Far Cry 3 - zapowiedź

Rafał Dziduch
2011/08/02 15:57

Far Cry to bardzo silna marka Ubisoftu. Jedynka zabrała nas na tropikalną wyspę, a dwójka na upalne sawanny kontynentu afrykańskiego. Po drodze były jeszcze konsolowe Far Cry Instincts, Far Cry Instincts Evolution, Far Cry Instincts Predator oraz słabiutka wersja na Wii - Far Cry Vengeance. Już w przyszłym roku Ubisoft Montreal, które pracuje w kooperacji z Ubisoft Shanghai oraz Massive Entertainment zaprezentuje światu Far Cry 3. Wygląda na to, że mamy na co czekać. Far Cry Instincts Evolution, Far Cry Instincts Predator

Far Cry to bardzo silna marka Ubisoftu. Jedynka zabrała nas na tropikalną wyspę, a dwójka na upalne sawanny kontynentu afrykańskiego. Po drodze były jeszcze konsolowe Far Cry Instincts, Far Cry Instincts Evolution, Far Cry Instincts Predator oraz słabiutka wersja na Wii - Far Cry Vengeance. Już w przyszłym roku Ubisoft Montreal, które pracuje w kooperacji z Ubisoft Shanghai oraz Massive Entertainment zaprezentuje światu Far Cry 3. Wygląda na to, że mamy na co czekać. Far Cry Instincts Evolution, Far Cry Instincts Predator Far Cry 3 - zapowiedź

W swoim czasie obie części Far Cry stanowiły wyznacznik pod względem jakości grafiki w grach. Jest duża szansa, że tym razem też ze zdziwienia rozdziawimy paszcze, bo jak się plotkuje gra będzie wykorzystywać zmodyfikowany silnik Dunia Engine, który wcześniej użyto w Far Cry 2, a który potrafi sporo. Na zaprezentowanych podczas E3 różnych wersjach grywalnego kodu widać było, że narzędzie to świetnie radzi sobie z generowaniem realistycznej mgły, spływającej kaskadami z wodospadów wody, a także otwartymi terenami porośniętymi soczystą roślinnością. Ponieważ przyjdzie nam działać w pełnym słońcu, warto wspomnieć, że rewelacyjnie prezentują się również cienie (np. liści palmowych na kamieniach, ludzi na ścianach budynków itp.), co dodatkowo powinno podnieść realizm zabawy. Ciężko o tym w tej chwili przesądzać, ale być może Far Cry 3 stanie się najpiękniejszą grą, w momencie, kiedy się ukaże. Oczywiście do czasu, aż inna produkcja nie zawiesi wyżej poprzeczki.

Piękno i groza tropików

Akcja Far Cry 3 rozgrywa się, jak mówią autorzy, „gdzieś na krawędzi świata, na tropikalnej wyspie, która znajduje się na styku Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku”. Jeśli sądzicie, że to sama wyspa co w jedynce, to muszę Was rozczarować. Pod względem fabularnym Far Cry 3 nie wiąże się w żaden sposób ze swoimi prekursorami, co staje się już tradycją serii (dwójka też nie kontynuowała fabuły z jedynki). Tropikalna wyspa, na której przyjdzie nam działać jest zamieszkana przez wielu lokalnych mieszkańców, którzy zorganizowali się w formalne i nieformalne ugrupowania, często ze sobą walczące i konkurujące. W tym względzie, jak widać, kłania się patent z drugiej części. Owe gangi uzurpują sobie prawa do całej wyspy, ale póki co toczą ze sobą bezpardonowe walki o wpływy z handlu narkotykami, bronią, wymuszeń oraz porwań. Krótko pisząc – to współcześni piraci, niezwykle niebezpieczni, pozbawieni skrupułów, a przy tym... niezrównoważeni psychicznie.

Autorzy Far Cry 3 mocno podkreślają fakt zdehumanizowanych konfliktów, których będziemy świadkami. Ta posunięta daleko brutalizacja świata i groza konfliktów ma kontrastować z soczystym pięknem naturalnych krajobrazów; piaszczystymi plażami, które pokryją się kałużami krwi; widocznymi w oddali wulkanicznymi szczytami i mglistą dżunglą, która z jednej strony pociąga swoim urokiem, a z drugiej może być śmiertelnie niebezpieczna. Zresztą środowisko będzie pozwalało również na improwizowane ataki lub przygotowanie pułapek na wrogów. W tym zakresie ograniczeniem będzie tylko pomysłowość graczy. Świat gry ma być otwarty, a sposoby na uporanie się z przeciwnikiem nie zostaną z góry narzucone.

Powinniśmy spodziewać się raczej czegoś w stylu Crysis 2, gdzie istniały różne ścieżki do celu i metody na rozwiązanie problemów. Autorzy obiecują, że pozostawią nam w tym względzie duży wybór. Pewne działania będą opcjonalne, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby nie wchodzić w drogę podejrzanie wyglądającym typom. Z drugiej strony, może warto spróbować się z nimi zaprzyjaźnić, bo dzięki temu zaoferują nam pomoc lub specjalne względy. To samo dotyczy sposobów ataku na wrogie obiekty. Można działać z zaskoczenia, albo ruszać do boju z pieśnią na ustach. Obrazuje to zresztą ujawniony fragment rozgrywki, w którym dało się skorzystać ze specjalnej liny, aby zjechać na niej do wioski pełnej przeciwników, lub spróbować ich wykończyć z daleka przy pomocy snajperki. A może lepszym pomysłem będzie zwabienie ich do dżungli w pułapkę? Piękno i groza tropików, Far Cry 3 - zapowiedź

Jason Brody na krańcach świata

Podobnie jak wyspa, nowy będzie również bohater Far Cry 3. To niejaki Jason Brody (nie mylić z Adrienem), który jest fotografem. Brody przybył na wyspę wraz ze swoją dziewczyną w najbardziej prozaicznym celu – po to by robić zdjęcia. Coś jednak poszło nie tak, bo jego ukochana zaginęła w dżungli, a łódka, którą przybyli na wyspę poszła na dno. Kiedy Jason zorientuje się, że okolica jest zamieszkiwana przez nieprzychylnie nastawionych do niego tubylców, rajska wyprawa na kraniec świata przerodzi się w piekło na ziemi. Chcąc nie chcąc, Brody będzie musiał chwycić w ręce broń i rozprawić się z przeciwnikami. Wśród potwierdzonych narzędzi zagłady znalazły się m.in. maczeta, pistolet, karabin maszynowy, snajperka oraz granaty, a więc dość standardowy ekwipunek. Co ciekawe, ataki będzie można przeprowadzać z wysokości, a skok ze skarpy i rozcięcie gardła strażnika prezentuje się nadzwyczaj efektownie. W ekwipunku znajdzie się również nóż, tłumik, a także aparat fotograficzny, który zastąpi wysłużoną lornetkę.

GramTV przedstawia:

W Far Cry 3 pojawią się też krótkie sekwencje QTE. Jedną z nich zaprezentowano przy okazji spotkania bohatera ze szwarccharakterem, niejakim Vaasem. Facet to bez wątpienia psychol, z obłędem w oczach, ale ponieważ dowodzi na wyspie jednym z gangów, jest tym bardziej niebezpieczny. Vaas i jego ludzie schwytali Jasona i przywiązali mu do szyi sporych rozmiarów kamień. Kopnięty bohater poszybował w dół z wysokiego klifu wprost do lodowatej, krystalicznej wody. Tam gracze będą mieli tylko chwilę, by uwolnić się i wypłynąć na powierzchnię. Zaprezentowana sekwencja dowodzi, że autorzy Far Cry 3 uczą się od najlepszych i podpatrzyli niektóre rozwiązania (np. dynamicznie poruszającą się kamerę) od twórców serii Uncharted. Osobiście nie mam nic przeciwko takim częściowo skryptowanym sekwencjom - jak się uczyć, to od najlepszych. Jason Brody na krańcach świata, Far Cry 3 - zapowiedź

Zagrajcie w First Person Adventure

Twórcy Far Cry 3 z dumą podkreślają też fakt, że ich produkcja będzie niejako wyznaczała nowy gatunek gier. Nazywają go First Person Adventure i choć w dużej mierze jest to z pewnością marketingowa zagrywka, warto sprawdzić, o co biega. Far Cry 3 nie będzie wyłącznie FPS-em. Ma stać się czymś więcej niż tylko zmierzaniem od punktu A do punktu B i wycinaniem kolejnych hord wrogów. Równie istotna ma być interakcja z napotkanymi po drodze NPC-ami, choćby takimi jak wspomniany już Vaas.

Na wyspie ma istnieć sporo miejsc, w których da się zrobić coś ciekawego, chociaż na razie nie wiadomo, co konkretnie twórcy mają w tym względzie na myśli. - Wyspa da nam wiele możliwości, a cierpliwi gracze będą mogli poznać jej sekrety, co z kolei popchnie ich do wypracowania własnych rozwiązań. Ludzie, których spotkasz, akcje, jakie wykonasz oraz decyzje, które podejmiesz – to wszystko może się zdarzyć tylko w Far Cry 3 – wyjaśnia dość tajemniczo Dan Hay, producent w Ubisoft Montreal. Zapewne z elementami, o których nie chce za dużo na razie mówić związany będzie system monetarny dostępny w grze oraz rosnące z czasem doświadczenie naszego podopiecznego. Jeżeli to lakoniczne wyjaśnienie, miałoby oznaczać, że gra zaoferuje nam wciągającą i dającą wiele możliwości przygodę, nie mam nic przeciwko. Zagrajcie w First Person Adventure, Far Cry 3 - zapowiedź

Warto czekać?

Z pewnością już dzisiaj można pochwalić animację postaci, jaką zobaczymy w Far Cry 3. Będzie to widać zarówno w czasie gry, jak i w przerywnikach filmowych, których ma być całkiem sporo. Zaprezentowana do tej pory przemowa Vaasa, do spętanego głównego bohatera jest tego świetnym przykładem. NPC porusza się w bardzo naturalny sposób, a żywa gestykulacja świetnie oddaje emocje, jakie nim targają. Animatorzy wykonali na potrzeby tej produkcji kawał świetnej roboty i na zbliżeniach mimika twarzy bohaterów jest niemal tak szczegółowa jak w L.A. Noire, a już ruchy całej sylwetki prezentują się o wiele lepiej. Widać to chociażby w rewelacyjnym rozłożeniu ciężaru wirtualnego ciała, które podczas poruszania się postaci po ekranie sprawia naturalne wrażenie. Zwróćcie też uwagę na dłonie i palce, których poprawne wymodelowanie i animacja zazwyczaj sprawia developerom największy problem, a zrozumiecie o co mi chodzi. Bez wątpienia Far Cry 3 to produkcja na którą wypada czekać. Szkoda tylko, że w tym względzie musimy uzbroić się jeszcze w cierpliwość, bo premiera przewidziana jest dopiero na przyszły rok, w wersjach na PS3, Xbox360 i PC.

Komentarze
30
Usunięty
Usunięty
19/08/2011 12:41

far cry 3 zapowiada się świetnie, biorąc pod uwagę, że gra zostanie wydana co najmniej za 6 miesięcy i już teraz wygląda znakomicie. fabuła też jest ciekawa, nie tak jak w dwójce...__________ http://www.pcgamer.pl/zapowiedzi/far-cry-3.aspx

Usunięty
Usunięty
05/08/2011 08:53
Dnia 05.08.2011 o 08:41, Wiewciu napisał:

Nie wiem jak poprzednik (ja nie wróżę z fusów), ale ta gra nie będzie żadnym hitem. A opinia wzięła się z faktu, że po raz kolejny gra będzie wydana na wiele platform (crapBox i PS3). CrapBox w dzisiejszych czasach już niedomaga i niestety przez to gry dla multiplatform na PC również.

Argument żaden, w zasadzie mający się nijak do zarzutów stawianych FC2.Multiplatformowośc nie ma nic do tego że np. spieprzono transport, powielano rozwiazania ( jedno wielkie copy paste jeśli chodzi o potyczki ) i momentami wiejąca nudą rozgrywka.

Usunięty
Usunięty
05/08/2011 08:41

> Uhm że tak zapytam....sceptycyzm sceptycyzmem ...ale na jakiej podstawie> zakładasz że czesc trzeca powieli błędy dwójki ? Jasnowidz ?> może powinieneś wygryżć Pana M.Pachtera naczelnego "wieszcza" branży...Nie wiem jak poprzednik (ja nie wróżę z fusów), ale ta gra nie będzie żadnym hitem.A opinia wzięła się z faktu, że po raz kolejny gra będzie wydana na wiele platform (crapBox i PS3).CrapBox w dzisiejszych czasach już niedomaga i niestety przez to gry dla multiplatform na PC również.




Trwa Wczytywanie