Aktor nie grał w gry od dwudziestu lat. Ale w tą jedną, którą współtworzył, na pewno zagra.
Charlie Cox, znany m.in. z roli Daredevila, przyznał podczas Galaxy Con 2025, że nie czuje się w pełni zasłużonym adresatem pochwał, jakie spadły na niego po premierze gry Clair Obscur: Expedition 33. Mimo że jego udział w projekcie ograniczył się do zaledwie jednego dnia nagrań, aktor usłyszał mnóstwo komplementów za kreację głosową postaci Gustave’a.
Komentarze wprawiły aktora w zakłopotanie:
Ludzie ciągle mi to powtarzają i czuję się jak oszust – powiedział Cox. – Po prostu podłożyłem głos.
Aktor wyznał, że nie miał styczności z grami wideo od czasu premiery Super Mario 64, czyli od blisko dwóch dekad.
Pamiętam, jak byłem w studiu i pomyślałem: „To jest piękne! Grafika jest niesamowita. Przeszła długą drogę od Mario 64, która była prawdopodobnie ostatnią grą komputerową, w jaką grałem.
Pod wpływem entuzjastycznych opinii o grze, Cox postanowił dać jej szansę.
Muszę w nią zagrać. Najpierw muszę kupić konsolę, a potem muszę zagrać w grę.
Choć jego udział w produkcji był ograniczony, Cox nie kryje radości z sukcesu studia stojącego za Clair Obscur. – Cieszę się z ich sukcesu, bo nie są dużą firmą produkującą mnóstwo gier, a słyszałem, że to faworyt do zdobycia tytułu Gry Roku – powiedział. Trzymamy za słowo.
Przypomnijmy, że Clair Obscur: Expedition 33 to artystycznie stylizowana gra RPG, łącząca dynamiczną walkę turową z narracją pełną emocji i filozoficznych rozważań o ludzkiej egzystencji. Jej sukces to zasługa unikalnej oprawy wizualnej, dojrzałej fabuły oraz świeżego podejścia do gatunku, które wyróżnia ją na tle wysokobudżetowych konkurentów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!