Jeżeli uważacie, że rugby to gra dla mięczaków, amerykański futbol jest nudny jak flaki z olejem, a ganianie małego krążka po lodzie kompletnie mija się z celem, to znaczy, że powinniście wypróbować grę Blood Bowl - najbrutalniejszą grę zespołową, jaką może wam dostarczyć tylko uniwersum Warhammera. Tylko w nim na jednym boisku mogą spotkać się w duchu sportowej rywalizacji orki z krasnoludami, ludzie ze skavenami czy też leśne elfy z chaosytami i przed rządnym krwi tłumem tłuc się aż poleje się krew.
Nie być nic lepszego na cały świat niż Blood Bowl. Ja kochać to uczucie, kiedy łapać piłka i biec i wpadać na kogoś i tłuc go ta piłka i kopać go i skakać po nim i deptać mu morda i wgniatać go w ziemia i rozgniatać mu paluchy i... Waaagh! Grisha Złamany Szpon, ork
Jeżeli jeszcze nie wiecie, czym jest Blood Bowl, to naprawdę sporo straciliście. Mówiąc najkrócej, jest to skrzyżowanie amerykańskiego futbolu z pojedynkami gladiatorów. Naprzeciwko siebie stają drużyny różnych ras Starego Świata, a ich celem jest przeniesienie piłki na drugi koniec boiska i przyłożenie jej za linią końcową. Aby zdobyć punkty, zawodnicy nie cofną się przed niczym - można powiedzieć, że do zwycięstwa dążą po trupach. I to dosłownie...
![]()
Akcję, akcję i jeszcze raz akcję![]()
Wygląda na to, że w najnowszej odsłonie Blood Bowla twórcy postanowili dać coś dla każdego. Jeżeli zatem jesteście miłośnikami figurek i turowych gier od Games Workshop, nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystając z ich zasad, rozgrywać mecze na ekranie komputerów. Na stronie wydawcy można ściągnąć zasady gry i podszkolić się, zanim się ona pojawi w sklepach. Jeżeli jednak nudzą was tego typu rozrywki, zawsze można będzie pójść na całość i zagrać w czasie rzeczywistym. Co prawda zostanie wtedy dużo mniej czasu do namysłu, ale za to emocje będą z pewnością o wiele większe. Jednakże nawet w tym trybie to wciąż pozostanie stary dobry Blood Bowl, ze statystykami, kontuzjowanymi zawodnikami i brudnymi sztuczkami, które w krytycznym momencie można wyciągnąć z rękawa, licząc na to, że sędzia nie zauważy...
![]()
W Blood Bowl będzie można poprowadzić do zwycięstwa drużynę jednej z ośmiu ras Starego Świata. Każda z nich ma swoje mocne i słabe strony, innego „wielkiego gościa” i różny zestaw brudnych sztuczek. Co więcej - w ramach postępów w kampanii poszczególnych zawodników będzie można rozwijać i kupować im lepszy sprzęt. Modyfikacji będzie podlegał również wygląd zawodników i ich wyposażenie. Oprócz zwykłych zawodników pojawią się jeszcze gwiazdy, które będzie można wynająć na czas meczu. Co prawda nie będą należeć do tanich, ale podobno mają dawać realną przewagę na polu walki... to znaczy boisku.
![]()
Z kolei orki są idealnym wyborem dla graczy, którzy preferują grę ofensywną, opartą na brutalnym ataku frontalnym. Być może brak im szybkości i zwinności, ale z pewnością nadrabiają to siłą i żądzą krwi. Ich „wielkim gościem” ma być troll, który potrafi rzucać mniejszych od siebie zawodników własnej drużyny i czasem zdarza mu się ich zjeść.
![]()
Szczuroludzie należą do najszybszych biegaczy Starego Świata, niestety, są również podatni na kontuzje, więc ich trenerzy powinni liczyć się ze sporymi stratami podczas meczu. Na całe szczęście na boisku będzie można również zobaczyć szczuroogra, który swą siłą, wytrzymałością i krwiożerczością wspiera drużynę przerośniętych gryzoni. ![]()
Wśród tych wszystkich potężnych ras gobliny wyglądają dość niepozornie. Mają jednak dawać sobie radę, używając dużej ilości „sprzętów”, takich jak kule na łańcuchu czy piły łańcuchowe. „Mięśniem” ich drużyny ma być troll.
![]()
Z całą pewnością najbrutalniejszą spośród wszystkich drużyn jest ekipa Chaosu. Zarówno występujący w niej wojownicy chaosu, jak i zwierzoludzie rzadko wycofują się ze starcia i kiedy już dochodzi do bójki, to prawie zawsze „idzie na ostre”. Nikt jednak nie jest bardziej rządny krwi niż Minotaur, występujący w tej drużynie w charakterze „dużego gościa”. Jest on jednym z najgroźniejszych zawodników, jednak rzadko słucha wydawanych mu poleceń...
Ludzik, ludzik, wolny ludzik. Klan-brat szybki, klan-brat zwinny, krok, dwa, trzy, piłka, linia, przyłożenie! Squeeeeek! Skirsnaj z klanu Eshin, Skaven.Premiera Blood Bowla już niebawem, informacji ukazuje się coraz więcej, a i niedawno Cyanide udostępniło swój produkt do beta-testów. Trzeba przyznać, że efekt był co najmniej zadawalający. Gra świetnie oddaje klimat krwawych rozgrywek w świecie Warhammera. Grafika robi spore wrażenie, a odgłosy zderzających się zawodników i pękających kości przyprawiają o dreszcze. Jedyne do czego można mieć zastrzeżenia, to nienajlepsi komentatorzy oraz wysoki poziom trudności. Z drugiej strony do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc Cyanide ma możliwość poprawienia zauważonych przez graczy błędów. Jak zwykle jednak wszystko okaże się dopiero po premierze, kiedy to będzie można zagrać wszystkimi drużynami i zobaczyć, czy Blood Bowl na komputerze dorówna popularnością swemu papierowemu odpowiednikowi. Wszystko wskazuje na to, że ma duże szanse stać się jedną z największych niespodzianek tego roku.