Zamiast PS3 - żółta niespodzianka

Zaitsev

2007/12/27 14:02

Święta, a pod choinką leży czarno-białe pudło z logo PlayStation 3 i Sony. Miło. Jak boleśnie przekonał się pewien nastolatek z USA, nie zawsze to co widać na pudełku znajduje się w jego wnętrzu...

Fortuna potrafi sobie gorzko zakpić z każdego i w dodatku w najmniej odpowiednim dla ofiary momencie. PlayStation 3 jako prezent na święta? Mimo całego dystansu do tej konsoli pytam "gdzie podpisać?". Pewien amerykański nastolatek też chętnie przygarnąłby "czarnulkę" kupioną mu przez rodziców. Zamiast PS3 - żółta niespodzianka

Ale hejże hola - nie tak szybko. Po rozszarpaniu ozdobnego papieru i przegryzieniu kokardy Brandon Burns ujrzał znane z reklam czarno-białe pudło z logo Sony. 13-latek już chciał przystąpić do konsumpcji prezentu, jednak po otworzeniu pudła znalazł wewnątrz coś dziwnego. Żółte było, miejsca na wtyczkę nie miało, płyt samo nie wciągało. Po dalszych badaniach organoleptycznych przedmiotu już było wiadome - to nie PlayStation 3, a zwykła książka telefoniczna!

Rodzice nastolatka z paragonem (i prawdopodobnie złością wymalowaną na twarzy) udali się do sklepu w celu wymiany niedoszłego prezentu. Z drugiej strony, jak już podmienia się PlayStation 3, to przynajmniej na coś... może bardziej czarnego. Zawsze to dodatkowe 2 dni, zanim amerykański klient się zorientuje.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

03/02/2008 02:25

Dnia 01.01.2008 o 00:17, Piotrek K. napisał:

Dwa ostatnie zdania wymiataja XD. Ja nie wiem czemu wszyscy traktuja Amerykanow jako umyslowo mniej sprawnych XD.

A kto normalnie myślący kupuje drogi sprzęt nawet nie zaglądając do pudła, i to na prezent komuś? :) Tym większa ftopa, bo miał być prezent, a jest bieganie tam i z powrotem z reklamacją i żalami :) Z resztą co jak co, ale to musiałaby być wyjątkowo ciężka książka telefoniczna, żeby inteligentny człowiek nie wyczuł oszustwa.

Usunięty

03/02/2008 00:46

Dobre :D Ale się dzieciak musiał zirytować..... ja bym się lekko zirytował ;)

Usunięty

01/01/2008 19:48

Jaaaaa. Ale go zrobili. Książka telefoniczna??? Ciekawe jaki debil to wymyślił??

Trwa Wczytywanie