Harry Potter - ekranizacje

Lucas the Great

2008/02/01 19:10

Cykl powieściowy J.K. Rowling dorasta wraz z czytelnikami. Ekranizacje również przechodzą metamorfozę - nie tylko aktorzy stają się starsi, ale zmieniają się też reżyserzy, a co za tym idzie wizje artystyczne. Zapraszamy na spacer po owych zmianach.

Kinowy serial o młodym czarodzieju z Hogwartu trwa. Polska premiera ostatniej części książkowego pierwowzoru już za nami, dobra więc okazja ku temu, aby trochę powspominać. Aż dziw bierze, że mija już sześć lat, odkąd widownia zachwyciła się pierwszą częścią Pottera zatytułowaną "Kamień Filozoficzny (2001). Patrząc z perspektywy czasu, pokusiliśmy się o analizę tego, jak zmieniały się różne aspekty ekranizacji. Podkreślmy to jednak wyraźnie – chodzi tylko i wyłącznie o ekranizacje! Książkami J.K. Rowling w tym tekście zajmować się nie będziemy, więc wszelkie uwagi w stylu – „to było inaczej niż w książce” są bezzasadne.

Mówiąc o pięciu filmach, dość łatwo wyróżnić trzy kategorie. Pierwsze dwie części ("Kamień Filozoficzny" i "Komnata Tajemnic") były w pewnym sensie kinem familijnym. Operowały chwytami charakterystycznymi dla gatunku (specyficzny humor, rozbudowane dialogi wyjaśniające akcję i tym podobne) i przeznaczone były dla sympatyków Pottera bez względu na wiek. Druga kategoria to "Więzień Azkabanu" – film poważniejszy, zrealizowany już w nieco innej estetyce, o wyrazistym piętnie nadanym mu przez twórcę. O ile spod ręki Chrisa Columbusa wyszły części momentami przesłodzone i cukierkowe, autor „trójki”, Alfonso Cuarón, postawił na większą dojrzałość emocjonalną swoich bohaterów. Trzecia kategoria to filmy bardzo mroczne, zbliżone już momentami do thrillera/horroru.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj.

Więcej informacji na temat naszych planów związanych z osobą Harrego Pottera znajdziecie tutaj

Komentarze

Usunięty

05/02/2008 18:04

Dla mnie najwajniesze to 1,2,3.

Usunięty

05/02/2008 18:01

Mi bardziej pasują te części od 3 do 5. I się cieszę że będzie w 6 reżyser 5 części :D

Usunięty

02/02/2008 14:48

A ja muszę przyznać, że najbardziej podobały mi sie dwie pierwsze części. A to dlatego, że najwierniej przedstawiały historie zawartą w książkach o Harrym Potterze. A świat w nich był przesiąknięty magią. Późniesze części już za bardzo odbiegały od książkowego oryginału i troche mnie to irytowało. Po za tym gdy każdą część przeczyta sie po kilka razy, a potem oglądnie się film nie sposób sie skupić bo cały czas wyłapujesz rażące różnice między książką a filmem.

Trwa Wczytywanie