Koniec Wiedźmina od Netflixa. Piąty sezon będzie oficjalnie ostatnim

Radosław Krajewski
2024/04/18 20:21
7
0

Platforma oficjalnie ogłosiła koniec serialowego Wiedźmina. Piąty sezon zakończy przygody Geralta.

Stało się to, o czym od dawna plotkowano. Netflix oficjalnie potwierdził zamówienie piątego sezonu Wiedźmina, który zarazem będzie ostatnim. Wiadomość nadeszła wraz z ogłoszeniem rozpoczęcia prac na planie czwartego sezonu i pierwszymi zdjęciami zza kulis, które prezentują Liama Hemswortha wraz z resztą obsady.

Koniec Wiedźmina od Netflixa. Piąty sezon będzie oficjalnie ostatnim

Wiedźmin – koniec serialu Netflixa

Przypomnijmy, że Henry Cavill ogłosił swoje odejście z serialu Wiedźmin jeszcze w październiku 2022 roku. Wtedy Netflix potwierdził, że rolę Geralta z Rivii przejmie Liam Hemsworth. Aktor nie będzie miał jednak okazji równie długo wcielać się w popularnego łowcę potworów. Netflix planuje zakończyć serial na piątym sezonie.

Doniesienia o nadchodzącym finale Wiedźmina pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku. Wtedy serwis Redanian Intelligence przekazał, że Netflix planuje nakręcić ostatni sezon zaraz po zrealizowaniu czwartego, aby widzowie nie musieli długo czekać na nowe odcinki. Platforma przyznała, że piąty sezon będzie kręcony równolegle z czwartym, aby oba sezony pojawiły się na Netflixie jak najszybciej.

Twórcy obiecują, że piąty sezon zapewni “epickie i satysfakcjonujące zakończenie”. Ostatnie sezony będą musiały zekranizować aż trzy powieści napisane przez Andrzeja Sapkowskiego, czyli Chrzest ognia, Wieżę Jaskółki i Pani Jeziora. Nie obędzie się więc bez kolejnych fabularnych zmian względem oryginalnej historii.

Z wielką dumą rozpoczynamy zdjęcia do przedostatniego sezonu Wiedźmina z gwiazdorską obsadą, w tym kilkoma ekscytującymi nowymi bohaterami, na czele z Liamem Hemsworthem w roli Geralta z Rivii. Jesteśmy podekscytowani możliwością doprowadzenia książek Andrzeja Sapkowskiego do epickiego i satysfakcjonującego zakończenia. To nie byłby nasz serial, gdybyśmy nie popchnęli naszej rodziny bohaterów do granic możliwości – bądźcie czujni, aby zobaczyć, jak zakończy się ta historia – powiedziała twórczyni i showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich

GramTV przedstawia:

Netflix udostępnił też pierwsze materiały z pierwszego czytania scenariusza do czwartego sezonu Wiedźmina. Możemy na nich zobaczyć Liama Hemswortha, a także Laurence’a Fishburnea, który wcieli się w Regisa, u boku gwiazd serialu, takich jak Anya Chalotra, Freya Allan i Joey Batey.

Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
7
Yosar
Gramowicz
20/04/2024 02:53
koNraDM4 napisał:

Showrunnerzy i producenci, którym się opłaca ciągnąć ten projekt, nie wiem tylko jak udało im się przekonać Netflixa na finałowy sezon, jak dotąd na tej platformie anulowano całkiem sporo dobrych seriali znienacka, a ten jeszcze się doczeka zakończenia.

dariuszp napisał:

Kto i po co to w ogóle jeszcze robi skoro to takie gówno? 

Szkoda mi tylko Henrego Cavila. 

Dwie rzeczy. Dopiero co zatrudnili nowego aktora więc nie mogli od razu ogłosić oficjalnie że to tylko na jeden sezon. Sezon byłby skreślony na starcie dla widzów. I delikatnie mówiąc stracili by twarz. Bo przecież ten serial miał być kołem zamachowym, drugą Grą o Tron i bóg wie co tam sobie roili.

A po drugie nie wiem czy zwróciłeś uwagę na tą informacje, że oba sezony będą kręcić od razu. Netflix poczeka i zobaczy co z tego wyjdzie, jak to co dostarczą producenci nie będzie miało sensu to przytną to do jednego sezonu i podziękują. Kosztów postprodukcji kolejnego sezonu (ani ceny kolejnego sezonu jako takiego) na pewno nie będą ponosić. A materiał będzie kiepski, bo jak to mają kręcić na raz oba sezony za tą samą kasę, to będzie i tanio i biednie i bez sensu.

Dokładnie jak zrobili z tym prequelem. Przycięli do jakiegoś mini żeby obciąć koszty bo to co dostali nie nadawało się do niczego.

Dość powiedzieć że o wielkim spin-offie o Szczurach już chyba wszyscy zapomnieli. Sprawa pozamiatana zdaje się.

koNraDM4
Gramowicz
19/04/2024 16:27
dariuszp napisał:

Kto i po co to w ogóle jeszcze robi skoro to takie gówno? 

Szkoda mi tylko Henrego Cavila. 

Showrunnerzy i producenci, którym się opłaca ciągnąć ten projekt, nie wiem tylko jak udało im się przekonać Netflixa na finałowy sezon, jak dotąd na tej platformie anulowano całkiem sporo dobrych seriali znienacka, a ten jeszcze się doczeka zakończenia.

Pajonk78
Gramowicz
19/04/2024 06:43

Przebrnąłem z trudem przez pierwszy sezon, drugiego nawet nie zacząłem, a tu mówią, że DOPIERO 5 będzie ostatnim?




Trwa Wczytywanie