Tydzień z MotoGP'08 – Dzień drugi – Kontynuacja historii serii

Zaix...
2008/10/21 19:00
0
0

MotoGP 4

MotoGP 4 Tydzień z MotoGP'08 – Dzień drugi – Kontynuacja historii serii

Rok wydania: 2005 Platforma: PlayStation 2 Producent: Namco Wydawca: Namco Bandai Czwarta część MotoGP na PS2 ukazała się w zasadzie 2005 roku, choć np. w USA tytuł ten wjechał na półki sklepowe, zaliczając prawie cały rok opóźnienia. Jedną z najważniejszych innowacji było wprowadzenie do gry aż trzech klas wyścigowych. W tegorocznej edycji oprócz tytułowej MotoGP pojawiły się także jej młodsi bracia, czyli klasy 125 oraz 250cm pojemności. To ważne, bo przede wszystkim co najmniej potraja czas, jaki możemy spędzić w trybie kariery, a do tego jest bardzo dobrym urozmaiceniem. Widać spore różnice w prowadzeniu motocykli o różnych pojemnościach, w końcu pomiędzy nimi występują spore różnice w masie oraz mocy. Dzięki temu można na początku potrenować jeżdżenie maszyną, która jest mniej wymagająca.

Wprowadzono też możliwość wymiany części w naszych motocyklach, ergo – mogliśmy poddawać je tuningowi. Wreszcie podniesiono liczbę tras do właściwej, czyli w ręce graczy oddano ich szesnaście – a właściwie dziewiętnaście, gdyby doliczyć do tego te bonusowe. Szczególnie imponuje liczba zawodników, tych jest bowiem aż siedemdziesięciu dziewięciu. Co do trybów rozgrywki - nie wprowadzono nic nowego, czyli standardowo Season, Time Trial, Challenge, Legend. Powiększono do ośmiu liczbę graczy, którzy mogli ścigać się naraz podczas wyścigu online, co bardzo się graczom spodobało i zdecydowanie uatrakcyjniło internetowe wyścigi.

Innym bardzo chwalonym elementem była rozbudowana możliwość dostosowania pod własne preferencje modelu sterowania. Ustawienia arcade – sim, który m.in. włączał lub wyłączał systemy wspomagające, dało się odczuć o wiele mocniej niż w ostatnich częściach. Sam wspomagacz hamowania sprawiał ogromną różnicę i jeździło się bez niego o wiele trudniej – a z kolei gdy był aktywny, mogliśmy pruć do przodu z odkręconą manetką, a gra pomagała nam wyhamować w odpowiednim momencie. Reasumując, kolejny MotoGP był trochę lepszy od poprzednika, a co najważniejsze miał najprzyjemniejszy ze wszystkich jak dotąd gameplay.

MotoGP 3: The Ultimate Racing Technology Rok wydania: 2005 Platforma: PC, Xbox Producent: Climax Racing Wydawca: THQ Po kolejnych dwóch latach (w Polsce trzech...) THQ wypuściło na rynek trzecią część MotoGP. Największą zmianą było podzielenie w niej rozgrywki na dwie odrębne części: Grand Prix oraz Extreme. GP oferowało nam oczywiście w pełni licencjonowane zawody w lidze MotoGP, uwzględniając przy tym zawody, kierowców i trasy z sezonu 2004. Wygrywając kolejne wyścigi, rozwijaliśmy szereg statystyk opisujących umiejętności naszego zawodnika, dzięki czemu przy dobrej jeździe z wyścigu na wyścig było on coraz lepszy. Ogólnie jednak wszystko to w mniejszym lub większym stopniu było już zawarte w poprzedniej części. Prawdziwą innowacją był tryb Extreme, w którym ścigaliśmy się na szesnastu nowych ulicznych torach, fikcyjnymi maszynami o pojemności od 600 do 1200cm. Był to tryb całkowicie zmyślony, a więc i kierowcy, z którymi stawaliśmy w szranki, także nie mieli nic wspólnego z rzeczywistością. Dużą rolę odgrywał w tym trybie wątek ekonomiczny. Na początku stać nas było jedynie na najsłabszy motocykl, a jeżeli chcieliśmy kupić lepszy lub wyposażyć go w lepsze części (a modyfikacji można było wprowadzić całkiem dużo) musieliśmy na to wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni. Ta z kolei nie świeciła pustkami tylko wtedy, gdy odpowiednio dobrze spisywaliśmy się w zawodach. Każdy sukces miał finansowy wymiar, który pozwalał nam na dalszy rozwój.

Wielu przyjemnych chwil spędzonych online dostarczał nam multiplayer, jednak tylko i wyłącznie w wersji na Xboksa. Dzięki wprowadzeniu do gry bardzo wyraźnego wskaźnika umiejętności poszczególnych graczy nie było żadnego problemu ze znalezieniem przeciwników do zabawy. Co więcej, nawet podczas rozgrywki w trybie single oprócz konsolowych startowali z nami żywi przeciwnicy! Tych mogło być szesnastu w trybie GP oraz dziesięciu w Extreme. Z kolei w pecetowej wersji taką możliwość wyrzucono i znowu nie doczekaliśmy się nawet wygodnej wyszukiwarki serwerów, co sprawiało, że aby pograć z innymi, trzeba było korzystać z różnych aplikacji. Grafika zebrała dużo pochwał, prezentując się jak na tamte czasy bardzo okazale – ale tutaj również głównie chodzi o konsolową wersję, bowiem ta przeznaczona na komputery zmagała się m.in. ze spadkami płynności. Co tu dużo ukrywać, twórcy trochę zbyt mało przyłożyli się do konwersji, ale to nie zmienia faktu, iż MotoGP 3 było pozycją dobrą i basta!

MotoGP'06 Rok wydania: 2006 Platforma: Xbox 360 Producent: Climax Racing Wydawca: THQ Następny rok przyniósł wiele zmian dla całej serii. Przede wszystkim gra została wydana tylko i wyłącznie na Xbox 360. THQ nie zdecydowało się na wydanie produkcji na PC, natomiast Namco po pięcioletnim okresie posiadania licencji na wydawanie tego tytułu na konsoli PlayStation2 nie zdecydowało się na przedłużenie umowy. I tak właśnie całkiem nowe MotoGP pojawiło się na całkiem nowej konsoli, wtedy jeszcze określanej mianem sprzętu "nowej generacji". Właśnie z tego powodu najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest nowy silnik graficzny produkcji. Wszystkie elementy – z zawodnikami i motocyklami na czele, nie pomijając także otoczenia – wykonane zostały o wiele bardziej szczegółowo, pokazując na co stać nową konsolę od Microsoft. Na całość nałożono bardzo fajnie wyglądający blur, który czynił produkcję jeszcze przyjemniejszą dla oka. Wprowadzono także zupełnie nowe, bardziej zaawansowane animacje wypadków. Generalnie, porównując starsze wersje z tą, naprawdę można było dostać wytrzeszczu oczu tudzież nawet opadu szczęki. Strona wizualna po prostu była o wiele bardziej soczysta i zrobiła wielki krok w stronę foto-realistyki. Gdybyśmy mieli wskazać jakieś niedoróbki w tym aspekcie, to na pewno byłby to fakt, że nie każdy element grafiki trzymał wysoki poziom – np. zdarzało nam się ujrzeć teksturę niskiej rozdzielczości robiącą za tło trasy, co ogólnie dobry efekt psuło. Powodem do smutku były także chwilowe spadki płynności, czasem aż o połowę.

Znacznego rozbudowania doczekał się tryb kariery, podobnie jak i znany nam już z poprzedniej części Extreme. Co ważne, wraz z powiększeniem ilości zawodów w prawdziwej lidze MotoGP, w grze rozszerzono ilość torów do siedemnastu. Podobnie uczyniono w Extreme, dla którego także dodano jedną trasę. Razem więc do naszej dyspozycji oddano trzydzieści cztery tory, a trzeba nadmienić, że na każdym z nich można było jeździć w dwojaki sposób – w przód oraz w tył. Pozostawiona została możliwość tuningu naszej maszyny oraz wiele pomniejszych opcji, obecnych już w poprzedniej części, które dotyczyły warstwy rozgrywki.

Model jazdy, mimo drobnych zmian, pozostał taki jak w poprzednich częściach, czyli sprawiał nam wiele radości i dostarczał przyjemnej zabawy. Ku uciesze fanów powrócił tryb Challenges, który oferował nam szereg zadań do wykonania, a dzięki któremu rozwijaliśmy nasze statystyki dla takich umiejętności jak przyspieszanie, jazda z wysoką prędkością, hamowanie czy skręcanie. Zdecydowanie najlepszym trybem była rozgrywka online, która wspierała zabawę dla szesnastu graczy w wyścigach Grand Prix oraz dziesięciu w Extreme. Rozpiętość poziomów zaawansowania była znaczna, dzięki czemu bez problemu mogliśmy dobrać graczy odpowiadających naszym umiejętnościom, by wyścig nie był dla nas ani za prosty, ani za trudny.

MotoGP'07 Rok wydania: 2007 Platforma: PlayStation2 Producent: Milestone Wydawca: Capcom Z kolei po dwuletniej przerwie powrócił MotoGP w wersji na PlayStation2 – tym razem za sprawą Capcomu oraz Milestone. Tak jak wspomnieliśmy, ten duet okaże się bardzo ważny w całej tej historii i właśnie teraz zaczyna się jego rola.

GramTV przedstawia:

Milestone to studio jak najbardziej doświadczone w tworzeniu symulacji, i to przez duże S, nic więc dziwnego, że ich MotoGP'07 poszedł w zupełnie inną stronę niż wersja od Climax Racing i THQ. W grze, nawet gdy włączymy niski poziom trudności, bardzo łatwo jest o uślizg tylniego koła. Wystarczy dodać trochę za dużo gazu na zakręcie i już witamy się z animacją upadku naszego zawodnika. Szczególnie na wyższych od normalnego poziomach trudności szalenie ważne jest uzyskanie wysokiego miejsca w kwalifikacjach, bo tylko wtedy jesteśmy w stanie nawiązać walkę o nagradzane punktami miejsce.

Tryb kariery składał się z osiemnastu zawodów, podczas których rywalizowaliśmy z dwudziestoma prawdziwymi zawodnikami. Reszta trybów gry, oprócz Challenges, także nie zaskakuje pozytywnie, tym bardziej, że nie zawarto wśród nich nawet onlinowego multiplayera!

Ale najsłabszą stroną produkcji zdecydowanie okazała się grafika, do której pasowało tylko jedno słowo – brzydka, i to mimo tego, że gra ukazała się przecież na wysłużonej już oraz rozpracowanej PeeS dwójce. MotoGP'07 od Milestone okazał się typową symulacją jazdy na motocyklu, z modelem sterowania odrzucającym fanów zręcznościówek oraz słabą, tudzież po prostu brzydką, grafiką.

MotoGP'07 Rok wydania: 2007 Platforma: PC, Xbox 360 Producent: Climax Racing Wydawca: THQ Natomiast dla odmiany MotoGP'07 od Climaxu stanowiło całkowite przeciwieństwo wersji na PlayStation2. Piękna grafika, świetny tryb multiplayer, bardziej zręcznościowy tryb prowadzenia motoru, który – jak to w serii było już tradycją – przede wszystkim miał dostarczyć grającemu emocji oraz przyjemności... To wszystko zdecydowanie było główną przyczyną wysokich notowań ostatniej części MotoGP tworzonej przez duet Climax Racing i THQ, które po rocznej przerwie z powrotem wydało tytuł także na PC.

Jak co roku, twórcy przede wszystkim zaktualizowali składy zawodników oraz zespołów, a także listę torów. Oczywiście w nasze ręce oddano tryb Grand Prix pozwalający nam na wzięcie udziału w pełnej symulacji sezonu MotoGP. Z drugiej strony ponownie zawarto w grze tryb Extreme, który pozwalał nam szaleć motocyklami po trasach ulicznych, a w którym zabawa miała charakter typowo zręcznościowy. Model jazdy także w obu trybach lekko się od siebie różni – np. w tym drugim łatwiej jest wprowadzić motocykl w poślizg, a gra jakby wybaczała nam więcej błędów. Z kolei wyścigi Grand Prix wymagają od nas więcej skupienia przy wchodzeniu w zakręty, ale też bez przesady – nie musimy jeździć perfekcyjnie, by osiągać dobre rezultaty.

Tak jak już wspomnieliśmy, strona wizualna naprawdę olśniewała, a jedyną jej wadą były, rzadkie bo rzadkie, ale zdarzające się spadki płynności w rozgrywce. Nowością były animacje toczące się w tyle, których zadaniem było ożywienie otoczenia – a to w jakimś momencie przelatywał nad naszymi głowami odrzutowiec, a to czasami gdzieś tam pojawiał się transmitujący zawody helikopter itd. Świetnie wykonana została strona audio, a pochwały kierowane były zarówno w stronę odgłosów motocykli jak i bardzo dobrze dobranego do charakteru zabawy soundtracka, który pomagał nam w walce dzięki bardzo dynamicznym i wpadającym w ucho piosenkom. Szkoda jednak, że było ich stosunkowo niewiele.

Tradycyjnie, konwersja na PC nie obyła się bez problemów. Gracze komputerowi dostali produkt z wieloma błędami, bardzo często wręcz uniemożliwiającymi satysfakcjonująca rozgrywkę. Ale oddając honor twórcom, przyznajemy, iż co najmniej większość z nich została załatana za pomocą patcha. Tak czy siak, ostatni z wydanych przez Climax MotoGP okazał się chyba tym najlepszym. Co prawda seria przeszła długą drogę, ostatecznie zmieniając znacznie swój charakter, ale zawsze była bardzo grywalna i dostarczała fanom motocykli wiele przyjemności.

W tym miejscu kończymy nasz przegląd serii MotoGP i zapraszamy Was do zapoznania się z historią najnowszą. W Tygodniu z MotoGP08, w którym odsłonimy tajemnice najnowszej części.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!