Saints Row mogło wyglądać zupełnie inaczej. Volition chciało wrócić do korzeni

Mikołaj Ciesielski
2023/11/26 12:00
6
0

Wydawca miał jednak inne plany.

Mijają trzy miesiące od wiadomości o zamknięciu studia Volition. Decyzja o zakończeniu działalności przez wspomniane studio związana była z restrukturyzacją spółki Embracer Group. Deweloperom z pewnością nie pomógł również słaby odbiór ostatniej odsłony serii Saints Row. W sieci pojawiły się jednak interesujące informacje, z których wynika, że ubiegłoroczna produkcja Volition mogła wyglądać zupełnie inaczej.

Saints Row mogło wyglądać zupełnie inaczej. Volition chciało wrócić do korzeni

Saints Row miało być kontynuacją, a nie rebootem serii. W grze mieli pojawić się bohaterowie z poprzednich części

Okazuje się, że początkowo ostatnia odsłona Saints Row miała być kontynuacją serii, a nie jej rebootem. Volition zamierzało również wrócić do korzeni i postawić na nieco poważniejszy klimat. Deweloperzy rzekomo chcieli przygotować opowieść, która w 80% przypominałby Saints Row 2, a w 20% Saints Row: The Third. Dzięki takiemu rozwiązaniu gracze mieli otrzymać dramatyczną historię, w której nie brakowałoby także zwariowanych momentów.

Volition pierwotnie chciało również, by w ostatniej odsłonie Saints Row w głównych rolach wystąpiły postacie znane z poprzednich części serii takie jak Johnny Gat, Dex, Aisha, Pierce oraz Shaundi. Jednym z projektantów misji był Mike Watson, który zmarł w 2021 roku. Wspomniany deweloper pracował rzekomo nad zadaniem, w którym gracze mieli „raz na zawsze” zabić Dexa.

Pomysły Volition miały się jednak nie spodobać wydawcy, czyli firmie Deep Silver. Na deweloperach wymuszono rzekomo zmianę koncepcji, a produkcję dodatkowo utrudniało szefostwo wspomnianego studia. Twórcy zmuszani byli bowiem do częstych zmian w fabule i innych elementach gry. Nie spodobało się to wielu doświadczonym członkom zespołu, którzy postanowili poszukać innego miejsca zatrudnienia.

GramTV przedstawia:

Ostatecznie – jak wspomnieliśmy wyżej – ubiegłoroczna odsłona Saints Row poniosła porażkę. Już miesiąc po premierze dyrektor generalny Embracer Group przyznał, że „liczył na lepszy odbiór” ostatniej produkcji studia Volition. Niewykluczone, że pierwotna koncepcja zespołu spotkałaby się z cieplejszym przyjęciem zarówno ze strony graczy, jak i recenzentów.

Na koniec przypomnijmy, że Saints Row dostępne jest na komputerach osobistych, a także konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat wspomnianej produkcji, to serdecznie zapraszamy Was do lektury: Recenzja Saints Row (2022) - Krótko i tak sobie.

Komentarze
6
dariuszp
Gramowicz
27/11/2023 10:23
koNraDM4 napisał:

Humor nie był zły w 4 ale niskich lotów. Osobiście też nie lubiłem tego jak bardzo rozgrywka się zmieniła przez supermoce ale nie uważam, że ta część była beznadziejna (a na pewno poziom wyżej niż najnowsza)

Jedna z rzeczy które podobały mi się w SR3 to fakt że mogłem wziąć do garażu samochód który lubiłem i zmienić jego wygląd na taki co mi się podoba. Samochody były relatywnie ważne w tej grze bo to taki klon GTA jest.

Więc jak w całej grze samochody stały się bezużyteczne a jazda nimi to była strata czasu to się zacząłem zastanawiać czy tam jeszcze został ktokolwiek kto potrafił myśleć.

Ogólnie jesteśmy w momencie kiedy jest więcej złych Saint Row niż dobrych. Czas najwyższy że szlag to wszystko trafił. Niech spoczywają w pokoju.

koNraDM4
Gramowicz
26/11/2023 18:03
dariuszp napisał:

Mi się wydaje że SR3 się lepiej sprzedało i myśleli że pójście w humor pomoże. I tak właśnie spieprzyli SR4. Za dużo głupiego humoru.

Plus te głupie moce które sprawiły że z samochodów nie korzystałeś. W grze gdzie samochody miały być dość ważne.

To samo się stało z serią Thor. Ragnarock się spodobał z uwagi na humor i w Love and Thunder poszli na całego co wyszło filmowi na gorsze.

Humor nie był zły w 4 ale niskich lotów. Osobiście też nie lubiłem tego jak bardzo rozgrywka się zmieniła przez supermoce ale nie uważam, że ta część była beznadziejna (a na pewno poziom wyżej niż najnowsza)

Nogradis
Gramowicz
26/11/2023 17:59
dariuszp napisał:

Mi się wydaje że SR3 się lepiej sprzedało i myśleli że pójście w humor pomoże. I tak właśnie spieprzyli SR4. Za dużo głupiego humoru.

Saints Row 4? Zdecydowanie najlepsza część tej serii.




Trwa Wczytywanie