów. Wolę sobie nawet nie wyobrażać , jaka wtedy katastrofa czekała by gracz.




Trwa Wczytywanie