Pokemon nie powoduje raka (już)

Domek
2005/12/20 15:53

Pokemon USA, oddział firmy Nintendo zajmujący się wiadomo czym, wygrał ostatnio proces sądowy z nowojorskim centrum walki z rakiem. Poszło o opublikowany w styczniowym wydaniu magazynu Nature artykuł jednego z jego lekarzy, w którym nazwał on gen powodujący raka... Pokemon.

Nazwa genu, w oryginale POK erythroid myeloid ontogenic, aż prosiła się o taki ładny skrót. Niestety, hasło "Pokemon powoduje raka" - jakkolwiek całkiem chwytliwe - niespecjalnie spodobało się właścicielom praw do tych miłych (?) stworzeń (??). Zagrozili nowojorskiemu centrum procesem sądowym. Dodać trzeba, że zagrozili dość skutecznie - gen uzyskał nowy przydomek, znacznie mniej poetyckie Zbtb7. Pokemon nie powoduje raka (już)

Cała ta dość zabawna historia (całkowicie prawdziwa!) nie jest pierwszym tego rodzaju przypadkiem. Podobna sytuacja miała już miejsce już w 1993 roku, kiedy gen powodujący uszkodzenia mózgu i twarzy nazwany został Sonic. Właściciel praw do postaci sympatycznego jeża - firma SEGA - nie podjął z tego powodu żadnych kroków prawnych.

GramTV przedstawia:

Komentarze
34
Usunięty
Usunięty
04/01/2006 14:40
Dnia 21.12.2005 o 17:55, olexinski napisał:

to może scożenie powodujace przesiadywanie przed kompem nazwac DOMekCzek

rozwiń skrót :?

Usunięty
Usunięty
01/01/2006 11:58

POKEMON! Kiedyś to lubiłem... ale KIEDYŚ A że powodują raka to nie słyszałem. Ale słyszałem, że gościu wyskoczył z balkonu i trzymał w reku ktrteczke "Przepraszam mamo, tato, ale tylko tak mogłem pokonac Ahsa"...

Usunięty
Usunięty
01/01/2006 11:58

POKEMON! Kiedyś to lubiłem... ale KIEDYŚ A że powodują raka to nie słyszałem. Ale słyszałem, że gościu wyskoczył z balkonu i trzymał w reku ktrteczke "Przepraszam mamo, tato, ale tylko tak mogłem pokonac Ahsa"...




Trwa Wczytywanie