Czym zaszokuje branża? Radykalne ruchy, które mogą się wydarzyć - ranking TOP 10

Mateusz Mucharzewski
2023/12/16 12:00
1
0

Branża gier lubi co jakiś czas zrobić zamach na jakieś świętości i dokonać radykalnych zmian. Kilka z nich jest bliżej niż może się wydawać.

Dzisiaj ponownie sięgniemy po szklaną kulę. Nie będziemy jednak robić normalnych predykcji na 2024 rok. Zamiast tego chciałbym Wam przedstawić moim zdaniem 10 szalonych ruchów, które mogą mieć miejsce w branży gier wideo. Szalonych, ale nie nierealnych. Takich, za którymi stoją konkretne argumenty.

Starałem się, aby jednocześnie opisać rzeczy maksymalnie mało oczywiste, ale też realne. Czy te prognozy okażą się prawdziwe pokaże przyszłość. W kilku miejscach liczę, że trafiłem. W innych z kolei… wręcz przeciwnie. A jakie są Wasze szalone typy na przyszłość?

PlayStation Plus Extra na PC

Zaczynamy od z pozoru szalonego pomysłu. Jeśli jednak dłużej się zastanowić, jest w tym całkiem sporo sensu. Punktem wyjścia jest fakt, że PC stało się poważną platformą dla Sony. Liczba portów jest już całkiem spora i ciągle rośnie. Do tego planowane na przyszłość produkcje z gatunku GAAS mają jednocześnie trafiać na PS5 i PC. To duże zyski i otwarcie na nowych klientów. Teraz zróbmy skok do PlayStation Plus Extra. Presja ze strony Game Passa wymusza rozwój tej usługi. Ta będzie opłacalna przy dużej skali. Pójście krokiem Microsoftu i stworzenie wersji na komputery osobiste ma więc sporo sensu. Po to więc mogą być ostatnie porty. Prognozuję, że Sony buduje portfolio tytułów, aby poszerzyć grono odbiorców swojej usługi subskrypcyjnej o nową platformę. To pozwoli znacząco rozwinąć “uniwersum” PlayStation. Dla wielu brzmi to jak profanacja, ale jest to naturalny krok w rozwoju. Microsoftu robi to zresztą od dawna. Dzięki temu ma obecnie znacznie większą bazę graczy w swoim ekosystemie niż główny konkurent, mimo wyraźnie mniejszej liczby sprzedanych konsol.

PlayStation Plus Extra na PC, Czym zaszokuje branża? Radykalne ruchy, które mogą się wydarzyć - ranking TOP 10

Rozwój gier opartych o blockchain

Blockchain to jeden z tych trendów, który powoduje u wielu osób mocne odruchy wymiotne. Mimo wszystko jest to poważna technologia, która spotyka się ze sporym zainteresowaniem biznesu. Temat gier opartych o blockchain pojawia się więc od czasu do czasu. Przybywa też firm, które chcą robić coś w tym kierunku. Prognozuję więc, że z czasem może być tego coraz więcej i niedługo stanie się to poważną sprawą. Dowodem może być to, że… to jest coś dochodowego już teraz. Pisząc o topowych grach-usługach spoza mainstreamu wspominałem o koreańskim MIR4, które oparte jest na blockchain i pozwala kopać jedną z kryptowalut. Mamy więc już pierwszą grę tego typu, która ma stosunkowo dużą popularność. Na urządzeniach mobilnych dostępna jest też kolejna część, czyli MIR M. Gry oparte na blockchain potrafią więc zarabiać już teraz. Kwestią czasu jest aż nad tematem pochylą się duzi gracze.

Rozwój gier opartych o blockchain, Czym zaszokuje branża? Radykalne ruchy, które mogą się wydarzyć - ranking TOP 10

Ekspansja Nintendo na rynek mobilny

Konsole konsolami, ale prawdziwe finansowe eldorado jest na urządzeniach mobilnych. Nintendo już tam jest i to z sukcesami, głównie za sprawą Super Mario Run czy Pokemon GO. Czas jednak na zdecydowane kroki. Kto ma dziecko lub malucha w rodzinie pewnie wie, że młodzi gracze inaczej wchodzą w elektroniczną rozrywkę. Jeśli Nintendo chce ich jeszcze lepiej “zmonetyzować”, musi być obecne tam gdzie ich uwaga, czyli na urządzeniach mobilnych. Myślę więc, że dla japońskiej korporacji naturalnym krokiem jest mobile. Niekoniecznie portowanie gier, a szykowanie dedykowanych produkcji skrojonych pod tę cyfrową rzeczywistość. To się po prostu prędzej czy później musi wydarzyć. Tutaj nikt nie ma wątpliwości - przyspawanie do jednej platformy to błąd i trzeba iść szeroko. Dotyczy to też Nintendo.

Ekspansja Nintendo na rynek mobilny, Czym zaszokuje branża? Radykalne ruchy, które mogą się wydarzyć - ranking TOP 10

GramTV przedstawia:

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
17/12/2023 16:08

Z większością się nie zgadzam. 

PS+ na PC to akurat prawdopodobne biorąc pod uwagę że od lat Sony wydaje swoje gry na PC.

Rozwój gier blockchain nie ma szans bo blockchain zwyczajnie niczego nie oferuje graczom. To tylko kolejny sposób by szemrane firmy wyciągnęły z nas ekstra pieniądze ale już Ubisoft pokazał jak to się kończy jak zrobili NFT. Nikt się nie pokusił bo trzeba było rejestrować konta i podawać dane karty w jakimś zewnętrznym serwisie z którym się dogadali. Porażka.

Nintendo już jest na rynku mobilnym. Autor zaspał.

Co do gigantów na rynku gier - Google już odniosło porażkę. To nie jest takie proste bo robienie gier to co innego niż sprzedawanie podróbek na Amazon.com czy oszukiwanie ludzi na naprawach przez Apple. 

Metaverse też nie ma szans. To była tak kiepska technologia że sami pracownicy Facebooka nie chcieli tego używać. 

Do walki deweloperów nie dojdzie. Ot po prostu dalej będą robić swoje. Będą zmieniać prace. Fajny przykład pracownika Blizzarda którego znam z YT. Przeszedł do Amazona robić normalne rzeczy zamiast gier. Poszedł do swojego szefa który też był z blizzarda i powiedział mu że czuje się jakby niczego nie osiągał. Ten go wysłał na 2 dni płatnego urlopu i mu powiedział - w Blizzardzie Cię wykorzystywali. Robiłeś nadgodziny jak dziki. Miałeś niemożliwe terminy i za małe zasoby. To co teraz masz to normalna praca. Przyzwyczajaj się.

Co do inkluzywności to akurat branża gier ma to w dupie. My od dawna mieliśmy kobiety oraz mniejszości różnego rodzaju w naszych grach. Nasze gry często poruszały trudne tematy. A jeżeli ktoś będzie chciał coś naciągać żeby wrzucić w grę swoje chore poglądy na świat? Proszę bardzo. Po prostu tego nie kupimy. Tak samo jak nie chodzimy na gówniane filmy. I później skrajna lewica drze ryja w swoich gazetach że jesteśmy seksistowskimi rasistami bo nie wydaliśmy pieniędzy na ich poronione pomysły. My w tym czasie będziemy biegać jako niebieskie potwory z kosmosu i ratować planetę przed ludźmi w najnowszym Avatarze.