Time: Top 10 gier 2007

Zaitsev
2007/12/11 10:27

Po nagrodach SpikeTV zaczynają pojawiać się kolejne rankingi gier za rok 2007. Time nie chcąc być gorszym także przygotował swój Top 10. Pierwsze, drugie i trzecie miejsca były raczej do przewidzenia. Reszta także bez rewelacji...

Końca roku jeszcze nie ma, ale już pierwsze rankingi przemysłu growego zaczynają wypływać. Jako jeden z pierwszych serwisów internetowych wybił się Time.com ze swoją listą Top 10: Time: Top 10 gier 2007

  1. Halo 3
  2. The Orange Box
  3. Rock Band
  4. Super Mario Galaxy
  5. BioShock
  6. Call of Duty 4
  7. Legend of Zelda: Phantom Hourglass
  8. Mass Effect
  9. Ace Combat 6: Fires of Liberation
  10. God of War 2

Teraz porcja uzasadnień:

Halo 3: "Jak kamyczek toczony przez stulecia przez delikatne fale oceanu, Halo 3 stało się idealnym, hardkorowym symulatorem walki z widokiem z pierwszej osoby (...) dodatkowo jest wspaniałe graficznie".

BioShock: "Aboslutnie najlepszy action RPG umieszczony w podwodnym mieście stylizowanym na art-deco, w który zagrasz w tym roku".

Mass Effect: "Grasz kimś na kształt agenta 007 podczas misji, której celem jest wyeliminowanie drugiego agenta. Wybierz klasę, leveluj, zdobywaj bronie i pancerz, składaj drużynę, rozmawiaj z realistycznie zrobionymi obcymi. Mass Effect ma te wszystkie dobre rzeczy, które gry miały przed nadejściem Internetu. Do tego można strzelać do ludzi... i jest pikantna scena z obcym".

GramTV przedstawia:

Komentarze
58
Usunięty
Usunięty
23/12/2007 19:25

Tworzenie tego rodaju rankingów jest conajmniej bezsensu ponieważ wrzucanie gier ze skrajnie różnych gatunków do jednego worka mija sie z celem. Uzasadnienia są niezbyt konkretne i mało profesjonalne zresztą tak samo jak cały ten psełdo ranking.

Usunięty
Usunięty
12/12/2007 08:35

Ja tam szanuję ich wybór. Wiadomo, że w Polsce, gdzie większość gra na PC ten ranking nie ma racji bytu. Ale negatywnie o nim nie powinny wypowiadać się osoby, które nie grały we wszystkie w/w tytuły. Wolałbym przeczytać opinię kogoś, kto ma kilka platform w domu, grał w w/w tytuły i ma swoje sugestie.

Vojtas
Gramowicz
11/12/2007 22:19
Dnia 11.12.2007 o 14:43, Szperacz Robson napisał:

A ja mam gdzieś te ich podsumowania, jak będę miał ochotę pograć w dany tytuł to choćby był na liście najmniej udanych tytułów świata, to i tak bym w niego zagrał. Już wszyscy sie oburzają i krzyczą "Gdzie jest Wiedźmin??!!", "Co tu robi Legend of Zelda?!". Przecież to jest ICH wybór, to ICH zdaniem te tytuły zasługują/nie zasługują na miano bycia w Top 10 gier 2007. Nam to nie pasuje? To ułóżmy sobie własne Top 10 i będziemy zadowoleni. O gustach się nie dyskutuje.

Nie zupełnie się z Tobą zgadzam z jednego powodu: Time''a czytają miliony, a taki ranking jest brany przez ogól jego czytelników za wiarygodny właśnie przez to, że firmuje go powszechnie znana marka. W ten sposób ten ranking nabywa cech OBIEKTYWNYCH, choć oczywiście taki nie jest. To zestawienie świadczy o tym, że to lamerzy przez duże ly, ale my jesteśmy graczami - a czytelnicy Time''a niekoniecznie nimi są, więc zwyczajnie biorą to za dobrą monetę. Z drugiej strony trudno wymagać od tych dziennikarzy (a nie przypuszczam by byli to harcore''owcy), by zaprezentowali nam bardzo dobry ranking. Nie wiadomo też, jakimi dokładnie kryteriami się kierowano - czy ogólną miodnością połączoną z grafiką i muzyką, czy może dodatkowo rewolucyjnością itd. To wszystko stwarza bardzo niedobre wrażenie... dla graczy, ale już nie dla szarego ludu. Ranking ten jest dla tych, którzy wiedzą, że gry po prostu istnieją. Polski "Newsweek" też ma coś podobnego i myślę, że poważni gracze wszelkie podobne inicjatywy powinni brać z przymrużeniem oka. W najnowszym np. napisali, że Medieval Total War jest niezwykle realistyczny w porównaniu do tego, co się dzieje w filmach/książkach - przykładem byli tu "Krzyżacy" Sienkiewicza i Forda. Od razu mi się przypomniał niedawny news na gram.pl i dyskusja o tej grze właśnie w kotekście realizmu. Ale nie wymagam od laików, aby pisali z precyzją Froggera. Przeciętny zjadacz prasy i literatury tego w ogóle nie potrzebuje. Biorąc to pod uwagę mogę stwierdzić, że z tym rankingiem mogło być dużo gorzej - grunt, by media branżowe dobrze przygotowywały podobne teksty.Zgadzam sie rowniez z tym, ze mieszanie gier konsolowych i pecetowych to bzudra. Identyczna sytuacja ma miejsce w czasie przyznawania przeróżnych nagród branżowych - mieszanie platform jest moim zdaniem niedopuszczalne, bo to nie tylko zupełnie inna specyfika, ale też dyskryminacja. Pewne gatunki zawsze są faworyzowane, stosunkowo rzadko wygrywają turówki, nie wspominając o przygodówkach czy symulatorach. Ot po prostu - żer dla ludu.




Trwa Wczytywanie