Historia Patryka Olejniczaka, do doskonały przykład na to, że mając wielki talent i będąc oddanym fanem jakiejś serii gier, można zostać dostrzeżonym i... zatrudnionym przez produkujące ją studio. Rewelacyjne prace Patryka związane z grami BioWare zostały zauważone nie tylko przez fanów, ale również ekipę studia, co dla młodego i ambitnego chłopaka stało się przepustką do pracy. Dziś Patryk jest oficjalnie zatrudniony przez BioWare, a jego świetne prace przyozdabiają zapewne pulpity niejednego fana serii Mass Effect. Mając okazję porozmawiania z nim, nie omieszkaliśmy zadać kilku pytań o nową pracę, inspiracje i plany na przyszłość.
Myszasty: Kiedy to się zaczęło? Mowa o Twojej fascynacji grafiką, pierwszych krokach. Z tego, co wiem, jesteś absolwentem stosunków międzynarodowych, a więc kierunku raczej niezbyt związanego ze sztuką...

Patryk Olejniczak: Tak, zgadza się. Wszystko zrodziło się z pasji. W dzieciństwie czytałem dużo komiksów, aczkolwiek określenie czytałem jest nieco na wyrost - bardziej interesowały mnie obrazki. :) Zdarzało mi sie je często przerysowywać na zwyczajnej kartce papieru. Nieco później zająłem sie tworzeniem generalnie pojętej grafiki użytkowej. Bardzo mi to pomogło, a przede wszystkim pozwoliło na zapoznanie sie z oprogramowaniem, itp. Następnie zacząłem tworzyć juz cyfrowe arty. Jestem samoukiem i nie kończyłem żadnej specyficznej szkoły związanej z grafiką. W moim przypadku kluczem do sukcesu, jeśli można tak powiedzieć, jest ciągła i konsekwentna praca, odpowiednia motywacja i poświęcanie pracy naprawdę olbrzymiej ilości czasu.
Czy od początku wiązało się to z grami, czy miałeś tez inne źródła inspiracji?
Na pewno gry odgrywały dużą role, lecz nie jedyną. Jednym z moich źródłem inspiracji jest film, jako całość tzn. jego koncept, atmosfera, scenariusz, montaż, wygład bohaterów itp. innym razem starałem sie zwracać uwagę na konkretna scenę lub nawet konkretne ujecie z interesującym mnie oświetleniem, czy wyrazem twarzy aktorów. Również rożnej maści trailery potrafią dostarczyć ciekawych pomysłów.
Czy możesz powiedzieć o okresie, kiedy pracowałeś, jako najemnik? Miałeś zamówienia związane z naszą branżą? A może coś niepowiązanego, ale spektakularnego?
Moja praca jako „freelancer” nie trwała zbyt długo, głownie koncentrowałem sie na pracy dla zagranicznych klientów. Do moich głównych zadań należało tworzenie okładek do książek, czy czasopism. Pracowałem również dla firm zajmujących sie produkcją reklam czy spotów promocyjnych - głownie z Włoch oraz Wielkiej Brytanii. Zawsze jednak chciałem pracować w branży gier komputerowych i podążałem w tym kierunku. Cały czas staram sie doskonalić warsztat, zapoznawać sie z nowymi technikami itp.

Twoje prace związane z serią Mass Effect podbiły serca nie tylko fanów. Obecnie pracujesz już dla BioWare. Możesz nam opowiedzieć, jak doszło do zatrudnienia Cię przez EA?
Oczywiście, moje prace zostały dostrzeżone zarówno przez fanów jak i pracowników studia i myślę, że to był powód, dla którego zostałem zatrudniony w firmie. Oficjalnie dołączyłem do zespołu po tym, jak wygrałem konkurs organizowany przez EA/BioWare podczas corocznego konwentu Comic-Con odbywającego sie w San Diego w Kaliforni.
Nad czym obecnie pracujesz? Jaka jest Twoja rola w BioWare?
Moja praca skupia sie na tworzeniu grafik koncepcyjnych/martetingowych oraz ogólnie pojętych materiałów graficznych. Często mam okazję współpracować ze specjalistami z rożnych dziedzin grafiki a to bardzo ciekawe i pożyteczne, gdyż mogę poznać nowe techniki i wzbogacić swoją wiedzę.
Czy tworzysz tylko na kompie, czy również obrazki analogowe?
W tej chwili tworze wyłącznie na komputerze. Zdarza mi się od czasu do czasu narysować coś tradycyjnymi metodami, lecz są to prace tworzone raczej do szuflady niż na ścianę :) Przyznam szczerze, że bardzo przyzwyczaiłem się do technik cyfrowych i naprawdę ciężko byłoby mi wrócić do klasycznego ołówka i papieru.
Jak wygląda proces tworzenia? Zaczynasz od jakichś szkiców nabazgranych na serwetce w wyniku przebłysku, czy raczej jest to powolne komponowanie sceny?
Proces tworzenia to bardzo indywidualna kwestia, związana ze stylem grafika. Często zdarza mi się zaczynać prace od luźnych szkiców, by później przekształcić je w coś konkretnego. Innym razem natomiast powoli komponuję obrazek z kilku uprzednio stworzonych szkiców koncepcyjnych. Na całość składa się użycie dużej liczby tekstur oraz „custom brush-y”. Tworzeniu obrazków bardzo często towarzyszy również proces wyszukiwania odpowiednich „refek”, potrzebnych np. do oświetlenia czy materiałów do zbroi, ubrań itp.
Wolisz tworzyć arty na własnej koncepcji, czy narzuconych Ci z góry założeniach? Na przykład „kolorystyka musi być ciepła, odpowiednio wyeksponowana talia bohaterki i koniecznie jakieś gnaty w tle”. Czy BioWare narzuca Ci teraz takie elementy, które muszą się znaleźć w kompozycji?
Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia. Uważam, że profesjonalny grafik powinien bezwzględnie potrafić tworzyć obie rzeczy. Należy być elastycznym i umieć tworzyć arty w postaci takiej, jakiej oczekuje dyrektor artystyczny czy producent. Z drugiej strony, gdy dostaje sie nieco więcej swobody, trzeba stworzyć coś, co będzie efektowne, efektywne, ale i spójne.
Jakich narzędzi i oprogramowania używasz? Ile czasu zajmuje stworzenie arta, który ma na przykład być tapetą HD, czy okładką?
W mojej codziennej pracy najczęściej używanym programem jest Adobe Photoshop™, który oferuje wiele możliwości i jest niezwykle elastyczny. Oczywiście używam innych programów do grafiki 2D takich jak Corel Painter, Illustrator. Jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy, to osobiście pracuję na sprzęcie wyposażonym w procesor Intel i7™ i 8GB RAMU, a także laptopie Alienware™ M14x również wyposażonym w procesor i7 , tablecie Wacom z rodziny Intuos™ oraz monitorze DellU2410. Czas tworzenia artworku zależy natomiast od jego skomplikowania. Szybki koncept powstaje w godzinę czy dwie, natomiast praca nad obrazkiem z dużą ilością detali oraz wysoką rozdzielczością potrafi zająć kilka dni.

Twoje ulubione gry, poza ostatnimi produkcjami BioWare? Jakieś preferencje gatunkowe?
Z ostatnich produkcji niezwiązanych z BioWare najlepiej grało mi sie w DeusEx: Human Revolution oraz Elder Scrolls V Skyrim. Gdybym miał wskazać TOP 3 swoich ulubionych gatunków gier, to na pierwszym miejscu bezapelacyjnie znalazłyby sie pozycje RPG lub tytuły zawierające w sobie jakieś ich elementy. Na drugim miejscu action-adventure (Batman, Uncharted), a na trzecim stare, poczciwe FPS-y.
Jakie gry szczególnie doceniasz za stylistykę oprawy graficznej?
Spore wrażenie zrobiła na mnie stylistyka w takich grach, jak Mirror’s Edge, Dead Space czy wspominany już Skyrim oraz DeusEx Human Revolution. Każda z tych pozycji ma swój odmienny niepowtarzalny ale i konsekwentny styl artystyczny. Zwróciły moją uwagę fantastycznym klimatem oraz spójną wizją.
Ile czasu poświęcasz teraz na granie? Czy praca – a więc obowiązki – nie zabrały Ci czasu, który wcześniej spędzałeś w grach?
Z powodu obowiązków mam niestety duuuuużo mniej czasu na granie, niż kiedyś. Jednak oczywiście staram sie znaleźć chwilkę czasu, którą mogę poświęcić swojej pasji. Obecnie zagłębiam sie w świat Star Wars: The Old Republic grając Sith Assasinem. Od czasu do czasu zdarza mi się również odpalić Battlefielda 3, aby pograć na jakims serwerku.
Nadal mieszkasz w Łodzi, pracujesz zdalnie. A gdyby BioWare zaproponowało Ci miejsce w swoim biurze w Edmonton, czy którymś ze studiów poza Polską?
Przyjąłbym taką propozycje bez sekundy zastanowienia.