Drugi trop
To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że coś jest tutaj nie tak. Coś tu śmierdzi i na pewno nie są to tylko kanały ściekowe dochodzące do zatoki. Wydano na te zakupy w ciągu ostatnich lat miliony dolarów, a na całym terenie nie widać nawet najmniejszych śladów jakichkolwiek inwestycji. Po prostu nic. Po co więc tak wielka firma wydawałaby tak olbrzymie – nawet jak na jej możliwości – kwoty na leżące odłogiem, rdzewiejące i niszczejące struktury? Teraz trzeba tylko znaleźć jakiś klucz do tego wszystkiego, spoiwo, które łączy ATC z Auburn. Najgorsze jest to, że nie mam póki co żadnego punktu zaczepienia ani pomysłu. Chociaż w sumie jest ktoś, kogo mogłabym zapytać o kilka rzeczy...
Notatka nr 5 Stary i cwany Will z Wydziału Inwestycji. Niestety, nie mam żadnej dokumentacji rozmowy, bo spryciarz zna doskonale chyba wszystkie nasze sztuczki. Kazał mi przed spotkaniem oddać do depozytu nawet pamiątkową broszę po prababce. Jakby w czasach wojny secesyjnej mieli miniaturowe mikrofony. Sama rozmowa również niewiele mi dała, okazało się, że na terenie Dystryktu Auburn miasto nie podejmowało od lat żadnych większych inwestycji, ograniczając się jedynie do "konserwacji i zabezpieczania" kilku pozostałych pod jego jurysdykcją budynków. Ciekawie zrobiło się dopiero podczas przeglądania danych z innych działów. I nie chodzi tu wcale o kolejne miliony, tym razem z miejskiej kasy, które tajemniczo rozpłynęły się po Auburn. Wręcz przeciwnie.
Armacham Technology Corporation – Jesienna oferta
Producent: SHO
Model: Seria 3
Kategoria: strzelba
Pojemność magazynka: 8x 12 gauge
![]()
Uwagi: Na specjalne zamówienie dostarczana również z pakietami amunicji typu breneka lub gumowymi pociskami.
Pamiętacie jeszcze na czym ugrał kolejną kadencję nasz ukochany Pan Senator? Metro. Nowa linia w Auburn. Szumne zapowiedzi poprzednich władz miasta, pompa przy otwieraniu pierwszej stacji. A potem niespodziewane oświadczenie o napotkanych "problemach natury geologicznej" i zasugerowany przez Senatora projekt budowy kolejki naziemnej. Interesowałam się nieco sprawą, więc zaczęłam szperać i pytać, bo o żadnych "problemach natury geologicznej" w tym rejonie nie mogło być mowy. Wtedy nagle dostałam informację o niewielkiej firmie farmaceutycznej, łamiącej wszelkie zasady i emitującej do atmosfery wyjątkowo toksyczne substancje. Błyskawiczne dochodzenie - nawet mnie zadziwiła szybkość „znajdowania” kolejnych dowodów, potem proces i nawet nagroda miejskiej rady za wytropienie truciciela. Czy ktoś poza mną obstawia, że podłożono mi którąś z mało ważnych satelickich spółek ATC? Kolejna rzecz do sprawdzenia.Folder "auburn_metro_audio" dyrektor_bailey_carver.mp3 - Możemy zaczynać? Tak? Tutaj do kamery, tak? Echem… Proszę państwa, szanowni obywatele. Z przykrością muszę poinformować, że ze względu na – jak to określono w tym szczegółowym raporcie – poważne i niemożliwe do obejścia problemy natury geologicznej, zmuszeni jesteśmy zaprzestać prowadzenia dalszych prac na terenie Dystryktu Auburn. Rozbudowa linii metra w tym rejonie była jednym z naszych priorytetów, jednak w obliczu całkiem realnych zagrożeń miasto zdecydowało o nienarażaniu mieszkańców okolicy na nieprzewidziane niebezpieczeństwa. Rozważane są w zamian inne opcje, na przykład budowa naziemnej kolejki, co zasugerował Senator...
Armacham Technology Corporation – Zapowiedzi
![]()
Uwagi: Powyższa zapowiedź nie jest w świetle prawa ofertą handlową. Firma zastrzega sobie prawo do zmiany warunków sprzedaży czy też specyfikacji produktu.
- Przepraszam, panie dyrektorze, ale my to wszystko doskonale wiemy z oficjalnego oświadczenia. Czy mógłby pan powiedzieć coś więcej i konkretniej o tych zagrożeniach? Co się w ogóle stało? - Proszę pani, na początku nasze echosondy… Zresztą, wszystko jest w tym oto raporcie! Osobiście nie znam się aż tak dokładnie na tym geologicznym żargonie... - Więc proszę zaprezentować nam ten raport. Myślę, że z racji swojego wykształcenia nie będę miała najmniejszych problemów z jego zrozumieniem. A nasi widzowie z chęcią dowiedzą się czegoś więcej o... - Przykro mi, ale na razie raport jest tajny i nie mam prawa go... - Na razie, czyli nie na zawsze? Kiedy więc będziemy mogli się z nim zapoznać? - W swoim czasie. Nie ja decyduję... - A więc kto? - Proszę pani, w ten sposób nie będziemy prowadzić tej rozmowy... - Ale to stek bzdur! Znam doskonale specyfikę tego terenu i jedynym geologicznym zagrożeniem mógłby tu być najwyżej olbrzymi meteoryt! Panie dyrektorz... - Dziękuję, skończyłem. metro_pracownik03.mp3Ale nie filmujecie tego? Bo gęby nie pokażę, rodzinę mam do wykarmienia. Sama pani wie, jak to jest. No ale miałem o tym naszym fedrowaniu. Ja nie wiem, co oni tam w tych całych raportach swoich nakisili, ale to dla mnie głupota jakaś jest. Pani kochana, toć całego tego półwyspu to i z pięćdziesięcioma bombami atomowymi by nie rozwalili. Skała jako ta Piotrowa, z Pisma Świętego. Pół metra na godzinę, i to na najmocniejszych maszynach urabialim. Kupa szmalu już w to poszła, bo też trza przyznać, płacili dobrze. Dlatego szkoda trochę, chociaż strach było czasem robić. Wie pani, ja człowiek wierzący, to i mało przesądny, ale...
Dziwnie się człowiek czuł czasem, tam pod ziemią. Jakby ktoś mokrymi paluchami we łbie macał, w środku tak znaczy. Aż ciarki czasem chodziły. Po tygodniu to każdy się bał sam na przodku zostać, nawet odlać się parami żeśmy chodzili. Jakby coś tam było, coś dziwnego. Czasem cały dzień nic, a czasem nagle dla przykładu człowieka taki smutek ogarniał. Taki, że aż przytłaczał, aż się serce ciężkie robiło. Paru chłopaków przez to odeszło, nie wytrzymali. Czasem tak jest, ciśnienie inne, świadomość, że kupa ziemi nad głową, gaz jakiś... Do tej roboty trza mieć zdrowie, psychiczne też. Ale… To jakby inne jakieś było. Obce takie. Oho, uciekać muszę, zaraz się majster kapnie, że za długo trochę tego szluga jaram. Miło było. Całuję rączki.
Armacham Technology Corporation – Jesienna oferta
Producent: Vollmer
Model: Ultra92
Kategoria: strzelba
Pojemność magazynka: 12x 12 gauge
![]()
Uwagi: N/A
Wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, ale teraz podczas przesłuchiwania tych starych nagrań uderzyło mnie dziwne podobieństwo odczuć robotnika i kilku wypowiedzi mieszkańców Auburn, które nagrałam dwa dni temu. Przedział czasowy dość duży, poza tym robotnicy pracowali pod ziemią. Więc szansa na to, że mamy do czynienia z emisją jakichś gazów w takim wypadku jest mało prawdopodobna. Teraz pozostaje albo czekać na informacje od panny Wade, albo samodzielnie wybrać się w tamtą okolicę i pobrać kilka próbek.Notatka nr 7 Zdobyłam pierwsze próbki. Kilka gruntu, kilka z rzeki i zatoki. Zaniosłam je do znajomej laborantki w miejskim szpitalu, powinna poradzić sobie z podstawowymi badaniami. Obiecała, że jutro po południu będzie mieć wyniki. Poza tym chyba zaczynam popadać w jakąś paranoję powiązaną z teoriami spiskowymi. Miałam wrażenie, że przez cały dzień widziałam w różnych miejscach miasta ten sam samochód – wielką, kanciastą terenówkę w grafitowym kolorze. Trzeba się w końcu porządnie wyspać.
Notatka nr 8 Miałam najbardziej przerażający sen od czasów dzieciństwa! Na dodatek tak cholernie realny, tak namacalny i prawdziwy, że połknęłam chyba wszystkie leki uspokajające, jakie znalazłam w domu. A wciąż się trzęsę. Zaraz po prysznicu postanowiłam poczytać jeszcze chwilę w salonie. Weszłam do pokoju i zamarłam. Za sofą biła delikatna, czerwono-różowa poświata. Jednak najbardziej przerażającą rzeczą była wystająca zza niej delikatna, jakby dziecięca rączka. Stałam jak zahipnotyzowana, patrząc jak szczupłe, wąskie palce powoli przesuwają się po oparciu... Po chwili pojawiła się druga, czas jakby szaleńczo przyspieszył, wychudzone ramiona skakały w lewo i prawo. A potem te bezdenne oczy. I obrazy. Robotnik z wywiadu miażdżony przez zęby maszyny górniczej. Starszy mężczyzna ukrzyżowany na ścianie. Człowiek w mundurze z pustymi oczodołami. I ten przenikający wszystko syczący szept. CZY ON WIDZI!?
Ocknęłam się na sofie, z książką na kolanach. To był tylko sen, ale wciąż słyszę ten głos i czuję przenikające całe ciało zimno… To było takie... prawdziwe. Pieprzę, po zakończeniu tej sprawy jadę na długi urlop. Daleko stąd.
Armacham Technology Corporation – Jesienna oferta Producent: ATC Model: R3 Kategoria: granat

Uwagi: Przy stosowaniu granatu należy zachować ostrożność w pomieszczeniach mogących zawierać łatwopalne gazy i opary. Chronić przed dziećmi!