Mythos - Poradnik dla początkujących, czyli jak zacząć przygodę z grami MMO

Na początku zaznaczę, że poniższy, krótki poradnik, zainteresuje zapewne najbardziej osoby, stawiające swoje pierwsze kroki w grach MMORPG. Mythos, to tytuł, który przez swoją strukturę i zbliżoną do gier hack’n’slash mechanikę, jak mało która gra nadaje się do rozpoczęcia przygody z grami tego typu. Mimo pozornej prostoty i przejrzystości zasad, może on jednak wywołać u początkującego gracza poczucie zagubienia – już na samym początku musimy bowiem podjąć wiele kluczowych decyzji, choćby podczas tworzenia naszego bohatera. I te właśnie pierwsze kroki, chciałbym przybliżyć nieco wszystkim graczom.

Tworzenie bohatera

Zabawę, po zalogowaniu się do uprzednio stworzonego konta gry, rozpoczynamy klikając na najważniejszy dla ans w tym momencie przycisk „Stwórz nowego bohatera”. Przeniesie nas to na specjalny panel, gdzie dokonamy pierwszych, bardzo ważnych decyzji – określimy rasę, płeć i co najważniejsze klasę naszej postaci.

Zarówno rasom, jak i klasom postaci poświęciliśmy już osobne artykuły, dlatego nie będę w tym miejscu przytaczał wszystkich szczegółów, skupiając się raczej na ogólnych poradach dotyczących procesu tworzenia bohatera. Jak już wspomniałem, najważniejszych wyborem na tym etapie jest klasa postaci. Musimy zdecydować, czy chcemy grać potężnym nimrodem (wojownikiem), czy władającym magią ognia piromantą, czy może wykorzystującym broń palną technologiem.

W tym momencie musimy również dokonać wyboru rasy, przy czym warto zapoznać się z oferowanymi przez poszczególne rasy bonusami, które mogą być istotne dla poszczególnych klas. Ludzie są tutaj najbardziej uniwersalni, gdyż ich najważniejszym bonusem jest wyższa żywotność, co jest przydatne dla każdej bez wyjątku klasy. Gremliny, z wysokim dodatkiem do trafienia, to urodzeni technologowie, posiadający większą pulę punktów mana satyrzy sprawdzą się w roli magów, zaś dysponujący podwyższona obroną cyklopi, to świetni nemrodzi. Różnice te nie są na tyle duże, by ograniczać nas do powyższych wyborów, jednak dopasowując rasę do klasy postaci, otrzymamy na początku niewielką przewagę nad innymi konfiguracjami.

Tworząc postać wybierzemy także jej płeć oraz wygląd, choć akurat te elementy nie wpływają w żaden sposób na kwestie związane z mechaniką rozgrywki. Musimy też naszemu bohaterowi (lub bohaterce) nadać imię, pod którym będzie widoczny dla innych graczy. Imię musi być dla danego serwera unikatowe, warto też choć przez chwilę pomyśleć nad nim, by nie psuć klimatu zabawy. Nic tak nie rozwala imersji w świat gry, jak napotkanie w krainie fantasy grupy graczy o imionach „terminator_t_6000”, „Zbynio19790506” i „IzolatorBoguchwałaMistrzem!”.

Pierwsze kroki

Załóżmy, że stworzyliście już swojego pierwszego bohatera w grze MMO. Otwiera się oto przed Wami wielki świat. Gdzie skierować swoje pierwsze kroki? Oczywiście polecam gorąco korzystanie na samym początku z wbudowanego systemu podpowiedzi, który przeprowadzi was przez kilka pierwszych zadań.

Dlaczego warto podejmować się zadań? Z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze bowiem, ich wykonywanie jest najlepszym i najszybszym sposobem zdobywania punktów doświadczenia, niezbędnych do awansu na wyższe poziomy. Jak w większości tego typu gier, od naszego poziomu doświadczenia zależy nie tylko sama moc postaci, ale również wiele bardziej przyziemnych spraw, takich, jak dostęp do przedmiotów i możliwość ich używania, możliwość odwiedzenia niektórych obszarów gry, czy choćby wykorzystania receptur. Po drugie zaś, wiele ciekawych i unikatowych przedmiotów otrzymamy wyłącznie, jako nagrody za wykonanie zadań.

Co ważne, od naszego poziomu doświadczenia zależy też liczba dostępnych w danym momencie zadań. Dlatego, po każdym awansie warto wracać do wiosek i miast, by sprawdzić, czy nie odblokowały się nowe misje. Tym bardziej, że – jeśli czujemy się na siłach – warto podejmować się zadań z najwyższego dostępnego dla nas poziomu. Nagrody w punktach doświadczenia będą wtedy znacznie wyższe (odpowiednio do naszego poziomu), co oznacza zauważalnie szybszy awans na kolejne poziomy.

W tym miejscu powiem jeszcze o pewnej ważnej kwestii dotyczącej nawigacji w grze, a często pomijanej w tego typu poradnikach. Po pierwsze polubcie się z klawiszem Tab. Jego wciśnięcie wyświetli półprzezroczystą mapę aktualnego terenu z zaznaczonymi specjalnymi ikonkami najważniejszymi postaciami w okolicy. Będą tam zarówno wszelacy kupcy i mistrzowie rzemiosła, jak i – co dla ans najważniejsze – postaci zlecające nam zadania oraz z nimi powiązane. Z kolei podczas eksploracji podziemi warto by rzeczona minimapa była odpalona cały czas. Na późniejszych etapach, w wielopoziomowych lochach łatwo bez tego o zgubienie się w labiryncie korytarzy.

Chyba czas wyruszyć na pierwszą wyprawę, prawda?

Eksploracja i walka

Powiedzmy, że wykonaliśmy już pierwsze tutorialowe i bardzo proste zadania, podskoczył nam poziom doświadczenia i możemy podjąć się pierwszych, „regularnych” misji. Większość z nich skieruje nas do różnorodnych podziemi, jaskiń i piwnic. Przejście do nich następuje przez specjalny portal, będący najważniejszym miejscem każdej lokacji. Po kliknięciu na niego, pojawi się przed nami ręcznie rysowana, stylizowana mapa z zaznaczonymi dostępnymi zadaniami. Przenosimy się tak klikając na odpowiednie miejsce... i oto przed nami pierwsze podziemia.

Zwracamy baczną uwagę na każdy „podejrzanie” wyglądający przedmiot. Beczki, czy sterty starych szmat mogą kryć zarówno przydatne mikstury, jak i ciekawe przedmioty, czy nawet magiczną broń. Warto zaopatrzyć się również przed wyprawą w kilka kluczy (otwierają zamknięte skrzynki) oraz (obowiązkowo!) medaliony pozwalające na identyfikację przedmiotów magicznych. Niezidentyfikowany przedmiot możemy co prawda założyć, jednak nie wykorzystamy w takim przypadku pełni jego możliwości.

Tutaj jednak uwaga dotycząca przedmiotów. Nie licząc posiadaczy kont Premium, większość normalnych graczy ma bardzo ograniczone miejsce na ekwipunek. Można co prawda ratować się nieco posiadanym puzzle boksem (pudełko trasmutujące przedmioty), jednak zazwyczaj po kilku walkach i tak nie mam miejsca w ekwipunku. Dlatego osobiście radzę, by przedmioty zwykłe i słabo magiczne od razu rozbijać specjalnym młotkiem (otrzymamy go samym początku gry) i tym samym zamieniać je na składniki do craftingu. Identyfikujemy tylko przedmioty należące do naszej klasy i potencjalnie lepsze od posiadanych, ewentualnie najbardziej umagicznione. Za całą resztę dostaniemy tak śmieszne pieniądze, że często koszt identyfikacji znacznie przerasta wartość itemu!

W podziemiach nie biegniemy od razu najniższy poziom, spokojnie zaglądamy w każdy kąt i pokonujemy szeregowych wrogów do czasu, gdy z jednego z nich wypadnie specjalny mistrzowski klucz. Po co nam on? Otóż w lokacji z bossem, najciekawsze przedmioty zawsze znajdują się w zamkniętej skrzyni, którą otworzyć może tylko wspomniany klucz. A pokonać bossa i nie zgarnąć nagrody, to raczej słaba opcja, prawda?

W czasie walki zwracamy uwagę na kilka podstawowych rzeczy. Przede wszystkim, nie uciekajmy do przodu. Jeśli uznamy, że potrzeba nam trochę czasu na regenerację zdrowia lub many, wycofajmy się do już wyczyszczonych korytarzy i pomieszczeń. Do czasu opuszczenia lochu i resetu lokacji, przeciwnicy nie będą się w lochu respanwować. To bardzo ważna informacja! Druga sprawa, to priorytety. Jeśli chcemy wygrywać szybko i skutecznie, nie wahajmy się korzystać ze zdolności i efektów obszarowych, a zabijanie rozpoczynajmy od wrogich magów i innych jednostek atakujących zasięgowo.

W przypadku walk z bossami, polecam osłabianie i spowalnianie ich, eliminowanie na bieżąco przyzywanych minionów i walkę partyzancką: atak i uskok. Koniecznie sprawdźmy też wyświetlone na górze ekranu po kliknięciu na bossa, czy twardszego wroga, posiadane przez niego odporności. Tacy przeciwnicy mają bardzo często odporności na niektóre strefy i żywioły na poziomie 90%, co oznacza, że tego typu efekty nic im nie zrobią. Nie marnujmy więc niepotrzebnie energii mana na ataki, z których jedynie niewielki ułamek porani wroga.

Rozwój postaci

Kiedy zbierzemy odpowiednio dużo punktów doświadczenia, gra poinformuje nas o awansie. Otrzymamy wtedy niewielką pulę punktów, które możemy wydać na rozwój naszego bohatera. Punkty podzielone są na trzy grupy: rozwój statystyk, rozwój umiejętności i rozwój rzemiosła. Wszystkie trzy pule są od siebie należne, więc nie ma tutaj opcji przerzucenia punktów z rzemiosła na statystyki, czy odwrotnie. Rozwijając statystyki, najwięcej punktów inwestujemy we współczynnik kluczowy dla naszej klasy. Jest to o tyle ważne, że oprócz oparcia większości ataków właśnie na nim, jego wysokość pozwala nam na używanie najlepszych pancerzy i broni.

W przypadku umiejętności sugeruję to samo, co w craftingu – specjalizację. Warto poświecić kilkadziesiąt minut i na spokojnie przestudiować sobie drzewka rozwoju, a następnie wybrać kilka ścieżek, którym się całkowicie poświęcimy. Dzięki temu, już na wczesnym etapie dysponować możemy bardzo potężnymi atakami specjalnymi, czy czarami. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko, że w ten sposób trafimy na bossa prawie całkowicie odpornego na nasze ciosy. Od czegóż jednak są w takich sytuacjach inni gracze?

Warto również docenić niektóre zdolności bierne. Po pierwsze zazwyczaj nie wymagają one spalania energii mana, po drugie zaś w znaczny sposób mogą polepszyć nasze możliwości, na przykład mocno zwiększając zasięg broni palnej technologa. Działają one więc również z innymi atakami, nie wymagając dodatkowej aktywacji. Odpowiedni ich dobór, to klucz do sukcesu w Mythos.

Na koniec jeszcze jedno. Realizując zadania, zabijając potwory, czy nawet tworząc przedmioty, mamy szansę na zdobycie tak zwanych osiągnięć. Wraz z kolejnymi działaniami, odblokują nam się nowe osiągnięcia, które mogą wzmocnić naszego bohatera. W odpowiednim menu mamy kilka zakładek z odblokowanymi osiągnięciami, które przeciągamy do jednego z maksymalnie sześciu (kolejne pojawiają się wraz z awansami postaci) slotów. Widoczne w opisie bonusy – niekiedy całkiem potężne – dodatkowo wzmocnią nasza postać.

Pozostaje mieć nadzieję, że dzięki tym paru najbardziej podstawowym kwestiom, przynajmniej kilku początkujących graczy, początkowo przerażonych ogromem nowych elementów rozgrywki, szybko odnajdzie się w świecie Mythos. Zatem, do zobaczenia na polskim serwerze!

Komentarze

Arcling

Gramowicz

09/05/2011 19:41

Tytuł kopiuje oklepane schematy i sądząc po różnych materiałach i opiniach - robi to raczej nieudolnie. Nie wróżę przyszłości dla takiej kopii... kopii. Fabuła prezentuje się nieciekawie (za wiele to też jej zresztą raczej nie ma w tej grze...) i same rasy tak samo. Chcieli na siłę zrobić coś innego niż standardowe elfy, krasnoludy czy orkowie (ludzie oczywiście musieli być, jak zwykle nuda i standard), ale nie wyszło im to dobrze. W dodatku takie gremliny wcale nie wyglądają jak gremliny tylko jak miks gnomów i niziołków. Ze wszystkich ras tylko cyklopi jeszcze w miarę ujdą i to wyłącznie w męskiej wersji.

Usunięty

09/05/2011 19:28

Toooony dungenonów, i toooony prostych zadań do wykonania w tychże dungenonach oraz tooony itemków które można znaleźć... zgadliście w dungenonach. Niby zwykły H&S-czyli powinien wciągać i być grywalny. Niestety tutaj coś spieprzono. Nic się nie trzyma kupy, klimatu zero, sprzęt też jakiś gówniany- do tego stopnia że jego zdobywanie ( o dziwo !) w żaden sposób nie satysfakcjonuje i nie motywuje do dalszej gry ( nie mówiąc już o tym że fabuła to 0/10, rasy to żenada, klasy tak samo- o drzewkach umiejętności czyli właściwych klasach szkoda gadać... ). Pozostaje tylko żmudne klikanie... No, ale przecież to esencja tak lubianych przeze mnie H&S. Więc siadam i gram, gram, gram. Rozgrywka po jakimś czasie ( 2-3, góra 4 h ) staje się nużąca ( monotonna jest od samego początku ). Tytułowi nie wróżę zbyt świetlanej przyszłości.

09/05/2011 14:22

zabiłem pierwszego wilka i skończyłem z tą grą

Trwa Wczytywanie